Też tak pomyślałem

. Ale trudno sie mówi - myślę, że nie ma co tematu zbytnio rozkminiać, bo i tak nic nie zmienimy.
Różnica, to jakieś
12 km - damy radę dojechać, nie?
Pytanie tylko, czy stykniemy się gdzieś przed wjazdem (lub na trasie), żeby na sam teren wjechać razem i obok siebie (w kupie

) się ustawić, czy idziemy na żywioł - kto jak przyjedzie, tam stanie?
Co do pierwszej opcji (za którą osobiście jestem) - może spotkamy sie na parkingu centrum handlowego
KING CROSS / real przy
ul. Jubilerskiej 1 ok.
11:30 i stamtąd pojedziemy razem (ok. 6 km) na miejsce imprezy?