Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

wymiana oleju

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

Kinga

wymiana oleju

Post autor: Kinga »

Witam. Zbliża się pensja i zbliża się wraz z nią wymiana oleju.
Auto jeździ na pełnym syntetycznym badziewiu Lotosa :-?
Spotkałam się z różnymi opiniami na ten temat:

1. Jak jest na syntetyku i chyba nic nie bierze i nic nie cieknie to zalać full syntetyk jakiejś porządnej firmy np. mobila czy valvoline'a

2. Ten silnik jest taki, że nie wymaga zbyt wiele od oleju, więc przejść na tańszy markowy olej mineralny (ale czy jest sens, jeśli jeździ OK... :roll: )

3. Lej pan półsyntetyk - jakiegoś mobila czy coś

Co w takim razie powinnam zalać i czy w ogóle to, co powiedzial ten mechanik (że nie ma sensu syntetyka), ma jakieś uzasadnienie i naprawde nie ma sensu? :roll: Czy to bzdura i auto powinno dostać syntetyk? (Ja się nie znam, ale mój Rafał nie widzi uzasadnienia do zmiany syntetyka na minerał, jeśli na tym pierwszym jest wszystko ok.)

Druga sprawa.
Samochód dużo więcej stoi niż jeździ i to się nie zmieni, bo auto służy jedynie przyjemności 8-) a olej w skrzyni pewnie nigdy nie był zmieniany, więc jakim go najlepiej zastąpić? :roll: Jaki olej przekładniowy? (Jeśli w ogóle przekładniowy, a nie np. jakieś dziwne rozwiązanie jak w hondach, że leją albo hondowski, albo syntetyk silnikowy...)

Będę dźwięczna za radę :-) bo nie wiemy, co zrobić :-?
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2007, 10:03 przez Kinga, łącznie zmieniany 2 razy.
el_palindo

Post autor: el_palindo »

oleju przekładniowego nie ruszaj :P

a w silniku jeśli oleju nie bierze... i się nie poci - to po co zmieniać na mineralny :?:
Kinga

Post autor: Kinga »

Nie mówię, że zaleję mineralny, mówię, że zmienię, tylko nie wiem na jaki, bo kompletnie się na tym nie znam.
Co do przekładniowego - nie mam zaufania do oleju, który tyle lat pracuje w skrzyni i podobno jest taki sobie. :roll:
Tym bardziej, że nie planuję zmiany silnika, bo chciałabym się nim jeszcze nacieszyć, ostatecznie ma przebieg 85k km :)
graczu

Post autor: graczu »

Olej do skrzyni nie jest tak super drogi, ja za wymiane jakis rok temu zaplacilem chyba kolo 60-70 zl (ale nie jestem pewien do konca). Troche mi cieklo z wybieraka (norma w starych autach) wiec wypadalo po prostu go zmienic. Odczulem pozniej roznice - troche biegi jednak lepiej wchodzily :) ale nie byla to roznica duza.

A co do oleju silnikowego - tez leje najtanszy lotosa - silnik mi sie nie poci, a do tak starego autka i jeszcze silnika 1.1 - coz, to sie po prostu nie oplaca dawac cos lepszego. Jak silnik 1.1 sie popsuje to tak naprawde jedyna sensowna opcja to kupic 1.4 :P wg mnie rodzaju oleju nie zmieniaj, ograniczaj sobie koszta :)
Kinga

Post autor: Kinga »

nie interesuje mnie lanie najtańszego, interesuje mnie lanie dobrego. Może i chciałabym mieć z czasem mocniejszy silnik, ale nie zależy mi na przyspieszeniu potrzeby kupna poprzez zaniedbanie tego, co mam.
Samochód ma być igła i ma się doczekać wraz ze mną emerytury, najlepiej na zabytkowych (za 8 lat) blachach.
corey16

Post autor: corey16 »

Co do skrzyni biegów to też mam mały problem i proszę o pomoc
Musze wymienić olej bo trzeba dolać, ale nie wiem jaki również poprzedni właściciel nie wie jaki to, wiec najlepiej wymienić, ale nie wiem co i jak? kolega polecił mi abym nalał coś gęstszego bo mi sie trochę skrzynia poci, nie wiem również jak mam to zrobić? gdzie sie spuszcza a gdzie wlewa? Proszę o pomoc i z góry dziękuje
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

pierwsze co to przeszukaj forum techniczne i nie odpkopuj tematuw sprzed ROKU!!!!!!!!

nie lej gestego bo zajedizesz skrzynie... lej taki jak fabryka dala, skrzynie renaulta sa bardzo wrazliwe na zly olej...
75W80 obojetne jakiej firmy...
NIE! 80W90 NIE! mineralny
kupisz na litry do karnisterka w serwisie ASO renault albo w butelkach gdizes w sklepie...
drogi jest ale trudno...
potrzebujesz 3,5 litra
pol litra to koszt 15-18zl wiec stowa nie twojaa....
korek spustowy jest na dole - przeciez nie na gorze....
a wlew z przodu skrzyni kolo lapy pod ramieniem linki sprzegla - plastokowa albo metalowa sruba... wlewasz tyle zeby zaczal wyciekac przez ta srube podczas jak auto stoi na kolach na rownej powierzchni
corey16

Post autor: corey16 »

Dzięki bardzo
tyle ze korek spustowy jest na dole to sie domyślam :)
Jeszcze raz Dzięki i Pozdrawiam


jeszcze małe pytanko
koleś w serwisie powiedział ze najlepiej jak bym wlał 75W90 mineralny ponoć taki jest polecany przez producenta. nie znam sie na tym wiec pytam macie większe doświadczenie z 5-ką :)
ODPOWIEDZ