Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

olej do silnika rodziny F - jaki?

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

osamiec

Post autor: osamiec »

Laickie może być w tym przypadku tylko i wyłącznie popieranie się samym indeksem SAE kiedy nie wie się, jak on ma się do rzeczywistości. Im niższy index sae dla olejów silnikowych, tym olej lepiej zachowuje swoje własciwości smarowania w skrajnie niskich temperaturach. W przeciwieństwie do mineralnych olejów, których najniższe indeksy przyjmują wartość 15W, może 10W, olej syntetyczny jest bardziej "odporny" na niskie temperatury i nie zmienia swojej lepkości tak jak mineralny (jest od minerala rzadszy).
W wysokich temperaturach olej mineralny jest rzadszy od pełnego syntetyka, co za tym idzie jego właściwości smarowania drastycznie spadają, film olejowy oraz sam olej ma większe tendencję do przypalenia się.
Idealny olej nie zmienił by nigdy swojej lepkości, ale takie nie istnieją.
nigdzie nie napisałem tego, że liczba przed W nie wskazuję odporności oleju na niskie temperatury...
Ronin317

Post autor: Ronin317 »

Napisales, ze im nizsza liczba przed litera "W" tym lepszy olej a to nie jest prawda, bo niestety nie liczba przed literka "W" okresla z jakim olejem mamy doczynienia - czy z mineralnym, czy moze sytentykiem.

A jaki to olej wg Ciebie o parametrach 20W60?
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

wracajac do tematu panowie z WAT sa strasznie zacofani chyba tak samo jak stan maszyn w naszym wojsku :)


proponuje zapoznac sie z oferta Motula

jako nieliczna firma na swiecie maja oleje 15w50 10w60 10w40 i inne ktore sa olejami w pelni w 100% syntetycznymi
Ronin317

Post autor: Ronin317 »

Wlasnie nie znalazlem w ofercie Motula 10W60 - masz moze link od karty TDS, gdzie bylyby parametry tego oleju?
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

shark i tommies - takie pierdoly piszecie ze smiac sie chce...
winter
jakosc po w
lepszy jak mniejsza cyfra...
a jak 15 to nie syntetyk...
no sorry... ale litosci!!!!!!

pierwsza cyfra to lepkosc w niskich temperaturach.... czym mniejsza cyfra tym rzadszy olej w niskiej temperaturze i nie ma ZADNEGO zwiazku z zastosowana baza olejowa (mineral cyz syntetyk)
1 z dowodow:
Obrazek

druga cyfra oznacza maksymalne temperature pracy w jakiej olej zachowuje swoje wlasciwosci - czyli po chlopsku odpornosc na duza temperature - czym wieksza cyfra tym wiecej wytrzyma olej...

a jakosc oleju okreslaja rozne klasy API i ACEA....

czyli np porownujac olej 0W60 i 20W60
w wysokiej temperaturze obydwa spisza sie tak samo, ale za to ten 0W bedize duzo lepszy w zimie bo zachowuje swoja plynnosc w duzo nizszej temperaturze...

np: 0W60 i 0W40:
obydwa w zimie zachowaja sie identycznie dopoki silnik sie nie rozgrzeja, a po rozgrzaniu pierwszy bedzie lepszy bo zachowa wlasciwosci do duzo wyzszej temperatury :-)

15W60 i 0W30 i co drugi lepszy bo ma mniejsza cyfre z przodu??
no na zime do jazdy po biegunie moze i tak..... :lol: a w lecie to na sloncu sie usmazy :mrgreen:

poza tym nie o tym byl temat......

czhodzilo o to co zalac do tego silnika zeby bylo ok....
troche to stary silnik i nie wiem czy mozna zalac syntetyk ze wzgledu na jego silne wlasciwosci pluczace i cienszy film olejowy.... ale za to nie ma dodatkow mineralnych i nei powinien tak sie "psuc" z czasem....


dzieki wszystkim turbowcom za odpowiedzi... widze ze mozna smialo lac VALVO :-)
dowiedzialem sie tez przypadkiem ze kolega jezdzi na tym w impreza i po 6000km olej nie zmienil koloru nawet :-)
zaleje VALVO ;-) polsyntetyk 10w60

aha - jeszcze co do valvo 10w60..... duwiedzialem sie na sieci ze byla jakas pomylka w etykietach i czesc wychodzila z etykietami ze to syntetyk... a on zawze byl polsyntetykiem ;-) no i synthetic blend i semisynthetic to to samo ;-)
konradmk

Post autor: konradmk »

chyba jeszcze jedno jest istotne - nie można powiedzieć np że 0w40 jest gorszy niż 0w60. wszystko zależy od tego w jakich warunkach użytkuje się olej. czy nie jest tak że "lepszy" 0w60 będzie gęstszy w tej samej temperaturze co 0w40 a przez to bardziej obciąży silnik podczas pracy? takie niuanse pewnie i tak nie mają znaczenia w codziennej jeździe po mieście
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

hmmm

na zimnym te oleje zachowuja sie tak samo...
na cieplym - tez...
z ta roznica, ze ten 60 wytryzma wieksza temperature pracy jak ten 40...
te cyfry to tak jakby krance skali temperatury pracy....
pierwsza cyfra powinna byc jak najmniejsza (z uwzglednieniem konstrukcji silnika) a druga jak najwieksza ale nie da sie jeszcze pogodzic np 0W60 bo nie ma takiego oleju, ktory zachowalby odpowiednia lepkosc w tak szerokim zakresie temperatur....

