Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

usczelka na pół oś - stukot lewego koła

Wszystko to co nie dotyczy napędu

Moderator: Moderatorzy

nuzowicz

usczelka na pół oś - stukot lewego koła

Post autor: nuzowicz »

w miejscu łączenia pół-ośki z lewym kołem jest uszkodzona guma/uszczelka(nazywa sie to chyba kielich)
w miejscu tym jest dużo smaru zmieszanego z pyłem. Podczas jazdy to właśnie koło wydaje stukot, uwydatniony jeszcze bardziej przy mocnym skręcaniu.
Boje się, że łożyska mogą się pozacierać.
W czwartek mam w planie dłużą podróż i nie bardzo mam warunki i pojęcie jak to rozebrać.
Czy można to jakoś przeczyścić bez demontażu?
Czy jestem w stanie wykonać 400km i liczyć że się to nie zrąbie zupełnie?
Proszę o rady. Oraz na przyszłość sposób na wymianę tych że uszczelek/gum.
pozdrawiam.
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

zapomnij o jezdzie...
jesli juz stuka i wyje to moze byc za pozno i czeka cie wymiana polosi wraz z przegubem...
dalsza jazda moze poprostu uszkodzic przegub na dobre i nigdzie nie dojedziesz...
koniecznie wymien ta gume, w zestawie z guma dodaja specjalny smar, ktory aplikuje sie do srodka i zaklada oslone...
lozyska nie zatrzesz bo ono nie ma kontaktu z tym smarm i jest zamkniete i nasmarowane gdzie indziej ;-)
przejrzyj dzial techniczny - znajdziesz informacje na temat wymiany gumy... w skrocie: najlepiej na wyjetej polosi, ale da sie z zewnatrz... tak czy inaczej trzeba odkrecic zwrotnice... jesli wyjmujesz polos to trzeba spuscic olej ze skrzyni...
unikorn

Post autor: unikorn »

jesu ile o tym było... ta guma nazywa się "manszeta"
masz trafiony przegub wiec lepiej od razu pojedź po nową półoś.
Lewa strona jest tym bardziej przesrana że trzeba spuścić olej ze skrzyni - dla kogoś niewprawionego to ze 3 - 4 h roboty (kogoś takiego jak ja :P) pod warunkiem że są narzędzia i wszystkie śruby chcą się odkręcić.

Ja bym bez naprawy nie jechał.
unikorn

Post autor: unikorn »

Jeśli to zośki od 1,4 to powinny pasować... tylko jakby takie one używane. Skąd masz te fote?
Piotr

Post autor: Piotr »

Witam. Nie wiem czy to jeszcze aktualne, nie dawno wymieniałem obie półosie. Wymontowałem stare na których było przejechane kilka tysięcy km odkąd zaczęły stukać przy skręcaniu, pojeździłem z nimi po okolicznych złomach szukając takich samych w jak najlepszym stanie. Jest sporo podobnych ale np trochę krótszych lub dłuższych (przy krótszych półosiach czasem zakładają podkładki przy piaście od strony skrzyni biegów by głębiej w nią wchodziły, z tym że przy takim rozwiązaniu zostaje mniej gwintu dla nakrętki (czasem tylko kilka zwoji) nie jest to raczej najlepszym rozwiązaniem. Po wymontowaniu rozebrałem je jak najbardziej się dało i poskładałem (tak z ciekawości by zobaczyć co się z nimi stało i wiedzieć na co zwracać uwagę). Znalazłem obie w dobrym stanie z takimi samymi oznaczeniami itd. po 100 zł za sztukę, nie mające luzów, nie haczące nigdzie przy skręcaniu i w dość dobrym stanie wizualnym. Roboty przy tym trochę jest zwłaszcza z lewą półosią przy wymianie której trzeba spuszczać olej ze skrzyni biegów (trudno się napełnia dość gęstym olejem nie mając odpowiedniego przyrządu) ale da się to samemu zrobić bez większych problemów.
rocker

Post autor: rocker »

Piotr pisze: (trudno się napełnia dość gęstym olejem nie mając odpowiedniego przyrządu) ale da się to samemu zrobić bez większych problemów.
Trza wiedzieć którędy lać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nie od góry a od przodu skrzyni :) Duuuża dziura :mrgreen: Zamknięta śrubą :)
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

prawidłowy olej do skrzyni renault nie jest gęsty.... ma być 75W80.... :-P
Piotr

Post autor: Piotr »

rocker pisze:
Piotr pisze: (trudno się napełnia dość gęstym olejem nie mając odpowiedniego przyrządu) ale da się to samemu zrobić bez większych problemów.
Trza wiedzieć którędy lać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nie od góry a od przodu skrzyni :) Duuuża dziura :mrgreen: Zamknięta śrubą :)
Właśnie tym otworem z przodu skrzyni w który wkręca się śrubę, a ten olej przepływając przez przewód (o wewnętrznej średnicy około 8 mm) którym go wlewałem za pomocą przerobionej trochę smarownicy dość ciężko się przedostawał. Macie jakieś inne sposoby na to? Może źle kombinowałem, ale ciężko mi się tam było dostać w inny sposób tak by móc uzupełnić poziom oleju w skrzyni biegów.
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

wąż ogrodowy 30cm
lejek kuchenny wciśnięty w ten wąż
10 minut i olej wlany :-P

ale jak wlewałem tak kiedyś hipol (do poprzedniej, padającej skrzyni - żeby nei było) to chyba z pół godziny mi to zajęło...
adrian
Posty: 97
Rejestracja: 16 lutego 2008, 22:20
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: adrian »

podgrzewam butelkę oleju opalarką i gęsty czy nie wlewa się w kilka minut ;-)
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

sprytne :mrgreen:
nie pomyślałem o tym hehe
wsmpw

Post autor: wsmpw »

też miałem napisać że podgrzany szybciej leci .. sam tak wlewałem ;-)
ODPOWIEDZ