Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Qucor pisze:Jak dla mnie to to nie ciekawy Temat...
Jest już na forum temat który mnie roz...zbroił "JAK GONICIE SWOJE PIĄTKI" czy jakoś tak...
Zalatuj mi to troszkę lecz to tylko moje zdanie...
co w tym temacie zlego ja robie auto tak jekie bylo jego przeznaczenie czyli do sportu nie na pokaz a jak juz bedzie czym jezdzic [osiagi] to bede dopiero robil wyglad z tad moja propozycja a temat jako dzial streetow to jeszcze gorszy pomysl bo w takim temacie zrobi sie bajzel ze grzecznie powiem ale jak chcecie
Mnie by nie przeszkadzał taki temat, odpowiedzcie uczciwie czy:
Nigdy nie zdarzyło się Wam zmierzyć na światłach z innym autem?
Nigdy nie pogoniliście się po dwupasmówce z jakimś burakiem w VW lub BMW żeby utrzeć mu nosa (szczególnie jak jechał z pannną)?
Dla wszystkich sceptyków - poczytajcie takie tematy na innych forach - całkiem ciekawie się to czyta...
No bo po co robimy swapy?? Po co kombinujemy z wałkami i dyszami w gaźnikach aby dodać parę KM?? Dla własnej satysfakcji, to raz..., dla przyjemności dłubania i poczucia że samemu się to zrobiło to dwa... Dla posiadania szybszego i elastyczniejszego auta to trzy... No i chyba po to żeby pościgac się czasem z innymi "zacietymi" użytkownikami dróg...
Poza tym - nasze forum skupia różnych użytkowników - jest taka Kinga co lubi klasykę i bliżej jej do klimatów Cultstyle ale jest też taki supermonster co ma GTE również z zamiłowania do Renault 5 ale też po to żeby czasem szybko pojechać i pokazać co poniektórym że R5 też potrafi...
Nigdy nie zdarzyło się Wam zmierzyć na światłach z innym autem?
- zdarzyło sie wiele razy
Nigdy nie pogoniliście się po dwupasmówce z jakimś burakiem w VW lub BMW żeby utrzeć mu nosa (szczególnie jak jechał z pannną)?
- zdarzyło się wiele razy
No bo po co robimy swapy??
- albo kupujemy mocniejsze wersje, żeby było fun i szybciej i żeby wyprzedzać
No ale ja jednak jakoś nie mam potrzeby pisania kogo jak i co... ale co do tematu niech sobie jest. Nie wydaje mi sie jednak, żeby był jakiś bardzo popularny.
Qucor pisze:Jak dla mnie to to nie ciekawy Temat...
Jest już na forum temat który mnie roz...zbroił "JAK GONICIE SWOJE PIĄTKI" czy jakoś tak...
Zalatuj mi to troszkę lecz to tylko moje zdanie...
co w tym temacie zlego ja robie auto tak jekie bylo jego przeznaczenie czyli do sportu nie na pokaz a jak juz bedzie czym jezdzic [osiagi] to bede dopiero robil wyglad z tad moja propozycja a temat jako dzial streetow to jeszcze gorszy pomysl bo w takim temacie zrobi sie bajzel ze grzecznie powiem ale jak chcecie
Po pierwsze, od kiedy Renault 5 było przeznaczone do sportu?
Po drugie, czy łamanie przepisów o ruchu drogowym można nazwać sportem?
Misiek, jak chcesz sie sprawdzić to zapraszam na najbliższy KJS, możesz się nieźle zasmucić jak objedzie Cie wiekszość maluchów i SC.
Nie da się ukryć, że piąteczce jeśli chodzi o zamysł projektantów bliżej do malucha i citroena CV niż samochodu rajdowego, a że po dziesięciu latach produkcji pojawiły się wersje sportowe... No cóż maluchy też ścigają się na torach, a Peugeot 205 to prawie legenda wyścigów .
Spokojnie wiedziałaby. We Francji Peugeot 205 i właśnie piąteczki w czasach ich świetności to jak u nas maluchy i cieniaski. Marzenie ich Kowalskiego i obiekt westchnień tłumów. A sport był wtórny - tzreba było w końcu zdyskontować popularność. Podobnie jak u niemców z ich golfem i jego wersją GTi. Spece od marketingu widzą co robią ale ich dzaiałania są tak schematyczne...
Ja najpierw wiedziałem, że jest Renault 5... potem ją kupiłem, a potem się dowiedziałem, że były jakiś GTT, GTE... i tak dalej. Kupiłem 5 dlatego, bo w domu Renaulty dobrze się spisywały od kilku lat, a było to generalnie jedyne Renault na które mnie (nas) było stać.
Qucor pisze:Jak dla mnie to to nie ciekawy Temat...
Jest już na forum temat który mnie roz...zbroił "JAK GONICIE SWOJE PIĄTKI" czy jakoś tak...
Zalatuj mi to troszkę lecz to tylko moje zdanie...
co w tym temacie zlego ja robie auto tak jekie bylo jego przeznaczenie czyli do sportu nie na pokaz a jak juz bedzie czym jezdzic [osiagi] to bede dopiero robil wyglad z tad moja propozycja a temat jako dzial streetow to jeszcze gorszy pomysl bo w takim temacie zrobi sie bajzel ze grzecznie powiem ale jak chcecie
Mi chodzi o to że przez Taki tamat szerzymy "BURACTWO NA DROGACH"
Ja również lubie się szybko buajć ale z umiarem, zdarzało mi się również że "walczyłem" z kimś spod świateł ale żeby się od razu chwalić jak to ja nie zapier... ile przepisów nie złamałem...
Rób jak chcesz ale mnie to śmieszy a teksty typu auto ma jeździća nie wyglądać to mi wujek opowiadał jak byłem mały...
Ja tam wole po swojemu a moje autko jeździ tak jak ja chcę(coraz sprawniej)
Misiek proszę bardzo trochę historii - powiedz mi jakim historycznym aspektem wykazało się R5 w Roku Pańskim 1972? Czekam na odpowiedź.
R5 Turbo2 jest legendą sportu motorowego, ale 99% osób znających R5 grupy B nie wie o istnieniu Alpine.
Super5 natomiast zmotoryzowało Francję tak jak 126p polskę, a historycznym wydarzeniem był olbrzymi sukces małego, małolitrażowego samochodu na rynku amerykańskim. Poza Rajdowym Pucharem Francji Super5 w sporcie nie zaistniała.
Osobiście nie mam zamiłowań do powiększania sobie penisa przez objeżdżanie BMW - szkoda mi paliwa. Wolę za to kupić belkę GTT. Dla pewności prowadzenia.
Ale przyznaję, były wyścigi. Tylko ścigałem się dla satysfakcji, nie z próżności. Z tego samego powodu nie będę się tym przechwalał. Jakież to proste.
A jak czytam Twoją odpowiedź na post Qucora to ciężko dopatrzyć mi sie aspektu "przyczynowo/skutkowego". Zero związku w Twojej wypowiedzi do przedmówcy.