Strona 2 z 3
: 25 lutego 2008, 19:23
autor: joynter
chyba mechaniczna
: 25 lutego 2008, 19:27
autor: żuwik
graczu pisze:żuwik pisze:
PS. Choćby nie wiem co, nie pompuj gazem.
a czemu nie mozna pompowac gazem przed odpaleniem ?
Pewnie że można

Ale po co. To jest metoda wywodząca się z czasów, gdy automatyczne ssanie padało i trzeba było zalać silnik żeby odpalił a potem modlić się żeby nie zgasł. Jak zaciągniesz ssanie i pozostawisz przepustnicę zamkniętą mieszanka jest maksymalnie wzbogacona, po wciśnięciu gazu osiągasz tyle, że układ przewietrzysz. Jak nie odpala na ssaniu to deptanie też nic nie da i przyczyn trzeba szukać gdzieś indziej.
: 25 lutego 2008, 19:32
autor: 76stitch
ja za pompkę paliwa dałem 50zł
: 25 lutego 2008, 19:33
autor: joynter
nową rozumiem
kutfa, troche tego bedzie... sprzęgło, pompka, kto wie czy jeszcze nie przewody i kopułka bo czasami zdarzy sie ze garnki nie pala

: 25 lutego 2008, 19:45
autor: graczu
kopulka palec przewody - razem dasz z 60zl
: 25 lutego 2008, 19:46
autor: graczu
żuwik pisze:graczu pisze:żuwik pisze:
PS. Choćby nie wiem co, nie pompuj gazem.
a czemu nie mozna pompowac gazem przed odpaleniem ?
Pewnie że można

Ale po co. To jest metoda wywodząca się z czasów, gdy automatyczne ssanie padało i trzeba było zalać silnik żeby odpalił a potem modlić się żeby nie zgasł. Jak zaciągniesz ssanie i pozostawisz przepustnicę zamkniętą mieszanka jest maksymalnie wzbogacona, po wciśnięciu gazu osiągasz tyle, że układ przewietrzysz. Jak nie odpala na ssaniu to deptanie też nic nie da i przyczyn trzeba szukać gdzieś indziej.
Hmm no u mnie na gazniku jak podciagne ssanie na maxa to i tak musze raz "depnac" na gaz bo inaczej musze ze dluzej pokrecic, jak depne to jak igla. Pewnie tez problem z pompka paliwa

: 25 lutego 2008, 19:53
autor: joynter
aaa tak poza tematem ostatnio bylo pare bezdeszczowych dni i nagle krecenie kierownica stalo sie bardzo ciezkie a kola po skręceniu nie powracaja same do prostej. czyzbym musial cos przesmarowac???
: 25 lutego 2008, 20:14
autor: Karol
jak mu raz depniesz, to się nic nie stanie, bo tylko mu dolejesz troszeczkę wachy, najwyżej szybciej odpali. a co do pompowania paliwa pedałem gazu, to często w starych gaźnikach tak się dzieje, że dopiero wtedy zapala, a zanim silnik by sam sobie wachy nalał, to aku padnie, np w zimie. . w sumie czasem nie ma innego wyjścia, jak masz stare auto, ze starym akumulatorem, sypiącym się rozrusznikiem, itp.
: 25 lutego 2008, 20:16
autor: wojtasbzw
graczu pisze:Hmm no u mnie na gazniku jak podciagne ssanie na maxa to i tak musze raz "depnac" na gaz bo inaczej musze ze dluzej pokrecic, jak depne to jak igla. Pewnie tez problem z pompka paliwa
Gdy ja tak robiłem, to zamiast odpalić renie udało mi się ją zalać. Przeczyściłem świece i odpaliła. Ja za to mam tak, że jak jest zimno to na ssaniu (na maxa) odpala, albo od razu, albo za drugim trzecim razem. Chodzi silniczek, ale po pewnym czasie zaczyna się jakby dławić i sam gaśnie. Potem odpala dopiero po en-tym razie i chodzi normalnie (wtedy już przy odpaleniu różnie ustawiam ssanie, albo połowa albo full), co może byc nie tak??
: 25 lutego 2008, 20:20
autor: wsmpw
proponuje dysze od wolnych obrotów lub pompka
: 25 lutego 2008, 20:27
autor: wojtasbzw
tzn. co z tymi dyszami, bo pomke to rozumiem, że nowa...
: 25 lutego 2008, 20:29
autor: wsmpw
masz filter paliwa na przewodzie?
: 25 lutego 2008, 20:34
autor: wojtasbzw
tak, taki najtańszy filtron, jeżeli chodzi o paliwo to stoji w filtrze i nie ucieka.
: 25 lutego 2008, 20:41
autor: żuwik
Słuchajcie, r5 to naprawdę już zaawansowana konstrukcja
Jak nabyłem moją od Rosiczka też trzeba było czasem pokombinować. Wymieniłem uszczelki w gaźniku, ustawiłem dobrze CO i zapala po ułamku sekundy. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby nie odpalił. Podkreślam, nigdy.
: 25 lutego 2008, 21:25
autor: Karol
Moja faktycznie zaczęła normalnie zapalać na Zenithcie po regulacji i czyszczeniu gaźnika
