Strona 1 z 2

Beatrycze - Hyundai Coupe 1.6 16V 1998r

: 19 stycznia 2008, 13:12
autor: Rosic
Piątki dwie pod oknem stoją postanowiliśmy więc kupić coś innego.

Beata wybrała więc sobie to:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szybka akcja i auto już jest nasze.
Generalnie tak: 1.6 16v - czyli wolniutki dupo-wóz do lansu, dla Beaty w sam raz.
rocznik 1998 przebieg 87tys mil.
Wyposażenie skromne: air bag kierowcy, el, szyby, el szyberdach, wspomaganie, nowe radio mp3 alpine, aluski, no i takie bzdury jak regulowana kierownica, fotel itp. centralny jest, ale nie działa... cóż.

Stan ogólny wydaje sie być bardzo przyzwoity, jest małe otarcie nad tylnym lewym kołem, poza tym blacha wygląda ok, wewnątrz niemal idealnie, w silniku czysto.
Wiem, że panują bardzo różne opinie o tych samochodach, ja słyszałem raczej dobre, no ale wiecie jak jest - do odważnych świat należy.

Najważniejsze, że żonie sie podoba.

Dużo więcej fotek zrobionych za dnia jest na naszej stronie fotosikowej (wybaczcie, że nie chce mi się wklejać):
www.rosiczki.fotosik.pl

ps. w drodze powrotnej do domu, zaraz po zakupie mieliśmy już przygodę z policją :D Na szczęście była to tylko rutynowa kontrola - wsio było ok.

: 19 stycznia 2008, 13:17
autor: Qucor
No ładny zakup :mrgreen:

: 19 stycznia 2008, 14:28
autor: egonn87
"Skromne wyposażenie" :mrgreen: Eee no nie takie znowu skromne moim zdaniem. Generalnie bardzo fajne autko, ale na zdjęciu widzę fajniejsze- zaparkowane po drugiej stronie ulicy :lol:

: 19 stycznia 2008, 15:55
autor: potworzyca
Super wozidełko Kochaniutka... teraz sie lansuj... kiedy jedziemy na chłopaków ;-)

: 19 stycznia 2008, 16:56
autor: el_palindo
super !

bardzo mi sie podobał ten hyundai :oops:

: 19 stycznia 2008, 17:30
autor: Beatrycze
Nie do konca tak to wygladalo, potrzebowalam samochodu na juz, a w najblizszej okolicy fajnej piatki za przyzwoita cene nie znalazlam, pomyslalam sobie o turbo przez chwile... ale od razu mi sie w domu oberwalo, ze to samochod nie dla mnie...
z tego co bylo dostepne w miare niedaleko i odpowiadalo moim funduszom, ten samochod najbardziej wpadl mi w oko, wiec juz jest z nami :)

: 19 stycznia 2008, 18:46
autor: -=wasq=-
fajny hujdaj :) gratuluje zakupu ten model jest calkiem ladniutki

: 20 stycznia 2008, 09:53
autor: 76stitch
pogratulować zakupu przyjemne autko

: 20 stycznia 2008, 10:35
autor: qcnka
super furka :) teraz dopiero zrobicie lans po bulwarze :P

: 20 stycznia 2008, 19:32
autor: lodoo
moze byc :-D mam nadzieje ze docelowo i tak bedize R5 ;-)

: 20 stycznia 2008, 22:07
autor: kuba
No ładna bryczka troszke szkoda ze to hiundai ale i tak narazie bardzo fajnie pozdrawiam

: 21 stycznia 2008, 08:17
autor: Kinga
przepraszam za moje zdanie, ale paskudne są te hultaje, Tiburon (>2003) jest już akceptowalny, no ale to już inne pieniądze.
Ale to Ty masz być zadowolona, więc niech się dobrze (i bezpiecznie :idea: ) jeździ :)

: 4 lutego 2008, 23:43
autor: arex2006
co do "Hjundajów kupe" to troszkę jestem w temacie

Ten model stoi w garażu u dobrego kolegi. Celowo użyłem słowa "stoi" . U niego silnik 2.0 po 170 000 zawołał o pomoc. O zawieszeniu lepiej przy koledze nie mówić głośno - robił 2 razy za jego kadencji( przejechał 50 000) Skrzynia jak mu siadła to 3 miesiące czekał na odpowiednią bo miał jakiś unikatowy, dziwny model. Generalne do lansu fajna fura, szurasz tyłkiem po asfalcie, jak muze podkręcisz to nawet plastików nie słychać :)

Drugi kolega jest posiadaczem nowszeo modelu z 2001 z tym samym silnikiem. Ogólnie nie narzeka na nic poza spalaniem. 13l/100 km to trochę sporo jak na możłiwości studenta :P Niby jest zadowolony ale ostatnio stwierdził że wolałby Accorda dwa lata starszego.

Osiągi jak dla mnie są wystarczające w dwulitrówce, podejrzwam że 1,6 też się zbiera. w sumie ma pewnie ze 120 koni

Rosic jeśli nie planujesz zachować tego auta na wieki to mam nadziej że będziecie zadowoleni.


pzdr

: 5 lutego 2008, 00:55
autor: Rosic
To nie jest moje auto, więc ja nie mam w stosunku do niego żadnych planów. Co do "nie słychać plastików" to muszę powiedzieć, że ich w ogóle nie słychać :) Auto jest dość dobrze spasowane. A co do zawiechy, na razie jest ok, nie wiem ile wytrzyma, ale prawda taka, że na drogach w UK (mimo iż są łaty na drogach to nie ma dziur) to wytrzyma na pewno dużo więcej niż w PL.

Co do silnika, słyszałem że te 1.6 są dość trwałe i generalnie nie ma z nimi problemów. Beatowy egzemplarz ma jakieś 140.000 km przebiegu to może jeszcze pojeździ. Co do osiągów jak dla mnie to słabo, ale do normalnej jazdy styka, wg. mnie jeździ szybciej niż 72konna Renówka no i o wiele bardziej kulturalnie + ciągnie ładnie od samego dołu.

Jak na razie zrobione zostały podstawowe rzeczy takie jak pasek rozrządu, pozostałe paski, płyny, filtry i klocki hamulcowe + okładziny (czy jak to sie tam nazywa) w bębnach z tyłu. Została do wymienienia zaparowana tylna lampa i opony. A potem... czekać aż coś (wypluć) się zepsuje.

Właścicielka jak na razie bardzo zadowolona.

: 5 lutego 2008, 06:15
autor: arex2006
no i tak trzymać!

:)