10W40 i 10W60 na codzien to to samo... ale jak przyjdzie pokatowac auto albo podsmazyc olej w turbinie, to ten 60 zniesie duzo wiecej jak ten 40...
Arti

Post autor: Arti »

Lodoo pisze:hmmm
ale jak przyjdzie pokatowac auto albo podsmazyc olej w turbinie
YEAH!
kucu

Post autor: kucu »

Lodoo pisze:aha - jeszcze co do valvo 10w60..... duwiedzialem sie na sieci ze byla jakas pomylka w etykietach i czesc wychodzila z etykietami ze to syntetyk... a on zawze byl polsyntetykiem ;-) no i synthetic blend i semisynthetic to to samo ;-)
To mi wyjasniles :)
Dziwilem sie ze pokazujesz zdjecie z vr1 syntetykiem a u mnie stoi banka polsyntetku ;)
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

> shark i tommies - takie [cenzura] piszecie ze smiac sie chce...
> winter

Loodo - akurat W to skrot od WINTER - wiec to nie pierdola tylko fakt i dlatego stosuje sie ja dla odroznienia od czesci letniej oznaczenia SAE bez literki . Poza tym, dokladnie przeanalizowalem to co napisalem i poczytalem sobie dzisiaj conieco - wytknij mi prosze bledy jesli uwazasz ze sa (moze sie to innym kiedys przyda).
Nawet to co napisalem o lepkosci przeplywach i chlodzeniu czego nie bylem pewien ma swoje potwierdzenie - dobrze wiec pamietalem.
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

tommies pisze:.......oznaczenie W - Winter oznacza, ze jest zimowy.....

...duza lepkosc to lepsze smarowanie ale slabsze odprowadzenie temperatury, mala lepkosc to "gorsze smarowanie" ale lepsze odprowadzenie temperatury.......

W nie oznacza ze olej jest zimowy, tylko ta liczba przed W okresla lepkosc oleju w warunkach zimowych czyli przy niskiej temperaturze...

to smarowanie zalezy od lepkosci?? to moze smoly naleje do silnika....
shark

Post autor: shark »

Lodoo ja swoje informacje podałem na podstawie tego co mnie nauczyli i tyle, przeprosiłem za błędy lecz nie sa one z mojej winy, sory za błędy
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

A ja dalej obstaje przy swoim:
> W nie oznacza ze olej jest zimowy
A czy ja gdzieś to napisalem? Napisalem jedynie ze czesc oznaczenia SAE oznacza lepkosc w warunkach zimowych (czytaj niskiej temperaturze).
A dwuczesciowe oznaczenie mowi o tym ze olej jest wielosezonowy. O ile pamietam za PRL olej np. SUPEROL byl w wariancie zimowym i letnim.
Dla przykladu paliwo diesel nadal zimowe ma nieco inny sklad niz letnie aby podczas niskich temp. nie wyodrebniala sie parafina.

>to smarowanie zalezy od lepkosci?? to moze smoly naleje do silnika....

Oczywiscie ze zalezy, a juz szczegolnie podczas uruchamiania. W skutek duzej lepkosci olej ma wieksze opory przy przeplywie i moze dojsc do tego, ze smarowanie w skutek przeplywania zbyt malej ilosci oleju do czasu osiagniecia temp. roboczej lub zblizonej smarowanie jest niewystarczajace.
Zbyt mala ilosc oleju powoduje zwiekszone tarcie itd.
Miedzy innymi (ale nie tylko) nie nalezy od razu po uruchomieniu osiagac bardzo wysokich obrotow.

Jednym ze zrodel na ktorych sie opieram jest ksiazka o tlokowych silnikach lotniczych prof. dr hab. inż. Marka Orkisza.

A juz tak prywatnie calkiem - np. do silnikow TDI stajni VW sa specjalne oleje dedykowane przez producenta. Poza tym i tak najwazniejsza oprocz doboru jest terminowa i czesta wymiana. Ja np. wymieniam co 10 000 a nie co 15 000 jak mi komputer nakazuje. Silnik mimo mlodego wieku ma ponad 300 000 i chodzi jak szwarcarski zegarek i od wymiany do wymiany czasami tylko jedna kreska poziomu spadnie na komputerze.
Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2008, 21:27 przez tommies, łącznie zmieniany 1 raz.
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

moj silnik nie jest lotniczy... i napisales ze W to zimowy - przeciez zacytowalem twoj post...
odchodzisz od tematu jeszcze bardziej...
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

silnik tlokowy to jeden ... zasada dzialania ta sama.
I tak optymalne teoretycznie jest uruchomic silnik i ..... nie wylaczac go :)
Od tematu odeszlismy juz nieco wczesniej, ale ta dyskusja na pewno sluzy innym zastanawaiajacym sie nad doborem oleju takze do innych silnikow.
Chyba czas zakonczyc.

W Twoim przypadku nie przesadzajmy - 5W 50 czy 10W 60 to az nadto, wystarczy aby byl markowy dlatego aby spelnial normy ktore sa na jego butelce napisane.
Dodatkowo chlodnica oleju ktora zamontowales powoduje ze chodzenie bedzie na prawde dobre - i tak stworzyles monstrum ...

Obrazek
ODPOWIEDZ