Ok w takim razie przycisk wygląda tak - wyjęcie go z samochodu to banał (wystarczy śrubokrętem delikatnie podważyć zaślepkę między przyciskami) - więc nie ma co opisywać.
Przycisk wygląda tak:
Zdjęcie nakładki - jest proste, ale wymaga trochę zręczności - trzeba jednocześnie z obu stron podważyć miejsce w którym jest otwór osadzony na trzpieniu (jest odpowiednia szczelina od spodu).
Po demontażu sytuacja wygląda tak - należy śrubokrętem zrobić dźwignię tak jak na foto:
I wyskoczy nam taki oto "odblask" - w moim przypadku zielony - nie wiem czy są inne wersje kolorystyczne bo moje wszystkie przyciski są podświetlane na zielono.
Odwracamy i jest tam żarówka 12W z wąsami - jak to nazywają. Jedyne co to trzeba nabyć taką żarówkę i wąsy nawinąć na wypustki po obu stronach "odblasku" te zaznaczone zielonymi strzałkami.
Jutro nabędę taką żarówkę więc dokończę "tutorial"
