Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

1,4 mono gaśnie na zimnym, chula po obrotach szarpie

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

Juri-05

1,4 mono gaśnie na zimnym, chula po obrotach szarpie

Post autor: Juri-05 »

Mam problem z piątalem. Silnik 1,4 mono 58 km. Jak auto jest zimne próbuję odpalić. Za 2 razem zapali wkręca się na max. obroty, potem spada do 0 i gaśnie. Próbuję odpalić kolejny raz-nic. Za którymś wkońcu odpala ma nierówne obroty. Potrzymam troszkę na gazie autko się delikutaśnie rozgrzeje jakoś jedzie (mało mocy, trochę szarpie) zatrzymuje się na światłach i znowu obroty same z siebie lecą na maxa. Znowu gaśnie. Rozgrzeje się i jest gitara. Napięcie na lambdzie sprawdzałem oscyluje w granicach 1,2V oczywiście więcej mniej. Autko mam w gazie ale i na benzynie i na gazie jest to samo. Przewody nowe, świece nowe, gaz wyregulowany. Wczoraj stałem w korku zagotowała mi wodę. Ale kontrolka się nie zapaliła od temperatury. Od tego właśnie czasu dzieją się takie cuda. Do tego wszystkiego na 140 km spaliła mi 30 l benzyny i 34 gazu. Niesamowite normalnie. Normalnie paliła jakieś 8l gazu na 100km. Proszę o jakieś wskazówki. Wodę zagotowała ponieważ za mocno przesłoniłem chłodnice. Ale zaraz stanąłem dałem jej trochę wystygnąc i wyjąłem przesłonę.
Jak ktoś ma jaki pomysł proszę podpowiedzieć.
wsmpw

Post autor: wsmpw »

odpowietrzony układ chłodzenia ????
Juri-05

Post autor: Juri-05 »

Odpowietrzony już bo coś się zapowietrzył. Ale to raczej nie to.
wsmpw

Post autor: wsmpw »

no że się zapowietrzył to oczywiste, skoro mówisz że tak gówniano chodzi to sprawdź nastawnik przepustnicy
ps.jaki masz reduktor?
Juri-05

Post autor: Juri-05 »

Mówisz o tym siłowniku który ustawia przepustnicę ?. Coś w stylu silnika krokowego ?. Reduktor LOVATO
wsmpw

Post autor: wsmpw »

tak o ten siłownik mi chodzi a tak pozatym to wszystkie termistory na silniku
pako

Post autor: pako »

Witam,dokładnie takie same objawy miałem w swojej 5-ce,no oprócz gotowania wody.Przyczyną była uszkodzona kopułka,a konkretnie ten centralny grafitowy styk.Jest to opisane gdzieś na forum.Po wymianie problem zniknął,a było to dość dawno.
Juri-05

Post autor: Juri-05 »

Poprostu po zagotowaniu wody zapowietrzył się układ. Odpowietrzyłem spalanie wróciło do normy i jest wszystko OK :).
ODPOWIEDZ