![:]](./images/smilies/yeah.png)
Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Rosic - Renault Vel Satis 2.2 dCi Privilege
Moderator: Moderatorzy
Korby wytrzymały, ale przygody z autem już miałem...
Otóż rozleciało mi się turbo. Po wymianie na regenerowane auto zaczęło wywalać błąd wtrysku paliwa. Mechanicy głowili się bardzo długo, wymienili pół silnika, aż w końcu doszli do wniosku, że to te nowe turbo... Potwierdziła to też pewna niezależna analiza.
Jak na razie sprawa stanęła na tym, że auto jeździ elegancko z połową nowego osprzętu (czujniki, kolektor dolotowy, egr i jakieś tam inne pierdołki) oraz z nowym turbo od Renault, a ja nie zapłaciłem za to ani grosza... sprawa jest natomiast w sądzie
Moi mechanicy pozwali tego kolesia co dostarczył niby zregenerowane turbo... okazało się jednak, że zregenerowane było na używanych częściach, zmienna geometria łopatek nie działała i stąd wszystkie problemy. Jak się sprawa zakończy - zobaczymy.
Ja póki co sobie przyjemnie jeżdżę.
Wrzucę tu też te fotki ze Safraną. Tak jak pisałem, jestem w kropce ->.<- bo nie wiem które auto sobie zostawić, a utrzymywanie dwóch w sumie podobnych aut nie ma większego sensu.






Otóż rozleciało mi się turbo. Po wymianie na regenerowane auto zaczęło wywalać błąd wtrysku paliwa. Mechanicy głowili się bardzo długo, wymienili pół silnika, aż w końcu doszli do wniosku, że to te nowe turbo... Potwierdziła to też pewna niezależna analiza.
Jak na razie sprawa stanęła na tym, że auto jeździ elegancko z połową nowego osprzętu (czujniki, kolektor dolotowy, egr i jakieś tam inne pierdołki) oraz z nowym turbo od Renault, a ja nie zapłaciłem za to ani grosza... sprawa jest natomiast w sądzie

Moi mechanicy pozwali tego kolesia co dostarczył niby zregenerowane turbo... okazało się jednak, że zregenerowane było na używanych częściach, zmienna geometria łopatek nie działała i stąd wszystkie problemy. Jak się sprawa zakończy - zobaczymy.
Ja póki co sobie przyjemnie jeżdżę.
Wrzucę tu też te fotki ze Safraną. Tak jak pisałem, jestem w kropce ->.<- bo nie wiem które auto sobie zostawić, a utrzymywanie dwóch w sumie podobnych aut nie ma większego sensu.



























Większość ludzi mówi zostaw Safrane. Prawdopodobnie dlatego, że do stylistyki Vela trzeba się przyzwyczaić, albo ją po prostu zaakceptować. Oczywiście jest kilka osób (w tym ja), którym Vel się po prostu podoba, ale rozumiem ogólną niechęć do tego auta.
Pytanie tylko takie: ilu z tych ludzi (nie mowie tylko w klubie, ale generalnie bo zadałem te pytanie generalnie wśród znajomych), miało styczność z Vela i ze Szafą większą niż ewentualne bycie pasażerem? Praktycznie nikt. Dlatego też właśnie waham się bardzo ze względu na "miłość" do Szafy, ale jednak Vel ją mocno przebija. Pomijając już element ekonomiczny - mniej pali, tańszy w ubezpieczniu, dochodzi jeszcze element wygody i bezpieczeństwa. Nie licząc skóry (którą i tak wrzuce jeżeli postanowię go zostawić), auto jest trochę lepiej wyposażone, bezpieczniejsze - nie tylko chodzi mi tu o ilość poduszek powietrznych czy gwiazdki w testach, ale takie rzeczy jak rewelacyjne wycieraczki, światła xenonowe, kontrola trakcji, a także wygodniejsze. Jakby nie było brak schowka czy chwytaków na kubki w ang. wersji Safrany jest szokująco wkurwiające
i bardzo przeszkadza na długiej trasie. W Velu jest cały "barek' z przodu i z tyłu oraz miliony schowków. Dodatkowo wnętrze jest jeszcze większe, dużo lepiej wykończone i spasowane. W aucie jest też bardzo, bardzo cicho - nie słychać nawet podmuchów wiatru. Bardzo zaskoczyło mnie też perfekcyjne prowadzenie w Veli, które spokojnie można równać ze Szafą na spaxie - a mimo wszystko w Veli nie traci się przy tym komfortu.
Ostatni punkt za Velem to wymieniona połowa silnika i nic do roboty. W szafie czeka mnie wydech i hamulce z tyłu, jeżeli chce ją zostawić.
Na korzyść Szafy przemawiaja tylko cztery rzeczy: sentyment, klimat, skóra i automat...
sami widzicie, że nie jest mi łatwo podjąc tę decyzje
Pytanie tylko takie: ilu z tych ludzi (nie mowie tylko w klubie, ale generalnie bo zadałem te pytanie generalnie wśród znajomych), miało styczność z Vela i ze Szafą większą niż ewentualne bycie pasażerem? Praktycznie nikt. Dlatego też właśnie waham się bardzo ze względu na "miłość" do Szafy, ale jednak Vel ją mocno przebija. Pomijając już element ekonomiczny - mniej pali, tańszy w ubezpieczniu, dochodzi jeszcze element wygody i bezpieczeństwa. Nie licząc skóry (którą i tak wrzuce jeżeli postanowię go zostawić), auto jest trochę lepiej wyposażone, bezpieczniejsze - nie tylko chodzi mi tu o ilość poduszek powietrznych czy gwiazdki w testach, ale takie rzeczy jak rewelacyjne wycieraczki, światła xenonowe, kontrola trakcji, a także wygodniejsze. Jakby nie było brak schowka czy chwytaków na kubki w ang. wersji Safrany jest szokująco wkurwiające

Ostatni punkt za Velem to wymieniona połowa silnika i nic do roboty. W szafie czeka mnie wydech i hamulce z tyłu, jeżeli chce ją zostawić.
Na korzyść Szafy przemawiaja tylko cztery rzeczy: sentyment, klimat, skóra i automat...
sami widzicie, że nie jest mi łatwo podjąc tę decyzje

Druga wizytacja w PL zakończona sukcesem. No i ta płynąco wygodna podróż. Ach...
Vela się trochę zmieniła
Ale o tym jak już się obudzę
Może wieczorem.
[ Dodano: 21 Październik 2010, 00:34 ]
Podczas wizyty w Polsce, oprócz kilku mechanicznych drobiazgów (drążki kierownicze, stabilizator), Velka aka. Jacht została zgodnie z obietnicą wzbogacona o ładne wnętrze.
Nie ma to jak posadzić dupę na mięciutkim i miłym w dotyku byczku

Vela się trochę zmieniła


[ Dodano: 21 Październik 2010, 00:34 ]
Podczas wizyty w Polsce, oprócz kilku mechanicznych drobiazgów (drążki kierownicze, stabilizator), Velka aka. Jacht została zgodnie z obietnicą wzbogacona o ładne wnętrze.
Nie ma to jak posadzić dupę na mięciutkim i miłym w dotyku byczku





