Strona 1 z 2

Pulsujacy prąd

: 1 stycznia 2008, 17:17
autor: WILI
Ostatnio przy przepalaniu R5 zauważyłem że całe oświetlenie w środku mi pulsuje![zegarek ,deska ,radio] tak samo światła zewnętrzne moje pytanie jest następujące co to moze być ?? czyzby sie alternator kończył ? miał ktos takie dolegliwości w swoojej R5? Aha dodam jeszcze rze przy wyższych obrotach tak koło 5 tys/obr pulsowanie zanika ! :-/


chłopie... ogarnij sie!!

: 1 stycznia 2008, 17:28
autor: wsmpw
proponuje szczotki zobaczyć i jeśli już 2 raz będa zmieniane to mogła sie bieżnia na komutatorze wytrzeć ale pierw sprawdź szczotki

pulsujący prąd 2

: 10 października 2009, 23:00
autor: lowrad
Witam
W moim R5 GTX 1.7 również mam problem z pulsującymi światłami, wskaźnikami...wszystkim...jednak nie jest to chyba wina alternatora ponieważ był on niedawno regenerowany. Ciekawostką jest też to, że po uruchomieniu silnika i przy wyłączonych wszystkich elementach które mogłyby pobierać prąd (np. wentylator, światła) miga mi wskaźnik ładowania akumulatora - przestaje migać jak włączy się światła lub coś innego. Dodam że akum. jest nowy, nowe przewody masowe.
Czy może to być wina regulatora napięcia?
Jak temu zaradzić???

: 11 października 2009, 07:40
autor: unikorn
Weź miernik prundu stałego, ustaw na zakres 20V, odpal furę i sprawdź napięcie na akumulatorze. Jeśli nie jest 14,3 lub coś w okolicy alternator nie ładuje jak powinien. Biegnij z reklamacją tam gdzie Ci go regenerowali.
Dodam że pomiar należy wykonać przy włączonych światłach oraz warto upewnić się czy obroty nie są za niskie.

: 11 października 2009, 10:18
autor: lowrad
OK..jak przeprowadzę test to dam znać
Pozdrawiam

: 15 października 2009, 22:26
autor: matej
Podpinam się pod wątek, chociaż mój problem jest poważniejszy. Coś mi się stało dziś z elektryką - po przekręceniu kluczyka w położenie, w którym zwykle zapalają się kontrolki ładowania i ciśnienia oleju - ja nie mam nic na tablicy tylko wskaźnik poziomu paliwa powoli pełznie w górę i po jakimś czasie z wolna te kontrolki się "rozpalają". W tym czasie napięcie na akumulatorze spada poniżej 8V i stopniowo siada dalej, ale jak tylko kluczyk przekręce z powrotem to bardzo szybko osiąga jakieś 12,8 a po trochę dłuższym czasie ponad 13V. Kiedy udało mi się auto zapalić na pych, to pracowało, ale żarówki (oraz zapalone kontrolki, np. ssania, hamulca ręcznego czy świateł mijania) wyraźnie mrugały i pobłyskiwała kontrolka ładowania. Podczas pracy silnika napięcie na akumulatorze wahało się w granicach 14,1-14,3V, czyli chyba ładowanie działa. Próbowałem wyjmować bezpieczniki (pojedynczo po kolei oraz wszystkie na raz) i nic to nie dawało. Czy oprócz tych pod półką przed pasażerem są jeszcze jakieś inne bezpieczniki?
Kiedy zdjąłem jedną klemę z akumulatora i zmierzyłem opór obwodu po przekręceniu kluczyka, to wyszła wartość około 1 ohma.
Kiedy pierwszy raz mi się to stało (po przekreceniu kluczyka) wydawało mi się, że słyszałem delikatny trzask z okolic podszybia przed pasażerem.

: 16 października 2009, 06:38
autor: jjmag
pożycz od kogoś aku i załóż u siebie jak znikną objawy, to masz przyczynę jak nie to szukaj w elektryce ale raczej padła cela w aku i temu takie skutki

: 16 października 2009, 08:18
autor: lodoo
wygląda na padnięty akumulator...
obwód stacyjki w R5 nie jest zabezpieczony - idzie bezpośrednio z akumulatora.
Zwarcia nie ma, bo jakby było to byś już dawno miał spalone auto...
może być jeszcze jakiś problem z samą stacyjka - może nie łączy dobrze i nie puszcza prądu - ale nie wyjaśnia to spadku napięcia na aku...
sprawdź na innym akumulatorze

: 20 października 2009, 15:12
autor: matej
Kolega pożyczył mi trochę już padnięty aku i w sumie kontrolki się palą, trochę nawet zakręcił. Więc się rozglądam za akumulatorem - stary był 45Ah, to chyba ten nowy też taki zanabędę, czy może jakiś mniejszy można dać do silnika 1.1?

: 20 października 2009, 17:53
autor: vino1986
45Ah bedzie w sam raz... ;-)

: 20 października 2009, 18:20
autor: rocker
Łupsss , dopiero tera zczaiłem - Solec Kujawski.... hmmm... trzeci do spota regionalnego....hmmm czwarty !!!
Ako - 45 i więcej.... w tekisi mam 75 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 21 października 2009, 09:23
autor: lodoo
75 - to na bank masz niedoładowany ;-)
45-55 i nie więcej przy fabrycznym alternatorze... i nie jakieś cuda żelowe albo wapniowe z forda ;-)

: 21 października 2009, 09:35
autor: kabar
Lodoo pisze:75 - to na bank masz niedoładowany ;-)
Czemu ma mieć niedoładowany?

: 21 października 2009, 11:21
autor: vino1986
a co da rade alternator standardowy ladowac 75Ah bo mnie sie wydaje ze w 1.1 raczej nie... ogolnie glupota takiego kloca wozic... tak jak Lodoo pisze najlepiej 45-55... niz zeby cela byla niedoladowana ktoras... bo aku szybciej szlak trafi...

: 21 października 2009, 11:31
autor: kabar
Ale niech ktoś mi to wytłumaczy, bo nie bardzo rozumiem.

- Czy wkładasz do auta nienaładowany akumulator i później go ładujesz alternatorem?
- Czy większy akumulator szybciej się rozładowuje np. przy rozruchu auta?
- Czy rozrusznik pobiera więcej prądu z większego akumulatora?