Strona 1 z 1
odszkodowanie r5
: 24 marca 2013, 21:54
autor: Krzysiek92
Siemka miałem ostatnio małą stłuczkę nie z mojej winy. Uszkodzony(obtarty) został błotnik i zrobiła się wgniotka, porysowany zderzak, kierunek, i klosz lampy wypadł. Dodam że kobitka uciekła z miejsca kolizji, spisałem nr i zadzwoniłem na policję. Spisali protokół, itp itd ustalili samochód sprawcy, wzięli mój nr fona i kazali czekać...( od czwartku) . Jak rozmawiać z ubezpieczycielem, czy oni ustalają koszty naprawy, czy liczą np błotnik z jakiegoś katalogu plus do tego malowanie za element?? Boję się że za taką pierdołe dowalą szkode całkowitą i czy np za porysowany zderzak płacą jak za nowy czy liczą np tylko malowanie?? Za wszelkie odp i wskazówki będę wdzięczny
: 24 marca 2013, 22:31
autor: dredzioch1
Oczywiście, że policzą szkodę całkowitą. Wypłacą Ci z 800 i za to będziesz naprawiał.
: 24 marca 2013, 22:44
autor: Krzysiek92
czy szkoda całkowita to jakiś wpis w papiery itp. Patrzą np na to że auto składak(papiery 1.4 turbo) a buda gtx 1.7 itp?? i czy mogę zgłosić również atrapę która ma połamane mocowanie( miała już wcześcniej ale jak jest okazja) a tą babę jak spotkam to jej kłaki powyrywam, kurde błotniczek jeszcze w oryginalnej farbie 0 rdzy, płakać się chce

:(:( a o zderzaku do gtx nie wspomnę
: 25 marca 2013, 05:42
autor: dredzioch1
Że niby jak? Pieczątkę w dowód Ci wbiją? No co Ty. To tylko z finansowego punktu widzenia.
Policzą Ci wartość auta przed dzwonem 1200, po dzwonie 400. Wypłacą różnicę czyli 800 i tyle. Czy zmieścisz się w kwocie z naprawą to ich już nie interesuje. Zawsze warto odwołanie napisać to coś dorzucą.
Poza tym
www.google.pl Tam jest więcej informacji.
: 26 marca 2013, 16:32
autor: cyklista
800- też w jakiej to jest ubezpieczenie jest
: 3 kwietnia 2013, 10:41
autor: Krzysiek92
Szkodę zgłosiłem, czekam na rzeczoznawcę, pani w ubezpieczalni pytała się czy szkoda przekracza 5 tyś jak nie to nie będzie szkody całkowitej. Tylko czemu 5 tyś jak piątka nawet chyba wartości rynkowej nie trzyma 2 tyś
: 3 kwietnia 2013, 13:15
autor: dredzioch1
Pani z ubezpieczalni niewiele wie. Będzie całka.
: 3 kwietnia 2013, 18:03
autor: cyklista
likwidacja szkody i pojazd do kasacji i dostaniesz 800zł + wliczą Ci koszta sprzedaży samochodu

a oni Ci liczą 600zł za którą sprzedasz a ty go sprzedasz za 200zł gdzie reszta ?
: 3 kwietnia 2013, 18:06
autor: Krzysiek92
cyklista pisze:likwidacja szkody i pojazd do kasacji i dostaniesz 800zł + wliczą Ci koszta sprzedaży samochodu

a oni Ci liczą 600zł za którą sprzedasz a ty go sprzedasz za 200zł gdzie reszta ?
Po pierwsze nie zgodzę się na szkodę całkowitą, a po drugie w razie niskiej kwoty biorę niezależnego rzeczoznawce i wycena, przedstawie paragony i faktury na kwotę ponad 3 tyś( bo tyle uzbierałem i schowałem) i ciekawe co wtedy powiedzą

: 3 kwietnia 2013, 19:45
autor: tommies
Obawiam się że żaden rzeczoznawca nie pomoże. Najwyżej masz szansę na nieco większe odszkodowanie, jak będziesz się odwoływał i przedstawisz jakieś faktury. Na cuda bym nie liczył.
A poza tym to szczerze o jakich kosztach mówimy w przypadku zwykłej R5?
Prawda jest taka, że zazwyczaj połowa odszkodowania wystarcza max 3/4 a reszta zostaje w kieszeni, a jak szkoda jest naprawdę porządna to trzeba się za dawcą budy rozglądać

: 3 kwietnia 2013, 19:57
autor: dredzioch1
Szkoda całkowita i tak będzie, ale zrozumcie że nie ma to nic wspólnego z kasacją auta!!!!
Jeśli wartość naprawy przekracza 70-80 % wartości auta to jest całka. Wtedy odszkodowanie liczone jest inaczej. Nie liczą się koszty naprawy lecz wartość przed strzałem - wartość po strzale (cyfra za jaką możesz sprzedać wrak). Policzą Ci przed strzałem 1200. Po strzale cenę złomu czyli 500 i dostajesz różnicę 700. Pokażesz rachunki, odwołasz się etc. i dostaniesz 900 ostatecznie.