Dziś zauważyłem, że przy większym obciążeniu (czyli z 4-5 osób) to tłuczenie jest mniejsze, prawie niezauważalne. Dzięki tommies za odpowiedź, sprawdzę obie półosie
[ Dodano: 2 Maj 2014, 03:04 ]
Powiem Wam, że chyba to coś poważniejszego. Wyjęliśmy lewą półoś i zobaczyliśmy coś takiego

Widać, że coś ostro tarło bo wszędzie były opiłki metalu, w przegubie jak i we wnętrzu tej skrzyni (wybaczcie, nie pamiętam jak to się fachowo nazywa

). Nie wiedzieliśmy co, bo półoś wygląda na nieruszoną, na tokarce sprawdzona, prosta jest, no niewiadomo! Na tamten moment teoria była taka: wpadło tam coś metalowego i tarło, tarło, szarpanie było przez to i bicie aż w końcu to starło, że zostały tylko opiłki i cóż można poradzić? Montujemy z powrotem półoś, zalewamy nowiusieńkim olejem i zobaczymy. I zobaczyliśmy. Przez pierwsze 2 godziny jeździło się jak marzenie, (prawie, bo jest jeszcze problem z gazem, prawdopodobnie z linką, ale o tym na końcu), żadnego bicia, tłuczenia. No samo się naprawiło

. AŻ TU NAGLE! Znów powrót do najgorszej fazy, tej o której pisałem w pierwszym poście, jak nie gorzej; myślałem że nie dojadę, a wskazówka prędkościomierza latała jak popieprzona - od 0 do 40 km/h (normalnie to drga no ale nie aż tak!!). Zdeczka się załamałem, ale no nic się samo nie naprawia przecież. Myślę cały czas co to może być i nie wiem. Teorię mam taką, że jakaś zębatka czy inne metalowe cuś się kruszy i wpada tam , a krzyżak półosi to mieli i mieli. Poprawiło się samo, ale jak się zalało świeżym olejem to może coś spłynęło i znów mieli. W każdym bądź razie bez wyjęcia skrzyni się nie obejdzie. Wiecie co to może być? Gdzie szukać problemu? Na wszelki wypadek rozglądam się za nową skrzynią biegów, tylko nawet nie wiem jaką. Silnik w tej 5 wymieniał pierwszy właściciel w Polsce z 1.1 na 1.4 z automatu, ale skrzynia biegów manualna 5- biegowa. Patrzyłem w książce co to za model i wyszło mi, że albo JB5003 lub JB5005.
Macie też parę zdjęć niepokojących opiłków, wszystko co się tak błyszczy to właśnie opiłki...

Na moim palcu widać co się zebrało jak przejechałem po przegubie zaraz przy skrzyni

KOLEDZY, POMÓŻCIE
Druga sprawa, bardziej błaha, czyli problem z gazem. Kiedy naciskam pedał gazu to najpierw jest duża martwa strefa, potem opór, a jak przeskoczy przez ten opór do dostaje od razu wysokich obrotów. Po prostu nie da się dodać trochę gazu, przeskakuje. Prawdopodobnie zlokalizowałem problem w lince gazu, zobaczcie czy ta sprężyna powinna tak wystawać

Mi się wydaje, że nie. Jak naciskam pedał gazu, to słychać tą sprężynę jakby przeskakiwała. Jeszcze jak się na maxa nacisnęło gaz to widać, że ta linka się strzępi i te metalowe strzępy mogą jakoś zahaczać tą sprężynę, przez to jest ta blokada i jak przeskoczy to słychać tą sprężynę. Czy to przynajmniej mam zdiagnozowane?
