Chyba znów mnie nie zrozumiałeś - napisałem że miał wiedzę na temat tego modelu a nie mojego autadredzioch1 pisze:Zreszta skąd rzeczoznawca czy też konserwator może wiedzieć więcej na temat mojego auta niż ja?
Widocznie sprawdza się tutaj stare polskie przysłowie "...co kraj to obyczaj, co chałupa to zwyczaj"dredzioch1 pisze:Ani razu opinia nie była potrzeba żadna:).
..albo po "naszymu" : "..każdy ch.j na swój strój"
Jest to przykład kolejnego przepisu w naszym kraju gdzie interpretacja zależy od urzędnika.
A tak wogóle to trochę z off-topem pojechaliśmy
