Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Silnik plus Ceramizer - opinie o produktach

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

nero32

Silnik plus Ceramizer - opinie o produktach

Post autor: nero32 »

Witam wszystkich podałem nowy temat z zainteresowaniem czy ktoś z forumowiczów zastosował w swojej Reni Ceramizer.
Jestem ciekawy opini. :-D

Wysłany: 2009-11-01, 12:33
Wiem strzeliłem jak z łuku :-) z tematem ale mam swoją Renię od miesiąca wykonałem troszkę prac spawalniczo malarskich i teraz jest Super. Dlatego dałem nowy temat z powodu początkowego przerywania silnika mojej Reni na ssaniu. Może przewody kopułka raczej nie są nowe.

Wysłany: 2009-11-01, 12:42
Dzięki za wsparcie duchowe postaram się pokazać zdjęcia mojej Reni.
Powiem wam że jak zobaczyłem to autko to się zakochałem.
Jest bajera :-D myślę że na przyszły rok zrobię ją na cudo.
Pozdrawiam wszystkich
Ostatnio zmieniony 5 listopada 2009, 10:45 przez nero32, łącznie zmieniany 2 razy.
carmaker

Post autor: carmaker »

Co do ceramizerów i preparatów typu slick 50 itp to napewno nie zaszkodzą!
Mój kuzyn od którego kupiłem renie miał wlany do A-grupowego malucha preparat LIQUIL MOLLY z dwusiarczkiem molibdenu.Wypluło mu czujnik oleju w trakcie dojazdu do pracy jakieś 15km na ogniu tak ze dojechał na suchym silniku.Silnik coprawda stracił troche mocy ale sie nie zatarł ...takie preparaty zmniejszają tarcie na elementach zwłaszcza w/w preparat polecam.
Jeszcze jedno ten sam preparat miał nalany do reni 1.4 i co 100-200km na poczatku musiał zmniejszać wolne obroty na gażniku ze wzgledu na zmniejszajace sie tarcie w silniku.
Ostatnio zmieniony 4 listopada 2009, 15:22 przez carmaker, łącznie zmieniany 1 raz.
nero32

Post autor: nero32 »

Caramaker dzięki za informację.
Myślę że jednak warto wlać preaparacik.
Mój znajomy śmiga już ponad 500 km i jest zadowolony rano zapala od strzału plus benzynka na minus mimo już minusowej temperaturki i jest Super :-D
michal969

Post autor: michal969 »

Honorowy członek wymiata ha ha szacun.

a co do tych specyfikow nigdy nie probowałem...
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

nero32


na youtubie jest filmik jak polonez lata na ceramizerze nawet bez oleju i niby dziala


dobrze by bylo jak juz koniecznie chcesz stosowac ten specyfik podjechac do mechaniora zmierzyc np. kompresje zalac po 1000 km zmierzyc znowu i sprawdzic czy sie cos poprawilo


ewentualnie pogadaj ze znajomym mechanikiem co on na takie wynalazki
carmaker

Post autor: carmaker »

postaram sie krótko:dwusiarczek molibdenu był przetestowany co do innych specyfików gwarancji nie daje...mozna polemizować co do stosowania w/w bo :
-zajeżdzonego silnika nie naprawią
-znacznego spadku spalania nie bedzie
-zuzycie oleju zalezy od stanu silnika (patrz pkt 1)
i wymiana oleju musi byc zgodna z jego specyfikacją niezależnie co do niego dolejemy!Wracajac do zalet to napewno troche wiecej ślizgu nie zaszkodzi...znacie napewno patenty typu olej rycynowy dodawany do paliwa w autach rajdowych?Chyba nie dla zapachu...
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Tiaaa, moderatorzy sa niezbedni jednak...
Temat srednio technicznie zwiazany z R5 - raczej do pogawedek.

A co do ceramizerow itp. wynalazkow - jak silnik szrot to nic mu nie pomoze, chyba tylko remont albo kupno nowego. Dla mnie to jak dodawanie w Pomylonezie trocin do dyfra aby nie wyl tak okropnie jak do zyda szedl :)
Szkoda pieniazkow na tego typu wynalazki.
Z przydatnych wynalazkow akceptuje jedynie receptury do czyszczenia silnika dodawane do oleju przed wymiana lub plyny odkamieniajace uklad chlodzenia.
egonn87
Posty: 538
Rejestracja: 2 stycznia 2009, 12:11
Lokalizacja: D±br Gór

Post autor: egonn87 »

