spawanie czym i jak

djmonkey · Post autor: **djmonkey** » 22 września 2010, 17:04

czy taka zwykła spawareczka za 300zł starczy do opspawania renówki czy koniecznie musi być migomat ?

wsmpw · Post autor: **wsmpw** » 22 września 2010, 17:07

hehe co kolega powiedział za drogo że sam chcesz próbować

musi raczej być półautomat

djmonkey · Post autor: **djmonkey** » 22 września 2010, 17:48

nie poprostu musiałbym czekać 2 miechy aby mi obspawał renate za friko a tak przynajmniej będzie szybciej i w końcu nauczę porządnie spawać

kabar · Post autor: **kabar** » 22 września 2010, 17:53

Bardzo słusznie podejście, sam szukam spawarki i też będę działał przy mojej

carmaker · Post autor: **carmaker** » 22 września 2010, 18:20

co do migomatu nie kupuj poniżej 160 A raczej polecam wogóle 180 wzwyż te słabsze to smarkają a nie spawają ,dobry mig to inwestycja na lata i nie warto oszczędzać paru stówek mój śmiga 10 lat na okrągło.Zwróć szczególną uwage na to żeby posiadał długie przewody spawalnicze nie trzeba jezdzić tyle po garażu i żeby w zestawie była butla bo to dodatkowe koszty.Można tez kupic bezbutlowy do spawania z drutem samoosłonowym ale nie działa tak dobrze a drut jest dużo droższy...to tyle powodzonka

corey16 · Post autor: **corey16** » 22 września 2010, 18:41

carmaker pisze:Można tez kupic bezbutlowy do spawania z drutem samoosłonowym ale nie działa tak dobrze a drut jest dużo droższy...to tyle powodzonka

zastanawiałem się nad taką

Karol · Post autor: **Karol** » 22 września 2010, 18:49

migomat tylko i wyłącznie, z gazem to całkiem inaczej się spawa niż taką zwykłą.
a jak masz już migomata to przyda się nie tylko do spawania Reni

ja sam mam 170A i jestem zadowolony i nie żałuje tych 1200zł które wywaliłem na cały zestaw ( nówka oczywiście)

tommies · Post autor: **tommies** » 22 września 2010, 19:12

Migomat koniecznie. I raczej z tych lepszych czyli Bester, Lincoln, Esab, Sherman, Kemppi. Może i kosztuje ale masz na wiele lat. I nie ma później problemu z częściami zamiennymi. Sąsiad miał jakąś chińszczyznę i najechał niechcący na przewód palnika samochodem - okazało się to nie do dostania - trzeba było robić jakieś nieziemskie patenty aby zadziałało z przewodem Bestera.
Sam 2 lata temu kupiłem używanego Bestera i bardzo sobie chwalę, a w razie czego praktycznie każdy serwis mi go naprawi.
Generalnie do spawania blach nie potrzeba dużych mocy (mój 180A średnio przed lub max na połowie pokrętła amperażu) , ale wydane trochę więcej na taki co ma naprawdę a nie tylko na obudowie 160 A lub więcej to zastąpi zwykłą spawarkę elektrodową.

vino1986 · Post autor: **vino1986** » 22 września 2010, 19:13

spawarka zwykla sie ciezko spawa cienka blache samochodowa... bardzo latwo sie dziory wypala... polecalbym tak jak chlopaki mowia kupic miga jakiegos... co do tego

carmaker pisze:Można tez kupic bezbutlowy do spawania z drutem samoosłonowym ale nie działa tak dobrze a drut jest dużo droższy...

to mozna tez taki zabieg zrobic ze zwyklym migiem... ale trzeba zmienic bieguny zeby minus szedl z drutem a plus z masy... a co do drutow to polecalbym Lincoln-a bo ten bezbutlowy drut tej firmy robi zajebiste spawy i na dodatek cholernie mocne... wiem bo moj znajomy co waly napedowe wywarza i jak luzno sie krzyzaki zakuwaja to dospawuje jeszcze podkladki i pozniej ciezko je oderwac jak sie krzyzak rozleci tak sie medy trzymaja...

wsmpw · Post autor: **wsmpw** » 22 września 2010, 21:08

panowie do spawania blaszek to tak jak piszecie te 160 wystarcza

wydech też sie uspawa
ja teraz się zastanawiam nad Tigiem

Karol · Post autor: **Karol** » 22 września 2010, 21:30

spawałem tigiem w robocie, elegancko się tym spawa ale z tego co wiem jest zajebiście szkodliwe dla zdrowia bo ma dużo większe promieniowanie niż migiem

wsmpw · Post autor: **wsmpw** » 22 września 2010, 21:34

mleko mleko

ale można już pospawać więcej metali taką maszynką a mi się czasem zdarza jakaś okazja pospawania czegoś nie ferromagnetycznego

-=wasq=- · Post autor: **-=wasq=-** » 22 września 2010, 22:52

corey16 pisze:
carmaker pisze:Można tez kupic bezbutlowy do spawania z drutem samoosłonowym ale nie działa tak dobrze a drut jest dużo droższy...to tyle powodzonka
zastanawiałem się nad taką

daruj sobie drut samosolonowy

1) drozszy korzystalem jak mi sie gaz skonczyl a musialem na juz pospawac

2) jak podpialem spowrotem gaz i normalny drut to calkiem inna jakosc spawania

corey16 · Post autor: **corey16** » 23 września 2010, 07:10

czyli tylko z gazem

lodoo · Post autor: **lodoo** » 23 września 2010, 08:16

potwierdzam - tylko gaz - i wystarczy CO2, choć mieszanka lepsza (podobno, bo nigdy nie używałem

)
180A i spawasz wszystko oprócz szyn kolejowych

do auta - wystarczy 140A ale wtedy musisz się liczyć z tym, że jak spawasz elementy grubsze (podłużnice, kielichy, wzmocnienia itp) to więcej przerw w sapwaniu jak spawania, bo się bidny przegrzewa

Jeśli kupię sobie miga to takie 180A to minimum, a jeśli chcesz mieć spokój i spawać ile chcesz a nie na ile pozwala cienki drut w trafo spawarki, to kup 220

o elektrodzie w samochodzie ZAPOMNIJ