Długo w temacie cisza a opisywać jest co
Tak na szybko :dwie małe kraksy(w obu przypadkach ja za kółkiem)
kraksa 1-wymiana zderzaka przód,lewego błotnika przód i lewe drzwi do malowania(finansował sprawca,nie ja)
kraksa 2-wymiana zderzaka przód,prawego błotnika przód i prawe drzwi do malowania(finansował sprawca,nie ja)
Jednak ostatnia przygoda jest najlepsza :-?
Pojechaliśmy 1 listopada do Grudziądza na groby moich bliskich(ok 70 km od Bydgoszczy)
Samochód zaparkowany a my na cmentarz
Wracamy i....
Naciskam centralny w pilocie i cisza
Kluczyk w zamek drzwi i znów zonk(oby dwa zapieczone na amen

)
Co teraz?Przyjechał kumpel z różnymi bateryjkami i nic niestety nie pasuje.Próby zasilenia na krótko z innych bateryjek zakończone fiaskiem.Większość stacji benzynowych objechane i bateryjki w dalszym ciągu brak.
Familia odwieziona do znajomych a ja z kumplem druciany wieszak i drewniana łyżka kuchenna i do dzieła.Poszło w 10 min.
Najgorsze jest to ,że masa ludzi przechodziła obok nas i nikt nawet się nie zainteresował co my robimy.
Na chwilę obecną pilot i zamki naprawiane
