Renault 5 Klub Polska

Witam, mam nastepujacy problem, niecaly rok temu wymienilem szczeki hamulcowe, obecnie praktycznie z tylu nie ma hamulca pomimo iz okladziny nie zuzyly sie wiele praktycznie nie widac roznicy miedzy tymi a nowymi, nie sa tluste, ani nie wycieka na nie plyn, o recznym to w ogole mozna zapomniec, oczywiscie wszystko wyregulowane jak trzeba. Czy jest jakis sposob zeby to dzialalo normalnie, czy tylko wymiana na nowe a jesli tak to jakie firmy polecacie??

Osobiscie myslalem ze szczeki wymienia sie co kilka lat, a ja nie dosc ze malo jezdzilem to jeszcze recznego prawie wcale nie uzywalem...

regulacja

przeciez napisalem ze sa wyregulowane.... lepiej juz sie raczej nie da

da sie - i wtedy hamuja
jak masz nowe to hamowac musza chyba ze sa zle wyregulowane.... albo nie dotarte... bebny moga miec rowki i szczeki opieraja sie jakos po skosie i nie przylegaja... trzebaby nowe bebny albo podtoczyc te co sa....

u mnie to samo jest. tyle że hamulce słabe bo słabe ale są(tylko na tyle). bębny były toczona a hamulce odpowietrzone i wyregulowane. kumpel mówił że u niego w 19 było tak samo to jakieś dławiki z cylinderków usuwał(dokładnie nie wiem bo u siebie tego nie robiłem bo nie mam czasu).

jesli masz szczeki nowe i regulacja jest ok to najprawdopodobniej masz przytarte cylinderki albo powarznie zapowietrzone

możliwe, że cylinderki są z samoregulatorami
przynajmniej tak jest w clio
jak niedomagają, to może to jest problemem
taka sugestia

przytarte cylinderki?? nie bardzo wiem o co chodzi? jeden kupilem rok temu a drugi jest stary ale dziala poprawnie i gumy nie sa przetarte i nie przepuszcza plynu, caly uklad ostatnio odpowietrzylem :-? jedynie bebnow nie mam przetoczonych i jest w nich minimalny rant ale chyba nawet nie ma tam 1mm...

tylk ozapominacie ze cylinderki nie maja nic do recznego... a tu tez reczny jest slaaaaby

ok, a w takim razie wiemy jaki jest stan linek?

wiec regulacja opisz jak je regulowałes

u mnie możliwe że cylinderki ale też może być i regulacja

linki recznego noweczki, a co do regulacji to sa tam samoregulatory, niestety ze starosci same juz nie dzialaja dlatego recznie wyregulowalem taka odleglosc aby nie obcieraly szczeki o bebny... dziwna sprawa moze juz latwiej bedzie zrobic jakas przerobke na klocki jak jest to z przodu...

Gadanie bez skałdu. Przy sprawnych samoregulatorach szczęki powinny się ustawiać po każdym hamowaiu tuż przy bębnach W poprzedniej reni miałem wszystko zapieczone i faktycznie nowe szczęki się nie zużywały. W obecnej się dopiero dowiem...za tydzień lub dwa ( bo już brak ręcznego)

przerobka na klocki??
chyba na tarcze przede wszystkim

kpl hamulce z GTE GTT najlepiej wraz z cala belka... linki inne korektory sily hamowania inne