Renault 5 Klub Polska

Mam jeszcze pytanko czy powinno być widać benzynę która marszczy się na przepustnicy na biegu jałowym ?
Ogólnie rura wydechowa jest czysta bez sadzy co przy gaźniku już po 200 km było widać nalot wiec wnioskuję że ze spalinami jest wszystko dobrze.

teoretycznie nie powinno a praktycznie..no cóż nowe to te nasze autka nie są.
A może widzisz opary a myśllisz że to paliwo-złudzenie optyczne? A może opary się poprostu skraplają bo mają nadmiar zimnego (zdjąłeś filtr żeby to zobaczyć) powietrza? Jeśli nie ma żadnych innych objawów świadczących o złym przygotowaniu mieszanki i zyżycie paliwa jest w normie to dałbym sobie spokój i nie grzebał.
Oczywiście mam na myśli gaźnik

Nie wnikaj za mocno Rzeczywiście coś takiego jak pamiętam widać na klapce przepustnicy. Wykręć świece i popatrz po powiedzmy 1000 km i będziesz widział czy wszystko jest jak należy. Poza tym będziesz widział po spalaniu.

Nie spalanko jest raczej porządku końcówka rury wydechowej nie ma sadzy więc jest na razie ok martwi mnie jednak odpalanie.
Ponieważ nie podłączyłem ponoć sygnału z rozrusznika do tej dwu pinowej kostki gdzie jest + na pompę paliwa i muszę 2 razy kręcić aż silniczek jałowego ustawi przepustnicę jak już ustawi to za każdym razem odpala dobrze po nagrzaniu obroty są ok

ja nie podłączałem u siebie sygnału z rozrusznika i odpalał od pierwszego strzała więc to raczej nie powinno być to... z tym paliwem na przepustnicy - było u mnie tak samo, mam nadzieję że będzie Ci śmigać ten wtrysk - ja osobiście traktuję go jako najgorszy wynalazek jaki w piątkach wstawiano - miałem z tym takie przejścia że koniec świata - wszystkie części i uszczelki wymieniałem, kupowane w aso plus diagnostyka w aso i spalanie mega wielkie... nikt nie wiedział o co chodzi... wywaliłem to złomstwo wstawiłem weberka i śmiga elegancko

a ile pali Ci teraz

a z 8 średnio ale przynajmniej obroty ma równe i nie buczy mi pompa paliwowa i mogę sobie sam skład mieszanki ustalić a nie być na łasce humorzastego komputera... monowtrysk to zło, nigdy zdania chyba nie zmienię... ale na wakacjach zakładam 1.7 mpi wiec tak czy siak od elektroniki nie uciekne...

cześć karo 3003
Czytałem trochę o twoich problemach. ja mam u siebie mono wtrysk i instalację gazową, co prawda na silniku F3N 1,7 ale muszę ci powiedzieć że to jest jedyny samochód, który miałem i nadal mam z gazem i nie ma z nim żadnych problemów. Nie dzieje się nic. Nawet gdy auto stoi 6 miesięcy podchodzę i zapalam za pierwszym razem. Samochodów z gazem miałem już 5 i żaden nie działeł dobrze, z golfa cabrio to nawet sam usunąłem instalację, którą założyłem 3 lata wcześniej, bo się działy takie rzeczy, że sie jeździć nie dawało. Dodam że moja R5 jest w automacie i pali 9-9,5l gazu/100km. Pozdrawiam

ja pisałem o 1.4 mono a nie 1.7 cieszę się że Twój samochód jest bezawaryjny, niestety mój 1.4 na monowtrysku nawet bez instalacji gazowej mógł być ewentualnie wykorzystywany w Wenezueli, gdzie litr benzyny kosztuje 30 groszy, teraz weberek i najprostsza instalacja gazowa działają właśnie tak jak piszesz... nie zaglądam, poprostu tankuję i jadę

no to fakt na gazie sobie mieszanka regulujesz........ohohohoo

wsmpw pisze:no to fakt na gazie sobie mieszanka regulujesz........ohohohoo

nie rozumiem za bardzo o co Ci chodzi...

wsmpw pisze:no to fakt na gazie sobie mieszanka regulujesz........ohohohoo

w tym momencie i ja cię Pawełku nie rozumiem że co że niby się nie da zmienić składu mieszanki na gazie

Tez nie rozumiem .
Za pierwszym razem też odpali ale muszę lekko uchylić przepustnicę uchylę wysunie się nastawnik i gitara .
Spalanie w mieście 7,4-8l a raczej wolno nie jeżdżę .
Pompy paliwa nie słyszę bo mam w zbiorniku a zbiornik z nową pompą boscha kupiłem za 80 zł z rozbitej r19

Co do awaryjności to raczej na razie nie mogę sie wypowiadać ale już mam stuknięte od założenia 1600 km i wszystko działa mimo tego że i komp jest pod maską tam gdzie wentylator oraz akumulator i cała instalacja zrobiona jest prowizorycznie bo miało być tak do pierwszego odpalenia .

SPI w 1,7 to jest dokładnie to samo co w 1,4 tylko inaczej czujniki są poumieszczane trochę wiązka zmieniona i ECU inne .

Teraz pytanie do mądrych czy ten sterownik zapisuje w pamięci jakieś błędy oraz czasy wtrysku po korekcji względem zużycia silnika ? a no i jakim programem można podejrzeć parametry pracy .

jak się męczyłem z moim mono to znalazłem firmę która miala mi zaaktualizowac mapę wtrysku na kompie ale dałem sobie spokój bo drogo chcieli, z tego co mi mówili kiedyś na diagnostyce w aso to ten komputer jest dość prymitywny i nie ma w nim czegoś takiego jak pamięć błędów... poprostu jak coś jest nie tak z czujnikami to komp steruje w ciemno i działa w trybie awaryjnym o czym nie powiadamia w żaden sposób np. kontrolka na desce rozdzielczej... podsumowując, ecu w piatkach po podłączeniu do kompa moze co najwyżej przedstawić aktualne odczyty czujników bądź ich brak...

Karo3003 dzięki za rozwianie moich wątpliwości w dodatku nawet nie miałem nadziei że coś tam jest zapisywane.
Kabel jak by nie było mam pod usb z ODB starczy tylko linie K, L i zasilanie wyprowadzić banankiem do wtyki w aucie tak samo jak do niektórych sterowników LPG. DTT 2000 raczej obsługuje tego sterownika nie wiem jak jest z Clipem?