To że kręci wcale nie oznacza że jest w dobrej kondycji. Akumulator musi mieć odpowiedni prąd rozruchowy czyli tzw. kopa

Musi po prostu porządnie zakręcić a nie zamemłać. Szczególnie to istotne w silnikach diesla starszego typu oraz ogólnie w nieco zmęczonych życiem. W Twoim przypadku z uwagi że to silnik 1.1 bez elektronicznego układu zapłonowego wystarczy niewielkie przesunięcie zapłonu i już są problemy z uruchomieniem. Spróbuj zamienić akumulator na inny pewny. Skoro kabe i świece sa ok to zrobił bym takie kroki:
- czyszczenie klem akumulatora i styków w kopułce rozdzielacza
- sprawdzenie kabla masowego od akumulatora do korpusu silnika, bo lubi wewnątrz się przełamać albo zaśniedzieć na połączeniu z silnikiem.
- Zamiana akumulatora dla sprawdzenia.
- Ustawienie zapłonu
- przeczyszczenie i regulacja gaźnika
Jak powyższe nie pomogą, to trzeba by sprawdzić czy rozrusznik nie jest przytarty i nie za słabo kręci.
Równolegle warto sprawdzić kompresję silnika, bo może już padaka
A z ciekawości - jaki masz olej ? Tani 15W40 po przebiegu i przy ujemnych temperaturach potrafi być naprawdę gęsty jak towot i ładnie trzymać wał.