Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

obroty silnika na skrzyni jb4 lub jb5 przy 100km/h

Wszystko to co nie dotyczy napędu

Moderator: Moderatorzy

żuwik

Post autor: żuwik »

Różnica 5mm przełoży się na wyniki o jakieś 2-3km/h.

A to i tak jest promień teoretyczny, dynamiczny będzie trochę mniejszy. Ale też kilka mm.
arex2006

Post autor: arex2006 »

mam 145/70 R13 takie seryjne gumki. Już niejedno piwo na tym triku wygrałem

Ogólnie nie polecam takich zabaw no chyba że ktoś jest miłośnikiem przynajmniej dwóch dolewek między wymianami oleju. Co do przekłamań to nie wiem komu wierzyć bo jadąc 100 GPS pokazuje 96 ale z drugiej strony jak u mnie 100 to i u ojca w golfie też 100. Kiedyś jak jeździłem sporadycznie to mi jej nie było szkoda przypiłować ale teraz kiedy jestem za nią odpowiedzialny finansowo nie praktykuje takich zabaw.
BTW właśnie się zakochałem w białych reniach GTE...
żuwik

Post autor: żuwik »

Praktycznie każde auto ma przekłamanie, wyjątki są rzadko. Wynika to z tego, że licznik może zawyżać o 10%, niedopuszczalne natomiast jest zaniżanie. No to robią lekko zawyżające zegary.

Akurat w przypadku auta tak zaawansowanego jak R5 i odpowiedniego dbania o silnik przekręcanie sporadycznie nie będzie miało jakichś negatywnych konsekwencji. A jak ktoś leje lotos mineralny i od zimnego silnika pedał jest w podłodze to już gorzej.
Yakkul

Post autor: Yakkul »

żuwik pisze: Akurat w przypadku auta tak zaawansowanego jak R5 i odpowiedniego dbania o silnik przekręcanie sporadycznie nie będzie miało jakichś negatywnych konsekwencji. A jak ktoś leje lotos mineralny i od zimnego silnika pedał jest w podłodze to już gorzej.
Powiem tak, zgodzę się że syntetyk czy nawet półsyntetyk jest o sekundy wcześniej w górnych partiach silnika i lepiej smaruje i czyści silnik, ale Lotos Mineralny to właśnie olej stworzony dla silników lat `80tych 15W40 SJ/CF czyli polecam do r5 z przebiegiem. No chyba że wolicie wydać 4x więcej, zalewać półsyntetykiem 2 x droższym i 2x częściej dolewać jak ma apetyt.

Jeśli ktoś zrobił sobie generalny remont można się pokusić się o półsyntetyk, bo zalewanie reni pełnym syntetykiem mija się z celem.
arex2006

Post autor: arex2006 »

od nowości jest lany Elf Sporti 15W40. Generalnie nie ma apetytu jak jeżdże normalnie ale mam takie "okresy ;P " np. w październiku jak musze jechać na tą jebana uczelnię po 3 miechach przerwy lubie czasem potargać moje 47 koni mechanicznych to wtedu odbija się to na spalaniu oleju. Przejechałem 6000 od wymiany i mam 2 m ponad minimum. Jak na 16 letnie auto to chyba aż tak dużo nie bierze
Yakkul

Post autor: Yakkul »

arex2006 pisze:od nowości jest lany Elf Sporti 15W40. Generalnie nie ma apetytu jak jeżdże normalnie ale mam takie "okresy ;P " np. w październiku jak musze jechać na tą [cenzura] uczelnię po 3 miechach przerwy lubie czasem potargać moje 47 koni mechanicznych to wtedu odbija się to na spalaniu oleju. Przejechałem 6000 od wymiany i mam 2 m ponad minimum. Jak na 16 letnie auto to chyba aż tak dużo nie bierze
Elf Sporti 15W40 to też mineralny trochę lepszy od Lotos`a, ma lepsze właściwości myjące i czynniki redukujące zawartość związków siarki. A jeśli chodzi o samo smarowanie nie ma większych różnic.
Jeśli chodzi o silnik i jest tak jak piszesz to nie masz się czym martwić jak będzie ci brał 0,8l /1000km to nie jest dobrze a powyżej 1l/1000km to porażka.

