- drgania budy podczas jazdy (z początku podejrzewałem krzywe tarcze, niewyważone opony, ale to nie było to)
- wycieki z uszczelniacza gumy od strony szkrzyni (tego na ośce z lewej strony kierowcy); kretyn mechanik z uporem maniaka już 2 razy wymieniał mi ten uszczelniacz, bo ciekło, i teraz znów mi cieknie

- rżnięcie opon - od wibracji lewa opona nierównomiernie się zużywa (sinusoidalnie)
Kiedyś podnieśliśmy Renię, uruchomiliśmy silnik i włączyliśmy bieg. Otóż przy prostych kołach lewa półośka w miejscu wyjścia z gumy przy skrzyni miała bicie mimośrodowe. Doszedłem teraz do wniosku, że tak nie powinno być, bo przy dużych prędkościach uszczelniacz (de facto łożysko igiełkowe) dostaję w d...pę i bardzo szybko się zużywa (rozszczelnia).
Na co obstawiacie?:
- krzywa półośka
- coś nie tak w skrzyni
- przegub uszkodzony; jeśli tak, to: czy przegub w kole, czy krzyżak od strony skrzyni?
Liczę na Wasze doświadczenie, będę wdzięczny za podpowiedź