Uwaga na niektóre z tych preparatów... producenci czasem podają, że po zastosowaniu ich preparatu nie jest możliwy remont silnika, albo bardzo utrudniony. Dawniej były sprzedawane preparaty rozpuszczające wszelkie osady w mocno wyeksploatowanym silniku, co czasem się kończyło nawet tragicznie dla silnika... ja mam ceramizer w skrzyni i przez pierwsze kilkanaście tysięcy km po wlaniu pracowała znacznie ciszej niż przed wlaniem.
vino1986

Post autor: vino1986 »

a ja wlalem do mostu napedowego jakis podobny preparat do ceramizera co ma niby takie same dzialanie jak on no i bylo ciszej fakt... ale na dluzszej trasie jak jechalem to sie lozyska storzkowe az fioletowe zrobily i dyfer poszedl sie je....
egonn87
Posty: 538
Rejestracja: 2 stycznia 2009, 12:11
Lokalizacja: D±br Gór

Post autor: egonn87 »

w jakim aucie?
Piotrek
Posty: 1027
Rejestracja: 5 lutego 2010, 01:35
Lokalizacja: Morawica k.Kielc
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

swego czasu Qucor zaaplikował coś takiego do swojej 5 ale niestety wynikami się nie pochwalił
tel. 694-451-356
Obrazek
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

Piotrek pisze:swego czasu Qucor zaaplikował coś takiego do swojej 5 ale niestety wynikami się nie pochwalił
hm sadzac ze musi silnik zmienic to chyab nie za dobrze :P :P
carmaker

Post autor: carmaker »

to jescze takie opracowanie:
> 1) co to jest dwusiarczek molibdenu?
> 2) jaki to olej posiada ow dwusiarczek?
> 3) jakie sa zalety stosowania takiego oleju?

Dwusiarczek molibdenu jest to zwiazek chemiczny wystepujacy w przyrodzie.
Jest uznawany jako jeden z lepszych srodkow smarnych. Jest bardzo odporny
na
sciskanie. Stosuje sie go jako samoistny srodek smarny(proszek, pasta,
lakier) na powierzchnie trace lub jako dodatek do smarow plynnych(oleje) i
plastycznych(smary). Dzieki niemu powierzchnie ruchomych czesci nie stykaja
sie bezposrednio ze soba.

Wlasciwosci dwusiarczku znane sa od 1950 roku. Oleje z jego zawartoscia
produkuje juz kilkadziesiat lat niemiecka firma Liqui Moly. W 1960 patent
na
dyspersje MoS2 w cieczach kupil zalozyciel tej firmy. W ostatnim czasie
rowniez inni producenci maja w ofercie takie oleje, jednak stawiaja dopiero
piewrsze kroki. Produkcja oleju z MoS2 nie jest to wielkomasowa. Mobil,
Castrol bedzie predko mial taki olej w ofercie.

MoS2 w olejach silnikowych powoduje, ze film olejowy - pomiedzy tracymi sie
elementami silnika - ma niski wspolczynnik tracia, jest mocniejszy,
bardziej
odporny na temperature. Olej taki zalecany jest jako podstawowy srodek
smarny w silnikach, ktore przekroczyly 80tys km przebiegu.
Zmiana pracy silnika przy zastosowaniu tego oleju jest natychmiastowa i
latwo zauwazalna(sprawdzone organoleptycznie w silnikach > 120 tys km).

Zalety:
- cicha praca silnika,
- mniejsze zuzycie tracych sie elementow,
- latwy rozruch zimnego silnika,
- lepsze smarowanie,
- silnik ciezej jest przegrzac, nawet w korku przy wysokich tepmeraturach,
- mniejsze zuzycie oleju,
- umozliwia prawidlowa prace silnika przegrzanego i lekko zatartego.
- nie jest srodkiem uzalezniajacym dla silnika, mozna przerwac jego
stosowanie i w kazdej chwili zmienic go na inny.


kuzyn ma gdzieś opracowanie z Polibudy Krakowskiej jak zdobęde to przepisze.
wsmpw

Post autor: wsmpw »

no i kurde opis do mnie przemawia żeby sobie wlać to coś ... ale zmienić olej na pól syntetyczny i wlać taki ceramizer
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Czymś innym jest dobry olej znanej i cenionej firmy (sam używam LM), od wynalazków, których głównym zadaniem jest wyciągnięcie kasy od naiwnych ludzi.

Przypomina mi to historię Super Takonu z konca lat 80-tych. Mial uszczelniać dętkę podczas przebicia, owszem ponoć nawet działał ale w wulkanizacji nie chcieli naprawiać przebić, bo wszystko upyciane było zieloną kleistą mazią :) a w tamtych czasach dętek i opon się nie kupowało tylko "zdobywało" :)
ODPOWIEDZ