Renault 5 Klub Polska

Witam,chciałem sprawdzić poziom oleju w skrzyni ale nie wiem gdzie jest korek kontrolny.Może ma ktoś np.zdjęcie.Coś mi dziwnie buczy z lewej strony podczas jazdy i to co jakiś czas.Nie jest to objaw łożyska w kole.Może jest mało oleju,chciałem się upewnić.Czy ew. za niski poziom oleju może powodować takie buczenie?Bo wydaje mi się że to buczenie występuje na piątce.

Skoro na jednym biegu, to pewnie on zaczyna niedomagać , tzn. może zębatka
A poziom oleju sprawdza się bagnetem, który jest w skrzyni od góry lub korkiem od przodu :

Bagnetem?U mnie w ytm miejscu jest rurka połączona z innymi rurkami,coś jakby odpowietrzenie skrzyni ,a od strony chłodnicy (na zdjęciu zlewej strony) jest jakiś motylek.I to chyba będzie korek kontrolny.A ew. dolać olej można tym otworem-bagnetem-odpowietrzeniem?

Robcio_GTT pisze:A poziom oleju sprawdza się bagnetem, który jest w skrzyni od góry

Jaa.. cie... jakaś nowość?

No właśnie

Na focie powyżej masz zaznaczone, do sprawdzania poziomu i nalewania służy to co na zdjęciu widoczne po lewej stronie w kółku. Prawidłowy poziom to do korka - ma się ulewać lub też można spotkać miarkę (rzadko) na korku - taki mały bagnecik i tam jest zaznaczone.

Odpowiedni olej to ELF TRANSELF NFJ 75W80

Jak ze starych zapasów to ELF TRX 75W80 - ale NIE jego następca NFP 75W80

Ale problemy macie Trochę namieszałem niepotrzebnie z tym górnym
Skoro wie to po co pyta

Czyli można dolać oleju tym górnym otworem?Będzie chyba łatwiej

O staryyyyy - godzinami będziesz lał ale owszem - byli tacy specjaliści na forum
Jak kupisz elfa w 0,5 l butelkach to mają takie wężyki - zatykasz palcem i wsadzasz w otwór boczny, jak się wleje to odcinasz dno i używasz jako lejka dla następnych butelek.

ja kupiłem sobie pompe transferową za 37 zeta

ja tam wolę zalewać skrzynię gorącym olejem przez lejek i kawałek węża ogrodowego

a ja kawalkiem weza dodanego do strzykawki do lewatyw

o zgrozo....

Pamiętam że w maluchach też dolewało się olej do skrzyni w podobny sposób,tylko dostęp byl fatalny

Zebrałem się w końcu i dolałem oleju do skrzyni.Weszło 2,5 litra -masakra.Wynika z tego że w skrzyni praktycznie nie było oleju.Wlewałem tym otworem z plastikowym korkiem od strony chłodnicy.Na korku jest taki zakrzywiony bagnecik,bardzo proste i fajne rozwiązanie.Piszczenie ustało jak ręką odjął.Podejrzewam jednak wyciek na uszczelnieniu półosi z lewej strony,było tam mokro.Zaobserwuję i gdyby bardzo ciekło to muszę to zrobić.Jest z tym duży problem? Witam.Chciałem odgrzać temat,jeśli można.Otóż po wlaniu oleju do skrzyni piszczenie ustało ale tylko na parę dni.Ostatnio pojawiło się znowu w dziwny sposób tzn pojawia się w większości podczas jazdy na wprost.Wystarczy zacząć skręcać a ustaje.Generalnie wystarczy mały ruch kierownica w prawo lub w lewo podczas jazdy.Biegi wchodzą ok,na postoju piszczenie nie występuje.Macie jakieś pomysły co to może być?