Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

olej do silnika rodziny F - jaki?

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

olej do silnika rodziny F - jaki?

Post autor: lodoo »

Juz kiedys o tto pytalem ale w silniku wolnossacym...
teraz mysle jaki olej zalac do lagunowego sturbionego F3R...

jezdzil na motulu polsyntetyku 10W40
Obrazek

teraz dochodzi jeszcze turbo, i mam obawy czy polsyntetyk o takiej lepkosci da rady w turbinie... czy sie nie usmazy :-D turbo nie ma chlodzenia woda...

mysle o takim valvo: (tez polsyntetyk)
Obrazek

tylko nie wiem czy warto... moze moje obawy sa niesluszne i wystarczy zwykly firmowy 10W40.....

myslalem tez o syntetyku 10W60:
Obrazek

... ale tez nie wiem czy to dobry pomysl lac go do tego silnika...
naczytalem sie troche na sieci o olejach ale nie mam odniesienia do renowek...
prosze o rady - szczegolnie posiadaczy GTurbo :-)
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

castrol straszna kupa odkad sa rozlewane w polsce to robi sie szybko z nich woda
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

na alledrogo sa niemieckie przywozone - przynajmniej tak pisze ;-)

lepiej pisz na czym jezdzila twoja trbawka :-P
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

motul 300v 15w50 syntetyk
shark

Post autor: shark »

wasq a od kiedy 15w.... to jest syntetyk ?????? to jest minerał !!!!!!!!!!! sory ale nawet dziś na WAT'cie mi o tym przypominali, syntetyk jest tylko 5w... albo 0w.....
Polecam olej AGIP SINT 2000 robi furrorę na zachodnich rynkach, posiada formułę "zachowania filmu olejowego" więc nigdy nie odpalisz na sucho, polecany do KAŻDEGO silnika, poszukaj opinii, jakbyś chciał to mogę załatwić Ci taki olej, aj na tym nic nie zarobię więc nie polecam ze względów finansowych tylko naprawdę jest to super jakoś i NIE ROZLEWANY W POLSCE !!!!!! co jest bardzo także ważne nie jest drogi
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Moze ja jestem w bledzie, ale oznaczenie 0W czy 5W,15W / 40/50 dotyczy tak zwanej lepkosci oleju w roznych temperaturach otoczenia a oznaczenie W - Winter oznacza, ze jest zimowy - najczesciej i i tak oleje sa wielosezonowe wiec w praktyce popularne beda 9/10 z literka W .
A to czy olej jest otrzymywany z tzw. syntezy czy mineralny to zupelnie inna bajka.

Nie przecze jednak ze najczesciej spotykane jest tak ze 0i5 to pelny syntetyk, 10 - pol 15i20 mineral ale to nie znaczy ze 10 nie moze byc pelnym syntetykiem

Zawsze jest to kompromis miedzy lepkoscia a odprowadzaniem temperatury - duza lepkosc to lepsze smarowanie ale slabsze odprowadzenie temperatury, mala lepkosc to "gorsze smarowanie" ale lepsze odprowadzenie temperatury.

Chyba nalezy raczej poszukac w necie tej nowej charakterystyki literowej okreslajacej jakosc oleju i przeznaczenie.

Moim skromnym zdaniem w przypadku Loodo poszukal bym 5W50 o wysokiej klasie jakosciowej. Ten silnik to nie jest ultranowoczesna konstrukcja tylko raczej "sprawdzona" zmodyfikowana przez Loodoo

EDIT:
Tak z ciekawosci nad tematem popatrzylem sobie co taki ELF poleca do roznych turbawek benzynowych i w wiekszosci przypadkow jest to ELF EVOLUTION SXR 0W30 (normy ACEA A3/B4 i API SL/CF) - czyli bardzo wysoka jakosc dla benzyny (SL - wyzej jest tylko SM)

Przy okazji czlowiek sie doksztalcil w oznaczeniach :)
shark

Post autor: shark »

