Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Problem z rozusznikiem

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

elmatias88

Problem z rozusznikiem

Post autor: elmatias88 »

Nie działał mi rozusznik.... Wymieniłem go na sprawny, bo przy mnie został sprawdzany z innej reni... Przykręciłem rozrusznik....podłączyłem co trzeba, próbuje odpalic... był taki chwilowy tradycyjny trzask... po czym tak jakby napiecie znikneło...kombinowałem jak tylko potrafiłem i
po każdym przekręceniu kluczyka nawet nie ma tego trzasku jest cisza... Czy możliwe jest że mam akumulator za słaby?? W sumie renia stała koło miesiaca bez odpalania... Prosze o pomoc bo mnie to już wszystko WK....wia...
Karol

Post autor: Karol »

a świecą się kontrolki, jak kluczykiem kręcisz?? przygasają?? jak auta nie odpalałeś miesiąc, to się zastało ;) mógł się aku rozładować ;) a jak rozrusznik trzaska, a nie kręci, to jest h.. warty :( ma tulejki powybijane, i to go blokuje

jak masz paris rhone, to chyba można dokupić tulejki za grosze. ja np. mam duceliera, i nie hu hu, tulejek już nie ma nigdzie.
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

opisz dokladnie objawy to moze sie cos poradzi...
sprawdz naladowanie aku, obadaj kabelki...
elmatias88

Post autor: elmatias88 »

No można powiedziec że delikatnie przygasają... No właśnie w tym rzecz ze rozruchol był sprawny jak go sprawdzałem u zioma... No a tu bach...
Yakkul

Post autor: Yakkul »

Po co się wyginać. Wyjmij go i sprawdź na zewnątrz, jak będzie działał to pozostanie ci sprawdzić kable.
Karol

Post autor: Karol »

przepraszam za wielkość obrazka, ale skanowałem to "nasz szybko", by pomóc koledze ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
cyklista
Posty: 350
Rejestracja: 4 lutego 2010, 19:36
Lokalizacja: £ ó d ¼

Post autor: cyklista »

CZYSTY SKANER ♣
Karol

Post autor: Karol »

serio?? żartujesz chyba. jest brudny jak nieszczęście :( nie mam czasu nawet pokoju posprzątać, a co dopiero skaner wyczyścić. ;) ale solidny jest ;) no i kosztował swoje :roll:
elmatias88

Post autor: elmatias88 »

Dzieki chłopaki... Jeszcze kilka pytań... sprawdziłem ten rozrusznik tak jak na rysunku od Karola zrobiłem sobie taki test... elektromagnes jest sprawny... teraz czy to może byc wina kabli?? Jak to mam sprawdzic?? albo jeśli to wina kabli to jak mam naprawic usterke??
zamontowałem spowrotem rozrusznik... no i jest znowu cisza nawet elektromagnes nie zaskakuje tak jak przy moim teście...
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

sprobuj podlaczyc na krotko elektromagnes - czy bedize wtedy krecil... jak tak to znaczy ze masz uwalony kabelek sterujacy rozrusznikiem - bialy (albo zolty :-D) kabel w kostce przy lewym lefrektorze
elmatias88

Post autor: elmatias88 »

spoko ale to jest ten kabelek taki cienki prawda?? Jak go mogę naprawic?? Tzn czy to jest ten przy rozruszniku?? dzieki
Karol

Post autor: Karol »

ten cienki jest chyba od elektromagnesu. a te grube są chyba od silnika rozrusznika.

jak naprawić?? spróbować zrobić jakiś mostek, czy coś... np. na szybko złączkach...
Yakkul

Post autor: Yakkul »

Nie chce mi już się pisać na ten temat :-P więc zacytuję:
.....
1. Gruby przewód połączenie akumulatora z automatem rozrusznika zawsze pod napięciem 12V.
2. Cienki przewód wychodzący z automatu rozrusznika połączony jest ze stacyjką, to on steruje automatem.
3. Gruby krótki przewód wychodzący z automatu i wchodzący w stojan, doprowadza +12V na uzwojenie stojanu i szczotki rozrusznika.

Żeby sprawdzić działanie rozrusznika nie trzeba go wymontowywać z samochodu, wystarcza łączenie na "krótko" przewodów przy automacie rozrusznika.
Łącząc przewody 1 i 2 powodujemy zadziałanie automatu rozrusznika - pomijamy wtedy stacyjkę i przekaźnik. Jeżeli wtedy rozrusznik kręci to szukamy winy w przekaźniku lub stacyjce. (czasem w obwód wmontowany jest ukryty wyłącznik montowany własnoręcznie przez właściciela samochodu)
Jeżeli jednak rozrusznik nie zakręcił to:
Łącząc przewody 1 i 3 powodujemy włączenie samego silnika rozrusznika, jeżeli rozrusznik oraca to winny jest automat, jeżeli nie kręci nadal to wina jest po stronie samego silniczka czyli zawieszone lub kruciutkie szczotki, uszkodzony wirnik lub uzwojenie stojanu.
Wszystko to jednak jest sprawą drugorzędną, podstawą jest sprawdzenie przed przystąpieniem do weryfikacji rozrusznika stanu akumulatora i połaczeń, czyli klem i przewodów pomiędzy karoserią i silnikiem.....
Karol

Post autor: Karol »

Yakkul pisze: .....
Jeżeli jednak rozrusznik nie zakręcił to:
Łącząc przewody 1 i 3 powodujemy włączenie samego silnika rozrusznika, jeżeli rozrusznik oraca to winny jest automat, jeżeli nie kręci nadal to wina jest po stronie samego silniczka czyli zawieszone lub kruciutkie szczotki, uszkodzony wirnik lub uzwojenie stojanu.
jeżeli nie kręci nadal, to mogą byc solidnie wybite tulejki :) ja tak mam, raz na jakiś czas, że w ogóle nie wydaje dźwięku ;) ale ale ja wiem, co mam z rozrusznikiem, wiem, jak go naprawić, tylko nie mam hajsu na nówkę, a używki nie chcę ;)
karkosz

Post autor: karkosz »

No w sumie z rozrusznikiem u siebie walcze od momentu zakupu autka czyli juz okolo 2 lata,na poczatku byl elektormagnes pozniej szczotki tulejki,a on jak dalej mial humory tak ma czasem musze kilka chwil cykac aby zakrecil,przewody sprawdzone wszystkie na krotko jak go zepne to kreci,ale tutaj bym stawial na kabelek w kostce pod reflektorem wyroznia sie jest grubszu od innych w tej kostce.
Ostatnio zmieniony 1 listopada 2007, 17:13 przez karkosz, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