Renault 5 Klub Polska

jednorazowo nic sie nie stanie układ sie zapowietrzy ale sam sie odpowietrzy to nie diesel niema obawy pompa musiałaby długo chodzic na sucho zeby sie zatrzeć a tu braknie wachy to zalejesz z karnistra i jazda dalej

pociągniesz syf i wodę z dna baku, po takiej akcji przydałoby się wymienić filtr paliwa jeśli auto będzie się dziwnie zachowywać, pompie nic się nie stanie raczej

lodoo pisze:pociągniesz syf i wodę z dna baku, po takiej akcji przydałoby się wymienić filtr paliwa jeśli auto będzie się dziwnie zachowywać, pompie nic się nie stanie raczej

razej woda w paliwie to na dnie zawsze pływa syf zresztą też kilka razy tak robiłem że mi paliwa zabrakło i nic sie nie stało

No Panie i Panowie Wymieniona Lambda i dzięki macky'emu czujnik temperaturki w dolotowym. Autko jak nowo narodzone. Po odpaleniu sam włącza ssanie i trzyma 1500obr, po kilku kilometrach spada do 900obr co nigdy mu sie nie udawało hehe Obroty nie falują, no miodek No to została sprawa spalnia. Uwaga kolejne głupie pytanie na ten temat Czy ktoś robił test spalania wahy podczas postoju?? Tzn, czy wie ktoś ile paliwa spala autko na jałowym biegu? Do czego zmierzam - nie chce mi sie jeździć po mieście i czekac az braknie wahy. Ciekawe czy na podstawie czasu jaki potrzebny jest do spalenia określonej ilości paliwa podczas stania w miejscu mozna obliczyć ile pali samochód ? :D No to wam zapodałem zagadke

na jałowym zjada dużo paliwa jak każde auto...

nie obliczysz a możesz zrobić taki myk zaznaczasz poziom paliwka kawałkiem mazaka na wskaźniku lejesz dajmy na to równo 10l i sprawdzasz ile mniej więcej strzeliłeś km jak wskaźnik znowu będzie na kresce a nie jest to dokładne bo wystarczy że będziesz zaznaczał gdy autko będzie pod lekkim przechyłem a później na prostym i już ci ucieka 10-20km

U znajomego w Oplu na komputerku pokładowym pokazuje wtedy ok. 1,8-2,2 l ale ciężko powiedzieć jak ma się to odnieść do rzeczywistego spalania.

W czasie stania możesz obliczyć l/h, a w czasie jazdy l/km więc nie da się tego bezpośrednio przeliczyć.

Kumam. No to nie będe kombinował. Nalałem za 53zł w momencia zapalenia się kontrolki o rezerwie. Zobaczymy ile km przejade do ponownego jej zapalenia. Bedzie to juz mniej wiecej wtedy to spalanie obliczone.

No nie wiem Gufi, Pływak w reni lata jak żyd po pustym sklepie (przynajmniej w mojej)

unikorn pisze:No nie wiem Gufi, Pływak w reni lata jak żyd po pustym sklepie (przynajmniej w mojej)

u mnie też ale w 1.7 chyba dali przegrody że paliwo nie lata już z lewa na prawą

No kochani. Jesteście wspaniali Po przejechaniu 140km zapaliła się kontrolka. Wyszło z obliczeń jakieś 8,2 litra na 100km. No dla mnie bomba. Jazda była mieszana, trasa i miasto bez oszczędzania na światłach. Podsumowując: JAK MACIE DUŻE SPALANIE - SPRAWDŹCIE CZUJNIKI I WYMIEŃCIE NIEDZIAŁAJĄCE!! TO DZIAŁA