Strona 2 z 4
: 29 marca 2010, 23:58
autor: RYCHO35
to spróbuj zrobić tak: odłącz obydwie klemy z akumulatora i zewrzyj je razem na kilka minut, to powinno rozładować kondensatory w komputerze i tym samym komp się zresetuje, potem podłącz klemy i sprawdz czy wszystko działa, jeśli silnik krokowy jest dobry to powinno zadziałać za pierwszym razem, jeśli zadziała a potem przestanie to znaczy że winne są jakieś czujniki.Pozatym krokowca można sprawdzić, nie wiem jak jest w piątce ale w r19 były cztery styki: dwa od czujnika biegu jałowego-powinny się zwierać i można to sprawdzić omomierzem, i dwa s krokowca + i - , po przyłożeniu do nich napięcia powinien krokowiec wysuwać się i po przyłożeniu na odwrót chować.
[ Dodano: 30 Marzec 2010, 01:13 ]
Sprawdzanie czujników omomierzem nie zawsze jest miarodajne-czujnik musi mieć określony opór przy określonej temperaturze, trzeba znać te wartości, pozatym może być uszkodzone połączenie między kompem a czujnikiem. Jak pojechałem na sprawdzenie na komputerze to okazało się że czujnik generował dziwne wartości: raz było -25 stopni a za 5 sekund +38, potem znów około zera, potem znów dużo powyżej zera i tak w kółko. Podobnie jest z sondą lambda-musi generować określone napięcie przy określonej temperaturze. Popróbuj to co napisałem wcześniej może coś to pomoże a jak nie to chyba lepiej pojechać na komputer i zapłacić 50 zeta niż w ciemno kupować części.
: 5 czerwca 2010, 13:57
autor: karo3003
odkopałem temat bo nadal walczę z tymi obrotami mojego 1.4 mono, sprawa wyglada nastepująco:
1. Wymieniona uszczelka między kolektorami
2. Wymieniony EGR, wraz z uszczelką (ale tylko siedzi bez podłączania podciśnienia bo nie mam filtra węglowego a elektrozawór od EGR jest popsuty)
3. Wymieniona uszczelka kolektory - głowica
4. Załozona nowiutka sonda lambda
5. Wymieniony silnik krokowy na sprawny, przesmarowany smarem grafitowym - działa elegancko
6. Wydech naprawiony, uszczelniony
7. Wymienione i sprawdzone pod względem nieszczelności wszystkie wężyki od podciśnień
8. Sprawdzona wiązka komputer - wtrysk
9. Podłaczenie pod komputer diagnostyczny (wszystkie odczyty dobre, czujnik położenia przepustnicy - dobry, czujnik temperatury silnika - dobry, odczyt z sondy lambda - jest)
SKUTEK: ZERO REAKCJI, BRAK JAKIEJKOLWIEK POPRAWY, OBROTY DALEJ ZA DUŻE I FALUJĄ!
Po odpaleniu samochodu wszystko jest jakby ok - obroty książkowe, po pierwszym dodaniu gazu nigdy nie wracają poniżej 1000, ponadto po dojechaniu do skrzyżowania i wrzuceniu na luz - 1500 i stoją, dopiero po dłuzszej chwili (i to też nie zawsze) spadną łaskawie do tych 1000-1200... Ponadto strzela z wydechu, na jedynce i dwójce nawet przyspiesza ale gdy jadę powiedzmy 90km/h i wciskam gaz w podłogę - praktycznie brak reakcji, co więcej jest objaw jakby zapłon był przyspieszony - po dodaniu gazu na maxa samochód nie przyspiesza, za to czuć przyspieszenie gdy lekko odejmie się gazu... Spalanie poniżej 10/100 na trasie ale ogólnie bez rewelacji, spaliny śmierdzą od zbyt bogatej mieszanki tak, że czasami po dojechaniu do skrzyżowania czuję jakby mi się paliwo wylało na asfalt i paruje...
Nie mam pojęcia o co tu biega... sprawdzić już nic więcej nie mogę...
: 5 czerwca 2010, 21:07
autor: djmonkey
to jeszcze sprawdź sam wtryskiwacz i zobacz czy ładnie tworzy mgiełkę
: 6 czerwca 2010, 21:51
autor: karo3003
mgiełki nie robi ale lać ciurkiem niby też nie leje... ale nawet jakby to nie miałoby to chyba wpływu na falowanie obrotów... a tak przy okazji to da się zregenerować wtryskiwacz, czy koszt takiej usługi jest kosmiczny...?
: 7 czerwca 2010, 06:48
autor: jjmag
Karol sprawdź uszczelkę pod wtryskiem być może że tu zasysa lewe powietrze, a błędy to bynajmniej mój mechanik szuka ale zazwyczaj podczas jazdy bo pałowanie na postoju gazem bez obciążenia układu będzie dawało inne odczyty
: 7 czerwca 2010, 07:55
autor: karo3003
jjmag pisze:Karol sprawdź uszczelkę pod wtryskiem być może że tu zasysa lewe powietrze, a błędy to bynajmniej mój mechanik szuka ale zazwyczaj podczas jazdy bo pałowanie na postoju gazem bez obciążenia układu będzie dawało inne odczyty
wszystkie uszczelki dałem nowe jakie się dało, zamawiane w ASO kurcze nawet, taki desperat ze mnie...

