Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Tylne hamulce tarczowe

Wszystko to co nie dotyczy napędu

Moderator: Moderatorzy

Arti

Post autor: Arti »

tłoczek się nie obraca podczas pracy
po to są bolce na klocku
w jego środku jest taki śmiszny diwajs i dlatego się nie da go wcisnąć a jedynie wkręcić
nie mam fot niestety
generalnie w clio mam ten sam problem od 4lat
brak ręcznego :(
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

hmmm.... sprobuje jasniej :-D

zostawiam luz - hamuje on sie skasuje - a co z recznym?? cz on tez sie zrobi dobrze ??skoro na recznym jest skok tloczka przykaldowo -pol cm... to czy on zawsze beidze pol cm. niezaleznie od ustawienia tloczka?? bo nam z testow wychodzilo ze nie :-D

druga sprawa - czy tloczek nie po to wlasnie w wiekszosci aut jest z tylu wkrecany zeby dal sie ustawic ta minimalna odleglosc dla recznego??
supermonster

Post autor: supermonster »

kombinuję - a moze ta sztywna sprężyna w zacisku jest jednocześnie gwintem dla tłoczka??
Arti

Post autor: Arti »

supermonster pisze:kombinuję - a moze ta sztywna sprężyna w zacisku jest jednocześnie gwintem dla tłoczka??
mechanizm sprężyny jest oddzielną bajką

ja zawsze regulowałem tak, że przy założeniu nowych klocków, wykręcałem tłoczek do momentu, aż wchodziły z zaciskiem dość pasownie na tarczę
ręczy chwilę był a potem stopniowo zanika (przynajmniej w clio)
w 5 mam juz z tyłu prawie blachy i zorane tarcze
ręczny jest brzytwa :)
muszę to zbadać
supermonster

Post autor: supermonster »

przeglądam sobie PDF'a o R5 i pisz eże jest w tłoczku jakiś mechanizm którego pod żadnym pozorem nie wolno rozbierać. Może ktoś Ci go kiedyś rozłożył w Clio i poskładanie okazało się niemożliwe?
Arti

Post autor: Arti »

może zerknę na KRC jak znajdę chwilkę a z tym gorzej

dokładnie, tak jak pisałem tam jest diwajs bo nie wiem jak to nazwać
a z rozkładaniem to nie wiem....wydaje mi się że nie było to rozkładane nigdy

taki sam był w 125P prawie...
supermonster

Post autor: supermonster »

125p miało tarcze z tyłu?
żuwik

Post autor: żuwik »

Lodoo już rozumiem i - nie, tłoczka się nie dokręca do tarczy. Wychodząc przestawia się na gwincie (któryż to jest nieruchomy), więc zaciągnięcie ręcznego jest (ekhm... powinno być ;) ) zawsze o te 0,5cm od punktu, w którym tłoczek się znajduje. Dlatego stosuję taką metodę - wciskam hamulec, zaciągam ręczny i puszczam hamulec - zazwyczaj trzyma trochę mocniej. Tak jakby mechanizm nie miał siły samoczynnie docisnąć tłoczka.

Wersja z rozbieraniem może być prawdziwa - Kali na zlocie 205ki (jak dobrze pamietam) blokował bez problemu, Foggi też, a ja moich 155 nie jestem w stanie.

Artbrt - pawie ;) Tamten był w 100% rozbieralny. Są jeszcze takie, które aby rozebrać trzeba zniszczyć, są też takie, które ciężko złożyć spowrotem. Myślę, że ten z r5 to ten ostatni typ - serwisówka dokładnie pokazuje opis demontażu wszystkich elementów. Co chwile tylko jest urządzenie specjalistyczne i ustawić tak a nie inaczej - dlatego wolę tego nie ruszać.
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2007, 23:03 przez żuwik, łącznie zmieniany 1 raz.
Arti

Post autor: Arti »

supermonster pisze:125p miało tarcze z tyłu?
no jacha
stary, kilka fiaciorów było w domu to wiem
w strym borewiczu też
dopiero później system lucasa i bębny z tyłu...
w kancie ręczny to też problem był
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2007, 23:14 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.
supermonster

Post autor: supermonster »

ja w GTE na nowych tarczach i klockach mam średnio - zaciągnę to auto z górki nie zjedzie, próbuję ruszyć z zaciągniętym - auto się nieco męczy ale przezwycięża hamulec i powoli do przodu się posuwa... Zawracanie na ręcznym... na szutrze, polnej drodze możliwe ale na asfalcie - zapomnij!
żuwik

Post autor: żuwik »

Ciesz się :) U mnie wchodzą w grę śnieg i lód, a auto na ręcznym przepchnę rękami...
supermonster

Post autor: supermonster »

a jak tam u Ciebie z grubością tarcz i klocków??

nie cieszę się bo mam oba odpowietrzniki ułamane
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

ooo - to ja kodpowietrzyles?? ;-D
ja mam 1 ulamany w tej belce co kupilem...
krystain mowil ze przez przewod - mimo iz wchodzi gora - cieniutko sie odpowietrza... :-(
KinioPP

Post autor: KinioPP »

Macie może przekrój tego zacisku? Zaintrygowało mnie co tam jest, bo w 125p to nic skomplikowanego.
żuwik

Post autor: żuwik »

supermonster pisze:a jak tam u Ciebie z grubością tarcz i klocków??

nie cieszę się bo mam oba odpowietrzniki ułamane
Nówki. U mnie też oba :lol: Odpowietrzone na przewodzie, jest git. Wystarczy wlać trochę płynu do zacisku przez wyciąganie tłoczka, potem ściskasz tłoczek (najpierw wyjdzie powietrze) i dalej na przewodzie.

Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