Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Opis sprawy : Mianowicie przy skręcaniu ostrym w prawo zaczyna latać mi lewe koło; łożysko, półosie, gałki, amory, sprężny, łożyska mcpersonów i ich gumy są nowe. mechanik który mi naciskał łożysko powiedział że mam wyklepane gniazdo na piaście i łożysko będzie krzywo siadać i szybciej się zużyje. czy to może być powód tych drgań na kole?? przed zmianą łożyska było tak samo.
pozdrawiam i czekam na pomoc, bo mnie to niesamowicie irytuje.
koła są na swoim miejscu, a półosie są nowe. Znajomy mi mówił że miał kiedyś takąsytuacje w Renault Fuego i był to wina dyferencjału, któreś łożysko mające luzy przy obciążeniu dawało taki efekt. jak myślicie czy to może być to??
musialbys podmienic na szybko piaste na inna i zobaczyc.... 8 srub + 4 od kola i po robocie
jak bicie kola to nie wydaje mi sie zeby to bylo lozysko ale....
mi latala kierownica jak mi sie rozsypalo lozysko krzyzaka polosi lewej... czyli to wchodzace w dyferencjal ale to latala zajebiaszczo mocno przy 30km/h nawet przy jezdzie na wprost...
zapytam ponownie... widziales jak lata kolo czy czujesz to na kierownicy?
lodoo - czułem, ale popaterze, tylko to trudne przy takich prędkościach
mój sąsiad ma wulkanizacje i on mi wyważał koła i wiem że jest ok bo nawet kiedyś sam pracoawałem u niego na wyważarce.
sprawdzone. łożysko się rozlatuje a takie nowe było . i będzie potrzebna wymiana piasty bo nie chce jeżdzić na przetaczanej. suma sumarum można zamknąć temat.
zebys dobrze zrozumial - nie jedz tylko odpal wrzuc bieg i niech sie obraca w powietrzu i skrecaj hamulce i porzadny klocek albo koziolek koniecznie... nie na lewarku....