Wracając do tematu sprawdziłem swój obrotek, pokazuje dobrze ale tylko w danym zakresie do ok 2tys a póżniej coraz bardziej zaniża, ma ktoś pomysł jak to skalibrować ?
arex2006

Post autor: arex2006 »

jako że nie mam takiej wypaśnej dechy jak w na przykład w gte postanowiłem dołożyć sobie obrotek. Co myślicie o tym http://allegro.pl/item252830681_obrotom ... olory.html
Qucor

Post autor: Qucor »

No fajny :mrgreen: Mi się podoba drugi od lewej w górnym rzędzie :-P
arex2006

Post autor: arex2006 »

Qucor pisze:Mi się podoba drugi od lewej w górnym rzędzie :-P
mi też :->
supermonster

Post autor: supermonster »

a jak się kalibruje obrotomierz?? i prędkościomierz??
żuwik

Post autor: żuwik »

Przekładając wskazówkę ;)

Yakkul - Do 1.4 wolnossaka nie należy lać syntetyka ze względu na konstrukcję silnika, choć i tak mam zamiar spróbować. Natomiast mam nakulane 210kkm i leję 10W40 półsyntetyk, zdarza mi się go przewietrzyć nawet do 7000rpm jak się okazało a oleju nie ubywa. Bo półsyntetyk się nie wypala, a silnik nie jest rozszczelniony.

Lotosa nie polecam nikomu, bo normy normami, ale pali się szybko przez co nie trzyma się gładzi cylindra, ma dużą gęstość. To idealny olej do silnika, który już i tak umiera...
Yakkul

Post autor: Yakkul »

żuwik pisze:Przekładając wskazówkę ;)...
:-D nie o tym myślałem, ale trudno :mrgreen: musi tak zostać :-|

Zgadzam się choć z tym lotosem to idealna sprawa jak zaczyna brać olej miałem go na starym silniku i nie jestem negatywnie nastawiony chyba VW i Mercedes wiedział pod czym się podpisuje , pozatym jak r5 wypuszczali z fabryki oleje miały dużo gorsze normy od dzisiejszych. Ale to temat rzeka i nie na temat ;-)

Korzyści płynące ze stosowania oleju syntetycznego zamiast mineralnego to:

zmniejszenie oporów tarcia
zmniejszenie zużycia części silnika
zmniejszenie zużycia paliwa
zwiększony okres pomiędzy wymianami oleju
mniej nagarów i osadów w silniku
łatwiejszy rozruch w niskiej temperaturze

pełnym syntetykiem naprawdę bałbym się że silnik się rozszczelni, trzeba mieć odwagę :-)
żuwik

Post autor: żuwik »

Nie mówię o rozszczelnieniu. Nie jestem debilem i nie wleję go do silnika który przejechał 200kkm na półsyntetyku. Naprawdę - troszkę jednak o tym wiem.

Mercedes i VW pod niczym się nie podpisali. Oni wystawili normę, którą wg jakiegoś laboratorium spełnia ten olej. Norma może dotyczyć nawet silnika 1,6 na monowtrysku, a tego na gaźniku już nie.

I dajcie już spokój o tym jakie były oleje, benzyny i żwirek dla kotka w latach 80tych. Rafinację olejów mineralnych ludzkość opanowała w 19 wieku :!: I były to oleje tej samej jakości. Co, piece gazowe są teraz bardziej wydajne bo mają rurki z nowoczesnej miedzi?
Yakkul

Post autor: Yakkul »

żuwik nie denerwuj się ;-) obaj wiemy o czym mówimy, przykłady dawalem dla innych co czytają forum nie dla ciebie, ale jestem naprawdę ciekaw czy da radę na pełnym syntetyku. Jak będziesz zalewal daj znać jak poszło chociaż na priv :-)
Awatar użytkownika
renata
Posty: 935
Rejestracja: 2 lipca 2007, 13:18
Lokalizacja: wlkp

Post autor: renata »

Yakkul pisze:pełnym syntetykiem naprawdę bałbym się że silnik się rozszczelni, trzeba mieć odwagę
czyli ja ją mam..
moje twingo nigdy nic innego nie widziało.. tylko pełen syntetyk 150tys przebiegu
ani grama nie łyka...

po prostu RENAULT
ODPOWIEDZ