Strona 2 z 2
: 15 maja 2009, 13:18
autor: Kinga
wiem jak mam polerowac swoje auto. Zostało spartaczone w Belgii, bo brzydko naprawili stłuczkę, ot co...
: 15 maja 2009, 15:05
autor: lodoo
ok ok

tak tylko mówię

: 17 maja 2009, 15:27
autor: konradmk
Lodoo pisze:profi - stawianie maski na płytkach podłogowych bezpośrednio... leciutkie puknięcie i lakier z narożnika maski odpada...
poza tym efekt piorunujący

do auta które robi tak
to nie ma żadnego znaczenia

: 17 maja 2009, 15:36
autor: konradmk
hehehe widzę że rozwinął się temat. żadne pasty ścierne ani inne takie specyfiki!!! w żadnym razie nie chodzi to u szorowanie lakieru, jedyne co można to polerka - Rudy ma kilka sztuk różnorakich gąbek do polerki, środków chemicznych których nie można kupić w sklepie typu Feuvert oraz wosków których cena zbiła mnie z nóg (mała puszeczka wielkości kremu nivea ok 200 pln). nakłada tego pierdylion razy, przeciera, poleruje i tak w kółko korzystając z kolejnych specyfików. pasta typu tempo to nie ta droga

: 17 maja 2009, 16:00
autor: corey16
Ło Matko Bosko
Co to sie stało?
: 17 maja 2009, 19:57
autor: konradmk
: 17 maja 2009, 20:05
autor: kabar
: 17 maja 2009, 20:41
autor: konradmk