Jak ktoś czytał mój temat, to wie że auto postanowiłem kupić ...
Pominę dłuuugi okres gdy zastanawiałem się co kupić, myśli motały sie od A klasy merola, przez Land Rovera Freelandera, Honde CR-V i stado innych.
Ostatecznie wydumałem że godnym następcą 5tki na codzień może być albo Clio 2 Ph2, albo Peugeot 206
Na początku jak to ja - naturalnie diesel, ale jak pocztytałem o "bezawaryjności" dci i HDi 1.6 to tylko HDi 2.0 w Peugeociku lub DTi w clio oraz przeprosiłem się z benzyniakami ale powyżej 100 KM (jak już ma benzyne spalać to niech przyjemnie będzie).
Zaopatrzyłem się także w miernik grubości lakieru i dokształciłem się o sztuczkach sprzedających.
Cena do 17 000 rocznik - nie starszy jak 2001 obowiązkowo klima, ABS, poduchy.
No i powiem wam - kupa wielka.
Niemal Każde które na razie obejrzałem było walone - brałem pod uwagę że 5-9 letnie auto mogło mieć przygody blacharskie, bo to normalne - ale czemu słupki szpachlowane, dachy ...
O stanie licznika słyszałem fajne określenie - "przebieg sugerowany przez sprzedającego"

A już Clio Sport 2.0 te 2 co widziałem to szroty taknie nieprawdopodobne ....
Na tyle aut co przeglądałem dopiero dzisiaj trafiłem na takie co wygląda uczciwie tzn kilka małych wgnioteki blotnik stuknięty jest ale miernik zeznaje że orydzinal lakier fabryka, no i 7 latek ma 150 000 przebiegu czyli normalnie. 2003r C2Ph2 1.6 16v klimatronik itepe A cena atrakcyjna...
Czyli wychodzi na to że trzeba szukać poobijanego z dużym przebiegiem i wtedy jest szansa na dobre uczciwe autko

W przyszłym tygodniu mam nadzieję że jeszcze dzionek poświecę na Wrocław, Trzebnica, Chodzież - czyli troszkę zagłębie aut sprowadzanych.
Jakby ktoś coś miał fajnego to dajcie znać