Szafa jeździ, zrobiła już ze mną jakieś 20.000 kilometrów, dwa razy była w PL i raz po drodze w Paryżu. Średnie spalanie na trasie wynosi jakieś 8,5l/100km, a w mieście 13-14l/100km - co mnie bardzo mile zaskoczyło.
Póki co nie sprawiła mi żadnych problemów, a codziennie jazda zawsze sprawia mi ogromną radość.
Dotychczas udało mi się w Szafce wymienić:
- olej i zrobić geometrię kół
- rozrząd
- pasek klinowy
- termostat
- dwukrotnie olej w automacie (teraz jeździ cicho i płynnie)
- poduszkę pod silnikiem
- końcówki drążków kierowniczych
- opony na zimówki
- reflektor przód prawy (urwany regulator wysokości i nie przeszłaby przeglądu)
- tylną lampę lewą (rozbiłem klosz o ławkę przy parkowaniu w PL

- pospawany wydech
- i jakieś tam pierdołki w elektryce - kontrolki, podłączenie napinacza, alarm.
Auto właśnie przeszło przegląd bez zastrzeżeń. Do zrobienia została tylko linka otwierania maski, która pasie się w bagażniku od listopada

kilka fotek Szafy w różnych sytuacjach:















ps. wczoraj kupiłem felgi 17" (Silverstone z Lagi II) jako letnie paputki
![:]](./images/smilies/yeah.png)