Renault 5 Klub Polska

Od lat jestem milosnikiem renault 5. Bedac dzieciakiem, moj wujek z francji, przyjechal wlasnie r5 i od tamtej pory jestem milosnikiem renault. W tej chwili jezdze masterem , dlugo ujezdzalem clio i moja miloscia byl 3 kolejne renaty "19"..

Historia lubi zataczac kola, i pierwszy zachodni samochod w ktorym siedzialem bedac dzieckiem ,wlasnie trafia w moje rece : Renault 5 Saga ,prawdopodobnie z 1988 roku.

Auto jest w stanie cudownym (wujek pracowal w Usine Renault w Douai) a ja zamierzam tylko zajac sie kosmetyka - odbudowaniem blasku lakieru i zrobieniem czegos z wyblaklymi plastikami! Takze masa pomyslow bedzie mi potrzebna i wlasnie na Was forumowicze licze!

Pozdrawiam z depresyjnej Szkocji!
Daniel

Cześć i czołem!
Pierwszy samochód jakim ja jeździłem (czyli głównie byłem wożony, ale którym też "kierowałem" siedząc na kolanach dziadka była garbata Warszawa 223 ("fastback") Piękne czasy...
A zachodni samochód musiałem sobie kupić sam, będąc już dorosłym (bo mojej Zastavy 1100p i Cinquecento rodziców z lat '90 nie zaliczam do "zachodnich"). To taki mały wspominkowy off-topic

Jak już ochłoniesz po zakupie - wrzucaj foty piątala!

witam na forum

Oj bedzie sie działo! Na pierwszy front idzie lakier.. Jest "nieświeży "... Gdzieniegdzie wyblakly. Jest szansa przywrócenia mu blasku w garażu?

Bo możliwie najwiecej przy autku chciałbym zrobic sam.
Niesamowite ze po ponad 20 latach wysiadam do auta które uksztsltowalo moje motoryzacyjne marzenia !;)

MIKUZZ pisze:garbata Warszawa 223 ("fastback")

No to Garbata czy 223? Bo to zupełnie dwa inne auta.

Może to i była "201", ale dziwi mnie to o tyle, że jeździłem nią ok. roku 1980 i była w b.dobrym stanie! Dlatego myślałem, że pochodziła z lat '70, a nie '60. Możliwe też, że dziadek miał i "garbusa" (którego jako dziecko lepiej zapamiętałem "wzrokowo") i - nieco później - sedana, którego "prowadziłem".
Zważ, że to wspomnienia sprzed (q..wa, niestety - starość - nie radość...) ponad trzydziestu lat...

Hello