Renault 5 Klub Polska

mam problem z moją byłą piątka jak w temacie objawy rozrusznik kręci, nowe przewody wys. napięcia kopułka nowa palec nowy, świece nówki NGK moduł sprawdzony, czujnik położenia wału też, zastanawia mnie tylko to że jak ją odpalę z po pychu i pochodzi chwilkę i silnik się lekko rozgrzeje to pali. bardzo pilnie potrzebuję pomocy

gażnik wtrysk?

gaźnik musi być ok. bo jak pisałem jak go się pchnie to pali

może pompka podciśnieniowa

podstawiałem od Piotrka z 5 dzisiaj i nie jest to

tak mi przyszło do głowy może na zimnym silniku rozrusznik za mało energicznie kręci

ja tez mam to samo ze swoja R5 (1.1gaznik) wszystko jest dobrze a ona niechce odpalic ale jak odkrece swiece to sa mokre i co moze byc /a odpalała bez niczego

Mało prądu Spróbuj inne ako

fakt aku nie sprawdzaliśmy. ale rozrusznik nie miał problemu z kręceniem.
ma ktoś jakieś pomysły jeszcze bo jak nie to do gazownika chyba trzeba będzie pojechać. zastanawiające jest też to że jak się rozgrzeje to potem nie ma problemu

Piotrek pisze:do gazownika chyba trzeba będzie pojechać.

to w gazie jest?

wsmpw pisze:

Piotrek pisze:do gazownika chyba trzeba będzie pojechać.

to w gazie jest?

Czytaj ze zrozumieniem...

stitch pisze:mam problem z moją byłą piątka

Jak nie jak tak

Qucor pisze:wsmpw napisał/a:
Piotrek napisał/a:
do gazownika chyba trzeba będzie pojechać.
to w gazie jest?


Czytaj ze zrozumieniem...

jakbym miał czytać ze zrozumieniem to tak samo bym napisał jesli już coś to do gaźnikowca... a nie gazownika...

na benzynie pali podobnie szlak mnie trafia po niedzieli ciągnę ją do mechanika niech się on teraz głowi

gazownik =się gość od gazu
ale skoro na paliwie tak samo to gdzieś indziej tkwi problem.
może nie chce żeby twoja siostra nią jeździła, jak ty zaczniesz to zacznie jeździć jak należy

możne to śmieszne ale pogadałem z maleństwem umyłem jak się patrzy i zaczęła lepiej palić na gazie nie ma jakiś rewelacji a za to na benzynie daje radę ach te Francuzki potrzebują męskiej reki i czułości zobaczę może i z siostrą teraz się dogada

Sie masz Sticz mam radę bez gazownika jeśli masz chęć to co nieco ci podpowiem co do gazu dłubałem się przy tym dwa latka. Więc tak wszystko zależy od tego jaki masz register prosty czy przechodzący z jeden na dwa (śruba regulacujna na wężu wychodzącym od parownika do miksera- gaźnika) jeżeli masz pojedyńczy nawet i podwójny zasada jest podobna wkręć tą śrubę do końca zaznacz na niej i na kturymś z węży najlepiej na głównym tym przed śrubą miejsce zerowe osobiście to robie markerem i w przypadku pojedyńczego wykonaj 1i 1/4 obrotu wprzypadku wychodzącego 1na2 1,5 obrotu i wtedy próbuj palić go na gazie jeżeli będzie palił dobrze to musisz wziąś go w trasę i wtedy jeżeli będzie się przytławiał tracił siłę (na postoju może wkręcać się normalnie na obroty) delikatnie wykęcaj tą śrubę ale nie więcej niż1/4 obrotu. Tyle do regulacji pozatym gazownika to możesz odwiedzić po to żeby wymienił ci filtr gazu i oczywiscie poprzeczyszczaj wszystkie styki i wsówki na każdym elektrozaworze, oraz posprawdzaj czy przewody paliwowe bo wiem z doświadczenia że te zakładane przy instalacj gazowej są gie warte i szybko parcieją. Atak apropos przy obecnych temperaturach nie wskazane jest odpalać na gazie