Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
co takie gały zrobił?
turbo trzeba wyhamować przed zgaszeniem (tzn. musi popracować na wolnych obrotach kilka-naście/dziesiąt sekund)
bo jak np. palujesz go na prostej a potem wyłączysz silnik to koniec smarowania a turbina nadal ma w kij obrotów i się przyciera panewy i wałek
a co do konserwacji to nie należy gazować na zimnym
turbo wyhamowuje w ciagu 1 sekundy wiec nie ma na co czekac... a czeka sie aby je ostudzic, zeby sie w nim olej nie przysmazyl po wylaczeniu silnika...
nikos pisze:turbo trzeba wyhamować przed zgaszeniem
Kurde, to jakiś hamulec tam jest? Ja nigdy nie hamowałem turbo... człowiek uczy się całe życie.
tak wsadzasz palec w wirnik
nikt ci nie karze twoje turbo twoja kasa twój problem
Lodoo pisze:turbo wyhamowuje w ciagu 1 sekundy wiec nie ma na co czekac... a czeka sie aby je ostudzic, zeby sie w nim olej nie przysmazyl po wylaczeniu silnika...
w ciągu sec? jak to ma ok 50tys obrotów:P
i nie mów ze nie przytrzesz go jak będziesz pałował i zgasisz silnik
Zastanawiam się nad sytuacją gdzie podjeżdżam pod dom i trzymając silnik na powiedzmy 7 tys obrotów gaszę silnik. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić w normalnych warunkach. Podejrzewam że zanim wyhamuje samochód (sprzęgło wciśnięte, silnik na wolnych obrotach) to turbo dawno przestanie się kręcić.
Kabar pisze:Zastanawiam się nad sytuacją gdzie podjeżdżam pod dom i trzymając silnik na powiedzmy 7 tys obrotów gaszę silnik. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić w normalnych warunkach. Podejrzewam że zanim wyhamuje samochód (sprzęgło wciśnięte, silnik na wolnych obrotach) to turbo dawno przestanie się kręcić.
to właśnie jest wyhamowywanie turbo
ze nie za********sz a potem gasisz silnik z miejsca
a taka sytuacja ktoś podjeżdża pod wys krawężnik i jak nie umie a na niego wjechać to gazuje furę a potem ja gasi
- po odpaleniu 30 sek na biegu jalowym w celu dokladnego wypelnienia olejem lozysk turbiny
- zanim zacznie sie dawac po garach nalezy rozgrzac silnik a co za tym idzie turbo
- po zwykłej jezdzie nalezy turbo "wyhamowac" - 30 sek na biegu jałowym
- po jezdzie dynamicznej nalezy turbo wystudzic - 2 do 3 min na biegu jalowym (niektorzy podaja, ze do 5)
- i zmiana oleju czesciej niz w wolnossacym
acha - diesli z turbo tez sie to tyczy, a w wiekszosci przypadkow widac, jak uzytkownicy wszelkich dci tdci cdi itd. po dojechaniu na miejsce po prostu gasza silnik.