ale wpadłem jeszcze na jedną rzecz, wczoraj szukałem monowtrysków na alledrogo i zobaczyłem że te od silnika 1.4 i 1.6 (tak mi się wydaje) wygladają tak samo i być może mam wtryskiwacz od większego silnika (kiedyś właśnie wziąłem od kolegi a on miał z R19) a co za tym idzie na wstępnie zalewa on silnik bo ma większą przepustowość i dyszę...

przynajmniej tak sobie wyobrażam to, nie wiem może jestem w błędzie ale oryginalny wtryskiwacz (taki jaki miałem w R5 którą kupiłem na części) ma na wtryskiwaczu inny numer, chyba się przejadę do ASO i może uda się dojść po numerze czy przypadkiem nie jest tak jak mówię...

: 7 czerwca 2010, 08:23
autor: djmonkey
a tak z ciekawości się spytam jaki kolor maja świece ?
: 7 czerwca 2010, 13:55
autor: karo3003
nie wykręcałem... od czasu ich wymiany to jest, hmm jakieś 2 lata temu

: 7 czerwca 2010, 14:08
autor: jjmag
ale na kijowych świecach będzie go zalewało nawet na wolnych obrotach a falować będą w dół to znaczy spadać a nie rosnąć
: 7 czerwca 2010, 16:27
autor: djmonkey
To ja wiem chodziło mi tylko o sam kolor . Sprawdź jeszcze raz dokładnie szczelność okładu dolotowego możesz sprawdzić dymem papierosowym lub przesmarować pędzelkiem z benzyną.
: 7 czerwca 2010, 21:50
autor: karo3003
układ szczelny, sprawdzane po wymianie uszczelek, kilka godzin temu wymieniłem wtryskiwacz na dedykowany do 1.4, tak jakby było lepiej, przynajmniej nie strzela z wydechu ale wyszło że silnik krokowy mam uszkodzony bo jakoś tak dziwnie działa, czasami po wyłączeniu zapłonu ładnie wysuwa się do końca a czasem tylko zabuczy i jakby tracił zasilanie... muszę sprawdzić go dokładnie bo możliwe że coś przeoczyłem ale wydawało mi się że był sprawny (w końcu złożyłem z trzech jeden) jak go na krótko podłączałem do akumulatora to działał elegancko (może sprężynki są słabe i się szczotki do końca nie wysuwają...) no i sprawdzę jeszcze raz wiązkę odpowiadającą za pracę silniczka (może ktoś wie które to piny), no i na koniec muszę jeszcze wymienić uszczelki/oringi wtryskiwacza te dwie (jedna górna, druga dolna bo już w kiepskim stanie są) zobaczymy co z tego wyjdzie...

: 8 czerwca 2010, 06:33
autor: jjmag
Karol ja bym ten krokowy to wymył ładnie i go tak zostawił bez smarów i tym podobnych bo jak nałapie kurzu to tylko będzie się zapiekał i blokował ten silniczek
: 8 czerwca 2010, 07:47
autor: tommies
Dokładny sposób rozbierania, czyszczenia i smarowania silniczka krokowego jest na forum R19 w faq dla silników C3J.
Swoją drogą powiem, że zaskoczony jestem upierdliwością Twojego silnika - tyle zrobione a efekty niewielkie. Może rzeczywiście krokowy niedomaga.
: 10 czerwca 2010, 14:16
autor: karo3003
silniczek krokowy czyściłem tak jak napisałeś, chodzi ale nie widzę poprawy żadnej... powiedziałbym że u mnie on nie ma praktycznie żadnego wpływu na obroty bo nawet jak stoi w miejscu to potrafią podskoczyć obroty o 400 w górę...
: 10 czerwca 2010, 21:36
autor: Piotrek
może to swiece przewody. ale jeszcze co można sprawdzić to przepustnica. jeżeli ma jakąś nawet minimalną szczelinę lub nie chce się domykać bezpośrednio po odpuszczeniu gazu to właśnie mogą występować podobne objawy