Renault 5 Klub Polska

Robcio_GTT, uff no to kamień z serca... czyli zostało mi jeszcze podłaczyć moduł od innej piątki żeby sprawdzić co i jak...

A ja dzisiaj się przejechałem dalej po zamontowaniu gaznika i powiem wam, że jak na mój gust to sie wiele nie zmieniło, nie otwiera mi sie druga przepustnica bo się nie uporałem jeszcze ze sterowaniem gazem, do 60 km/h to jest nawet nawet, cicho i w ogóle, ale potem to jest tylko huk jakbym testował możliwości żuka, nie wiem dziwne to dla mnie jest, no i tak na słuch to chyba nie mam wolnych obrotów, ale nie jestem pewien - nie mam obrotomierza. Czy to możliwe zebym miał silnik na wykończeniu?? To by mi żarł olej chyba nie? A i poza tym po kilku km jazdy zaczyna świecić kontrolka od tem silnika

niekoniecznie, mój poprzedni nie spalał wogóle oleju a była z nim padaczka... wymieniłem na drugi silnik i od razu spalanie spadło o około 3 litry sprawdzaj ciśnienie to się dowiesz co i jak...

no tak ciśnienie, ale pali w normie, po prostu jest huk i tyle, jeszcze objeżdże trochę, moze spodziewałem się za duzo.... W każdym razie gaznik musi chodzić dobrze, tam nie ma czary mary jak na wtrysku - tysiąc kabli i milion możliwości co sie mogło zepsuć, tylko potrzeba cierpliwości i fachowej reki! miałem już dwa auta na gazniku i byłem zadowolony, pierwsze to był maluch Mam straszną przeprawę z tą piątką...

a zapłon oki? może to spalanie stukowe?

hmmm, ale co masz dokł. na mysli??? Jak to sprawdzić?

jak to sie mowi... szukajcie a znajdziecie

http://pl.wikipedia.org/wiki/Spalanie_stukowe

nawet na wiki ktos to sensownie opisal

mnie sie nie wydaje zeby tu było spalanie stukowe ale musiałby to ocenic ktoś kto sie zna na tym, a ja jestem zielony w wielu sprawach - usprawiedliwiam sie tym, że nie mam umysłu ścisłego Może na jakimś zlociku kiedyś chłopacy przetestują tą moja padlinę

podjedz do mechanika jakiegos niech podepnie lampe stroboskopowa i Ci sprawdzi kat wyprzedzenia zaplonu... zaplacisz grosze a bedziesz mial pewnosc czy to tu tkwi problem...

No podjadę, ale ogólnie to pyzda jest, chodzi głośno i nie przyspiesza tak jak powinien...

może kolektor pęknięty lub niedokręcony i wali spaliny w dolot i na zewnątrz??

Nie, to nie wchodzi w grę. Ogólnie rzecz biorąć grzeje się , jak się przegrzeje to tak jakby zbierał się gorzej, jak się nei zaświeci kontrolka to ja wiem... na dwójce do 80 kmh, towarzyszy temu huk jakby było za duzo powietrza... I w ogóle wydaje mi sie że troche za głośno chodzi, chociaż u mnie tez słychac cos tam przy wydechu, taki gwizd, moze gdzieś nieszczelne jest.... a i rura w pewnym momencie ociera sie, jest po prostu za blisko osłony tej metalowej przy baku, podczas spawania rury do kolektora sie przestawiło tam. Jak zdejmę przewód od przyspieszacza, to auto zbiera sie w zasadzie tak samo... na czym polega praca tego ustrojstwa... Czy te przewody od EGR mają jakieś znaczenie?? Na razie podpiąłem je pod zawór od EGR co był na mono i jest jeszcze puszka od EGR-u Jeden przewód z niej musiałem zaślepić, natomiast przewody od webera podpiałem zgodnie z serwisówką do tego plastikowego elektrozaworu czy jak to nazwać... Chciałem zobaczyć co się będzie działo Ogólnie to jakby chodził lepiej tylko nie wiem czy przez to czy przez prysnięcie wd 40 do gaznika i wyczyszczenie dysz