cooo ?? mylisz się te wartości są to : lepkość "w" jakość (czyt. 15-lepkość w 40-jakość) i halllo ktoś tu czegoś nie rozumie, skoro jest lepsze smarowanie to znaczy że lepiej odprowadza ciepło bo jest mniejsze tarcie. rodzaj oleju jest dobierany odpowiednio do rodzaju silnika, dlaczego np. toyoty uwielbiają mineralne oleje ?? na syntetyku potrafi brać olej, w kilku źródłach znalazłem takie informacje, toyota ma duży zakres luzów zaworowych a nie tak jak jest np. w Renault ściśle określony luz, charakterystyka silnika określa bardzo wąsko jaki powinien być olej a nie taki jak nam się wydaje. Najodpowiedniej jest zalać półsyntetykiem ponieważ posiada on zalety minerału jak i syntetyku.
Warto czasem przeczytać mądre książki a nie podać informacje jakie daje producent który defakto chwali swój produkt i zobacz co tam napisali, że najlepszy jest 0w30, lecz tak naprawde najlepsze właściwości miałoby 0w50 lecz nie wiem czy gdzieś takie produkują, wysoka jakość niesie za sobą wytrzymałość na wysokie temperatury, których nie brakuje w silnikach doładowanych więc dlaczego tylko ...w30 ?????????????
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2008, 20:17 przez shark, łącznie zmieniany 1 raz.
osamiec

Post autor: osamiec »

dokładnie tak- xxW-XX to klasa lepkości oleju w skrajnych temperaturach, to oznaczenie nei odnosi się do tego, czy olej jest syntetykiem, semisyn czy mineralnym...
shark

Post autor: shark »

lecz lepkość niesie za sobą to jaki jest to olej, pokażcie mi syntetyka, jakąś etykietkę gdzie np. 15w40 jest chociażby półsyntetykiem, prawda znalazłem informacje że ten motul jest syntetyczny, a także że jest tylko tworzony na bazie syntetycznej, lecz z dodatkami minerału, dlatego powstają takie dziwne informacje, jak na syntetyka ma "słabą" lepkość i dlatego jest dedykowany do silników zmęczonych i potrafiących brać olej, są to dane z kilku miejsc
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Podaje za WIKI - w innych znalezionych artykulach info sie pokrywa

Na opakowaniu każdego oleju silnikowego można znaleźć oznaczenie lepkości według SAE (Society of Automotive Engineers). Klasyfikacja SAE dzieli oleje na podstawie parametrów użytkowych. SAE wyróżnia 11 klas lepkości:

6 klas zimowych oznaczonych liczbą i literą W: 0W, 5W, 10W, 15W, 20W, 25W,
5 klas letnich: 20, 30, 40, 50, 60.
Klasy zimowe ustalone są według następujących czynników:

maksymalna lepkość, jaką osiągnąć może olej w danej minusowej temperaturze
graniczna temperatura pompowalności
minimalna lepkość w temperaturze 100 °C
Klasy letnie natomiast wg.:

minimalna lepkość w temperaturze 100 °C
maksymalna lepkość w temperaturze 100°C
minimalna lepkość w temperaturze 150°C i obciążeniu ścinającym równym 106/sec (HTHS)
W przypadku olejów całorocznych muszą być spełnione kryteria dotyczące części letniej i zimowej. Symbole liczbowe nie mają żadnego związku z lepkością oleju.

Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Olej_silnikowy"

Czyli nie mylilem sie w tej kwestii

A co do kwestii smarowania i chlodzenia - jestem informtykiem a nie mechanikiem i moge sie mylic. Tu nie bede sie sprzeczal.
Pamietam jednak, ze kiedys czytalem o kwestii przetaczania oleju przez pompe olejowa i chlodzeniu. Jakos chodzilo o to aby szybko go przetaczac i chlodzic w misce olejowej - i wtedy tez zrozumialem sens uzebrowania od spodu (radiator :) ) na dole niektorych misek.
Im mniejsza lepkosc tym owo przetaczanie moglo byc szybsze.

W 10000% zgadzam sie co do doboru oleju przez producenta. Obliczenia sa dokonowane dla danego typu dobranego oleju.
W naszym przypadku jest tez drugie dno, bo i tak dzisiejsze oleje znacznie przekraczaja normy in plus owczesnie stosowanych olejow.
Arti

Post autor: Arti »

tak czy siak Lodoo
ja do swojego motoru wlewam Valvoline VR1 Racing 10W60 ;-)
shark

Post autor: shark »

nie no to jest prawdą co podała wikipedia, lecz nie zmienia to faktów , że cała reszta o której wspomniałem jest podparta przez wykładowców z WAT'u jeśli się mylą to jutro jadę tam robić burdę
kucu

Post autor: kucu »

Ja za to mam Valvoline V1Racing 10W60 polsyntetyk :]
żuwik

Post autor: żuwik »

:lol: :lol: :lol:

Shark przestań już bo mi brzuch rozpuczy :lol: :lol: :lol:
shark

Post autor: shark »

ej no mówię Ci ze takie rzeczy na WAT'cie opowiadają
ODPOWIEDZ