Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Problem z rozusznikiem
Moderator: Moderatorzy
Problem z rozusznikiem
Nie działał mi rozusznik.... Wymieniłem go na sprawny, bo przy mnie został sprawdzany z innej reni... Przykręciłem rozrusznik....podłączyłem co trzeba, próbuje odpalic... był taki chwilowy tradycyjny trzask... po czym tak jakby napiecie znikneło...kombinowałem jak tylko potrafiłem i
po każdym przekręceniu kluczyka nawet nie ma tego trzasku jest cisza... Czy możliwe jest że mam akumulator za słaby?? W sumie renia stała koło miesiaca bez odpalania... Prosze o pomoc bo mnie to już wszystko WK....wia...
po każdym przekręceniu kluczyka nawet nie ma tego trzasku jest cisza... Czy możliwe jest że mam akumulator za słaby?? W sumie renia stała koło miesiaca bez odpalania... Prosze o pomoc bo mnie to już wszystko WK....wia...
a świecą się kontrolki, jak kluczykiem kręcisz?? przygasają?? jak auta nie odpalałeś miesiąc, to się zastało
mógł się aku rozładować
a jak rozrusznik trzaska, a nie kręci, to jest h.. warty
ma tulejki powybijane, i to go blokuje
jak masz paris rhone, to chyba można dokupić tulejki za grosze. ja np. mam duceliera, i nie hu hu, tulejek już nie ma nigdzie.



jak masz paris rhone, to chyba można dokupić tulejki za grosze. ja np. mam duceliera, i nie hu hu, tulejek już nie ma nigdzie.
Dzieki chłopaki... Jeszcze kilka pytań... sprawdziłem ten rozrusznik tak jak na rysunku od Karola zrobiłem sobie taki test... elektromagnes jest sprawny... teraz czy to może byc wina kabli?? Jak to mam sprawdzic?? albo jeśli to wina kabli to jak mam naprawic usterke??
zamontowałem spowrotem rozrusznik... no i jest znowu cisza nawet elektromagnes nie zaskakuje tak jak przy moim teście...
zamontowałem spowrotem rozrusznik... no i jest znowu cisza nawet elektromagnes nie zaskakuje tak jak przy moim teście...
Nie chce mi już się pisać na ten temat
więc zacytuję:
.....
1. Gruby przewód połączenie akumulatora z automatem rozrusznika zawsze pod napięciem 12V.
2. Cienki przewód wychodzący z automatu rozrusznika połączony jest ze stacyjką, to on steruje automatem.
3. Gruby krótki przewód wychodzący z automatu i wchodzący w stojan, doprowadza +12V na uzwojenie stojanu i szczotki rozrusznika.
Żeby sprawdzić działanie rozrusznika nie trzeba go wymontowywać z samochodu, wystarcza łączenie na "krótko" przewodów przy automacie rozrusznika.
Łącząc przewody 1 i 2 powodujemy zadziałanie automatu rozrusznika - pomijamy wtedy stacyjkę i przekaźnik. Jeżeli wtedy rozrusznik kręci to szukamy winy w przekaźniku lub stacyjce. (czasem w obwód wmontowany jest ukryty wyłącznik montowany własnoręcznie przez właściciela samochodu)
Jeżeli jednak rozrusznik nie zakręcił to:
Łącząc przewody 1 i 3 powodujemy włączenie samego silnika rozrusznika, jeżeli rozrusznik oraca to winny jest automat, jeżeli nie kręci nadal to wina jest po stronie samego silniczka czyli zawieszone lub kruciutkie szczotki, uszkodzony wirnik lub uzwojenie stojanu.
Wszystko to jednak jest sprawą drugorzędną, podstawą jest sprawdzenie przed przystąpieniem do weryfikacji rozrusznika stanu akumulatora i połaczeń, czyli klem i przewodów pomiędzy karoserią i silnikiem.....

.....
1. Gruby przewód połączenie akumulatora z automatem rozrusznika zawsze pod napięciem 12V.
2. Cienki przewód wychodzący z automatu rozrusznika połączony jest ze stacyjką, to on steruje automatem.
3. Gruby krótki przewód wychodzący z automatu i wchodzący w stojan, doprowadza +12V na uzwojenie stojanu i szczotki rozrusznika.
Żeby sprawdzić działanie rozrusznika nie trzeba go wymontowywać z samochodu, wystarcza łączenie na "krótko" przewodów przy automacie rozrusznika.
Łącząc przewody 1 i 2 powodujemy zadziałanie automatu rozrusznika - pomijamy wtedy stacyjkę i przekaźnik. Jeżeli wtedy rozrusznik kręci to szukamy winy w przekaźniku lub stacyjce. (czasem w obwód wmontowany jest ukryty wyłącznik montowany własnoręcznie przez właściciela samochodu)
Jeżeli jednak rozrusznik nie zakręcił to:
Łącząc przewody 1 i 3 powodujemy włączenie samego silnika rozrusznika, jeżeli rozrusznik oraca to winny jest automat, jeżeli nie kręci nadal to wina jest po stronie samego silniczka czyli zawieszone lub kruciutkie szczotki, uszkodzony wirnik lub uzwojenie stojanu.
Wszystko to jednak jest sprawą drugorzędną, podstawą jest sprawdzenie przed przystąpieniem do weryfikacji rozrusznika stanu akumulatora i połaczeń, czyli klem i przewodów pomiędzy karoserią i silnikiem.....
jeżeli nie kręci nadal, to mogą byc solidnie wybite tulejkiYakkul pisze: .....
Jeżeli jednak rozrusznik nie zakręcił to:
Łącząc przewody 1 i 3 powodujemy włączenie samego silnika rozrusznika, jeżeli rozrusznik oraca to winny jest automat, jeżeli nie kręci nadal to wina jest po stronie samego silniczka czyli zawieszone lub kruciutkie szczotki, uszkodzony wirnik lub uzwojenie stojanu.



No w sumie z rozrusznikiem u siebie walcze od momentu zakupu autka czyli juz okolo 2 lata,na poczatku byl elektormagnes pozniej szczotki tulejki,a on jak dalej mial humory tak ma czasem musze kilka chwil cykac aby zakrecil,przewody sprawdzone wszystkie na krotko jak go zepne to kreci,ale tutaj bym stawial na kabelek w kostce pod reflektorem wyroznia sie jest grubszu od innych w tej kostce.
Ostatnio zmieniony 1 listopada 2007, 17:13 przez karkosz, łącznie zmieniany 1 raz.