Miejsce do postoju dla Renault 5

[Hawi]

Zastanawiam się o rozwiązaniu uniwersalnym i nie drogim aby renówka miała swoje miejsce a dodatkowo nie władować się w koszty.

Myślę o dostawieniu blaszaka 3x5 zamiast dostawienia wiaty, która by i tak nie była ogrzewana, kosztowała by 10 x tyle co blaszaczek a i tak piździło by strasznie.

Na podłogę kostka + światło z domu.

Garaż garażem, ale są wyższe priorytety niż R5. Tak Tak

W internecie znalazłem dobre określenie:
"garaż taki nie umywa się do porządnego garażu "domowego", tak jak stanie pod chmurką nie umywa się do garażu blaszanego"

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

[Andzia]

hehe nie ma wyższych priorytetów niż R5 .
Moim zdaniem cokolwiek aby śnieg na piątalu nie leżał

[Hawi]

A wilgoć??

[-=wasq=-]

wysp zwirek dla kotow na podloge i nie bedzie wilgoci

[Hawi]

Znam takiego co w samochodzie wozi zwirek dla kota. bo wilgoć hehe

[Andzia]

Hawi, ja swój woreczek ze żwirkiem dałam Kniksciowi

[Hawi]

No to znam juz dwie osoby hehe

[RYCHO35]

Zamiast "garażu" postaw "budynek gospodarczy", ja tak zrobiłem i uniknąłem w ten sposób pozwolenia na budowe ( choć nie wiem czy teraz przepisy się nie pozmieniały). Myślałem o konstrukcji blaszanej ale w końcu zrobiłem drewnianą szkieletową. Nie ma mowy o wilgoci, jest cieplejsza, ocieplam wełną mineralną. Przy założonym Twoim gabarycie wstawisz sobie niewielki grzejnik i smiało możesz dłubac przez zimę.