brak ciśnienia oleju
: 11 listopada 2007, 01:18
Niedawno zmieniałem silnik, bo miałem "zapasowy" a w starym nie wiem z jakiego powodu nie ma ciśnienia oleju, może to być przez przedmuchaną uszelkę ? Jeździłem ponad pół roku (jak nie lepiej), tak że wywalało wode ze zbiorniczka gdy bardziej przygazowałem, w końcu zapaliła się kontrolka od ciśnienia oleju na szczęście miałem niedaleko do domu 2km, pare dni wcześniej czasami działo się tak że po zapaleniu silnika kontrolka od ciśnienia gasła dopiero jak przygazowałem.
Zapomniałem o tym powiedzieć tacie, nastepnego dnia z rana wsiadł zapalił i wyjechał z podwórka, za 5minut wraca i się pyta: "dla czego świecą się kontrolki i nie ma hamulców!?!?"![;] ;]](./images/smilies/krzywy.gif)
Dziwne jest to że do końca (w sumie to ten "koniec" jeszcze nie naszedł) silniczek sprawował się całkiem żwawo, gdyby nie działał mi czujnik ciśnienia oleju to pewnie do teraz bym na nim jeździł i się niczym nie przejmował tylko wode dolewał
Trochę zgubiłem wątek więc przypomnę sedno sprawy
Czy z powodu nieszczelności w głowicy, bloku albo w najlepszym przypadku uszczelki mogło dziać się coś takiego jak opisałem ?
Zapomniałem o tym powiedzieć tacie, nastepnego dnia z rana wsiadł zapalił i wyjechał z podwórka, za 5minut wraca i się pyta: "dla czego świecą się kontrolki i nie ma hamulców!?!?"
![;] ;]](./images/smilies/krzywy.gif)
Dziwne jest to że do końca (w sumie to ten "koniec" jeszcze nie naszedł) silniczek sprawował się całkiem żwawo, gdyby nie działał mi czujnik ciśnienia oleju to pewnie do teraz bym na nim jeździł i się niczym nie przejmował tylko wode dolewał

Trochę zgubiłem wątek więc przypomnę sedno sprawy
![;] ;]](./images/smilies/krzywy.gif)
Czy z powodu nieszczelności w głowicy, bloku albo w najlepszym przypadku uszczelki mogło dziać się coś takiego jak opisałem ?