My się wybieramy nie wiemy jeszcze tylko czy sob czy niedziela ale to może uda nam się umówić.
Byliśmy w niedzielę, widzieliśmy, to co było przed salą wystawową i w sali.
Niestety w sali w tym roku jakoś nie widzieliśmy żadnej piątki.

.
Jedynym reprezentantem piątali była nasza "bezprogowa" - (hi,hi dalej nie ma progów

), stojąca przez dość długi czas przed wejściem głównym. Można powiedzieć, że zwiedzający pytali, oglądali i fotografowali jedyną reprezentantkę.
Miło jest zajechać na miejsce wystawy i zamiast być wypędzonym do jakiś garaży podziemnych czy innych okolicznych, zostać zaproszonym pod wejście główne

.