no i nadeszła smutna dla mnie chwila

na 95% nie będę mógł przyjechać

musze w piątek wyjechać z Tatą poza Warszawę i wróce około północy, jak już zdaje się kiedyś pisałem w niedzielę rano wyjeżdżam na upragniony od kilku lat urlop. Tak więc mógłbym przyjechać conajwyżej na kilka godzin w sobotę choć dotarłbym około 14 , zmęczony uwcześniejszą podróżą

około 20 musiałbym wyjechać żeby być wyspanym żeby wszystkich dowieść w jednym kawałku... chętnie bym zrezygnował z wjazdu na urlop, ale jadę z grupąludzi gdzie mamy zajęte miejsce i jeśli bym nie pojechał to oni usieliby szukać sobie nowej miejscówki na mniejszą ilość osób, a wiadomo na kilka dni przed jest to nie osiągalne znaleść na tydzień lokum

Zostanę zbesztany wiem o tym i przyjmę każde obelgi

Jednym z powodów też dla którego nie przyjadę na te kilak godzin jest fakt, że niebawem będę sprzedawał swoją r5, ponieważ sprawia mi jak wszystkie r5 problemy, na które od września nie będzie mnie stać

będę miał 300zł na życie i na utrzymanie samochodu,a czasu na dopieszczanie jej nie mam już prawie w ogóle. Kupię samochód zapewne Renault ale nowsze, mniej awryjne i ekonomiczniejsze. Niedokończyłem dlaczego sprzedaż mojej piątecki jest powodem nieprzyjazdu... tak więc głupio bym się czuł będąc na zlocie MIŁOSNIKÓW tego modelu, a sam niebawem będę się jej "pozbywał". Miłość do tego pojazdu zostanie napewno i klubu nie opuszczę bo poznałem tu wielu zajebistych ludzi i zawsze będę nosił dumnie koszulkę z logiem R5KP, a także zawsze będę "kochał" ten samochód mimo wielu przygód. Mogę wam przysiądz że jak tylko wyjdę na prostą (nie wiem za ile to będzie może dopiero za 10 lat) to kupię sobie jeszcze raz TL-kę i zrobię ją na podobieństwo tego czym jeżdże do dziś dzień. Przepraszam was mi też naprwde nie jest łatwo
