Renault 5 Klub Polska

Podobne objawy kiedyś(ale w innym aucie) miałem jak był przytkany wydech lub własnie dolot

A więc podładowałem akumulator bo już po długim kręceniu był trochę słaby, w między czasie wykręciłem świecę i zauważyłem że były czarne czyli mieszanka jest za bogata ale dla spokoju wyczyściłem ją szczotką drucianą, zrobiłem to z 3 na 4 świecę bo do jednej dojścia nie miałem przez rozdzielacz. Będąc przekonany że nie odpali przekręciłem kluczyk a tu wielkie zaskoczenie, odpalił od ręki, chodził jak szwajcarski zegarek Nie wiem na dobrą sprawę co było nie tak bo świecę jakoś specjalnie brudne nie były, widywałem świecę w gorszym stanie a silniki chodził bez problemu. Tak więc ten temat można zamknąć, bo może jak będzie zamknięty to może mój samochód przestanie miewać usterki
Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam

Profilaktycznie bym jeszcze raz sprawdził świece. Skoro były czarne, to za bogata mieszanka. Samo nie przeszło, będzie dobrze do czasu aż znów nagromadzi się za dużo nagaru.

Jeździłem ostatnio sporo, ale jak dziś zjeżdżam z obwodnicy to silnik dostał czkawki, ale przeszło mu, ale za chwilę było coraz gorzej, zatrzymałem się i motor zgasł. Te same objawy co wcześniej. Myślałem że to znów świecę, wykręcam a świece kawowe, czyli raczej dobrze. Odłączyłem środkowy przewód z kopułki, przyłożyłem do masy i zakręciłem: brak iskry, albo tylko chwilowe jej się pojawienie. Tak więc muszę wymienić cewkę a od razu dla profilaktyki to święcę wymienię i przewody WN bo nie wiem kiedy poprzedni właściciel je wymieniał, jeśli w ogóle
Czy ktoś może mi poradzić z czego najlepiej było by wziąć cewkę jeśli nie dostanę konkretnie od R5? U mnie cewka jest typu walcowatego, a wszędzie gdzie patrzę po allegro czy innych to cewki są w postaci kostki. Mam silnik 1.1
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam