Renault 5 Klub Polska

Jak nie musisz jeździć od razu to mogę zeskanować ci kawałek tej książki opowiadający o gaźnikach. Niestety o ile przy Weberze nie straszą tak analizatorem spalin to przy Zenith chyba będzie niezbędny by to dobrze zrobić.
Najwcześniej skaner dorwę w piątek, albo niedzielę.

Będe bardzo zobowiązany za fragmento o gaźnikach jeśli możesz zeskanuj teś fragment o zapłonie, przerywaczu, oraz o pompie paliwa Jeśli to nie za duży kłopot.

Pozdrawiam

O pompie to tylko jest jak sprawdzić jakie ciśnienie daje, ale zeskanuje

Szybkie pytanko jakby ktoś wiedział czy jest jeszcze opcja dostać śrubkę od regulacji mieszanki do Zenitha 32 IF 2?

Jak tak to byłbym wdzięczny na namiary jakieś gdzie to można kupić.

Pozdrowienia

W Chorzowie... daleeeeko

"W Chorzowie" to mi raczej nic nie mówi

Jakiś e-mail, adres, tel?

Pozdrowienia

tez kiedys chciałem ustawic zapłon i wyregulowac gaznik sam i w tym momencie moge powiedziec ze bez lampy stroboskopowej i analizatora spalin to zadna regulacja...
Moze i ustawisz tak ze bedzie Ci sie wydawało ze ok ale w rzeczywistosci tak moze nie byc. Jedna i druga rzecz ustawiasz raz na długi czas wiec nie ma co sie szczypac i najlepiej pojechac do jakiegos zakładu najlepiej PEWNEGO!

Powodzenia

gdzies kiedys widziałem chyba na allegro zestawy regeneracyjne do gaźników. Też mam tego zenitha i słyszałem że w wielu autkach je montowali więc nie szukaj gaxnika do r5 tylko gaźnika zenith
pzdr

a ja słyszałem że w gaźnikach montowanych w pojemośćiach 1.0 to nie było wymiennych dysz tylko trza było kupić nowy gaźnik nie wiem jak z tym jest ale kuzyn mi mówił bo miał taki motor i koles mu krzyknął w łodzi 2.000zł

a to nie wiem jaki jest w w tych 1.0. Później poszukam i bedę już wiedział w 100%
PZDR

edit: znalazłem cus takiego
http://www.eter-mot.com/default.asp?kat ... pro=271550

Trochę się opóźni to skanowanie

Nie będe nowego tematu zakładał więc zapytam jeszcze w tym.

Co może być objawem tego, że na ssaniu samochód się dusi?

Właśnie zamówiłem zestaw naprawczy i spróbuje wymienić wszystkie uszczelki, zawór zwrotny i tą sprężynę od ssania i mam nadzieje że to pomoże. Ale może ktoś ma jakieś inne pomysły?

Włączam ssanie, odpala jak marzenie, ale jak zostawie na ssaniu to dusi się.. Troche to nie wygodne bo musze wyłączyć ssanie i przejechać pare metrów, żeby nie gasł, narazie jest ok.. ale zima idzie

Pozdrawiam

PS. Nie potrzebuje już tego skanu o gaźnikach, mam Trzeciaka o gaźnikach Także o zapłonie tylko by się przydało

Mieszanka za bogata. W chwili kiedy włączysz ssanie jest masakrycznie za bogata i zalewa. Byłeś na analizatorze? Jak ustawisz wg rad Trzeciaka możesz się spodziewać CO na poziomie 4-5%. Sam Trzeciak pisze że jest to regulacja DORAŹNA, czyli na drodze jak coś się stanie to można się pobawić tylko po to, żeby dojechać do analizatora.

Idź pan w cholere

Jeździł jeździł i wkońcu przekonałem się do pojechania do fachowca

Pogrzebał w gaźniku, troche go przeczyścił sprężonym powietrzem, wyregulował zapłon i mieszankę na analizatorze i skasował 150zł

Wszystko byłoby ok ale po przejechaniu paru km samochód zaczął wyprawiać takie cudo:

Jak dodaje gazu powoli to jedzie, dochodzi do takiego momentu że się dusi i dławi i jak przydepnę do dechy, to jedzie.

Jak dodam gazu szybko to od razu się dusi.. nie gaśnie.. ale wrażenie jest jakby ktoś ciągnął mnie na lince a ja mam samochód na biegu

Jak stoje, otwieram maskę to dokładnie to samo jak ręcznie gazu dodaje, obroty obroty.. potem się dusi i jak przywale na maxa wolno to wchodzi na obroty.. jak szybko to gaśnie..

Help?? bo do fachowca boje się jechać jeszcze raz

Pozdrawiam..

Jedź niech Ci 150 zeta odda...

A skontakuj się z Miśkiem może obejrzy twoją machinę i coś doradzi

Pozdrawiam