Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Wymontowanie drążka kierowniczego

Wszystko to co nie dotyczy napędu

Moderator: Moderatorzy

karol999

Wymontowanie drążka kierowniczego

Post autor: karol999 »

Czy aby odłączyć drążek kierowniczy od maglownicy konieczne jest wypięcie końcówki drążka ze zwrotnicy?

Jakich narzędzi należy użyć do odłączenia drążka od maglownicy?
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

ie trzeba niby...
krecisz duzym franuzem za "gniazdo" wewnetrznego przegubu drazka przy maglownicy
Karol

Post autor: Karol »

Nie trzeba tak jak Lodoo mówi.
Musisz poluzować nakrętkę kontrującą(chyba 22) i i złapać drążek kierowniczy żabką albo czymś innym, żeby się nie obracała. Jak już poluzujesz to kręcisz tylko drążek ;-)
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

cos ci sie pomylilo.... tu nie chodzi o odkrecenie koncowki od drazka tylko drazka od maglownicy ;]
nic nie tryzmasz tylko odkrecasz i juz.... nie ma zadnych nakretek kontrujacych itp...
karol999

Post autor: karol999 »

Dla lepszego wczucia się w temat dopowiem, dokąd zmierzam :)

Otóż chcę wymienić plastykową wkładkę znajdującą się na końcu maglownicy z prawej strony.
Aby tego dokonać należy odkręcić drążek kierowniczy.
Normalnie przy tej okazji odkręca się także końcówkę drążka (przy zwrotnicy), ale wtedy praktycznie konieczna jest regulacja zbieżności. Dodatkowo, wypięcie końcówki drążka wymaga albo walenia młotem albo patentu (ściągacza), co jest dość ryzykowne lub kłopotliwe.

Chcąc uniknąć regulowania zbieżności wpadłem na pomysł, aby odkręcić tylko sam drążek, gdyż składa się on z przegubu kulowego i panewki, czyli części mogących się prawdopodobnie (tu odwołuję się do Waszego doświadczenia) niezależnie względem siebie obracać.

O ile dobrze zrozumiałem podpowiedź Lodoo, to wystarczy złapać żabką za panewkę (obudowę) przegubu drążka i po prostu kręcić. Drążek powinien wykręcić się z końca maglownicy?
Karol

Post autor: Karol »

wydaje mi się ze bez wykręcenia końcówki drążka nie da rady, albo wyjęcia końcówki z zwrotnicy. Jak się mylę to poprawcie mnie ;-)
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

mylisz sie...
poprawiam cie: aby odlaczyc maglownice od drazka to tak jak pisze karol nie okreca sie drazka a samo gniazdo przegubu kulowego - drazek pozostaje nieruchomy wraz z koncowka a obraca sie gniazdem, gniazdo i magiel sa nagwintowane i gniazdo sie wykreca a kula przegubu drazka stoi w miejscu w gniezdzie :-D

aha - to gniazdo jest na takich podkladkach zrywalnych - przy odkrecaniu polamiesz 1 - 2 lopatki w tej podkladce - potem przy zakladaniu trzeba ja obrocic zeby w miejscu tej zlamanej byla cala - albo najlepiej nowa podkladke :-) inaczej moze ci sie odkrecac samo a tego nie chcemy ;-)

dla zrozumienia - odkrecasz na chama az strzeli :-D
karol999

Post autor: karol999 »

No, teraz to już wiem wszystko :mrgreen: - tego mi było trzeba. Chylę czoła przed Waszą wiedzą i doświadczeniem :)

P.S. A w podkładkę już się profilaktycznie zaopatrzyłem - nic tylko brać się za robotę, bo stukanie maglownicy doprowadza mnie do szału :)
Ronin317

Post autor: Ronin317 »

Ja ze swojej strony dodam, ze wymiana tej wkladki bedzie prawdopodobnie wymagac rozebrania maglownicy (tak jest przynajmniej w GTT - w Clio juz da sie odkrecajac sam drazek) Wiec moze byc wymagana spora doza cierpliwosci i dokladnosci.
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

no ale jak odkrecisz drazak to pret magla sie wsunie w bok wglab i tulejke sie wyjmie :-)
moze byc koniecznosc z drugiej strony tez odkrecic bo kolo bedize blokowac (nie bedize chcialo sie skrecic bardizej) i pret sie nie wsunie wystarczajaco gleboko.....
karol999

Post autor: karol999 »

Lodoo pisze:moze byc koniecznosc z drugiej strony tez odkrecic bo kolo bedize blokowac (nie bedize chcialo sie skrecic bardizej) i pret sie nie wsunie wystarczajaco gleboko.....
Faktycznie... Tego się obawiałem, choć nigdy nie miałem okazji rzucenia okiem na zakres ruchów drążka (gumy na drążkach - odpukać - całe :) )

Hmm, robi się z tego całkiem kłopotliwa rzecz...
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

no ja mam magiel zdjety z auta to inaczej ;-)

ale powiem ci ze zdjecie koncowek to nic takiego ;-)
ja opieralem na kawallu rury o ziemie zwrotnice tuz kolo koncowki i po odkreceniu sruby mlotkiem koncowke wybijalem - trzeba tylko uwazac zeby po gwincie nie poszlo ;-)
ODPOWIEDZ