Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

dziwny (dla mnie) przypadek...alternator czy pompa wody?

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
michaeel
Posty: 38
Rejestracja: 24 lutego 2010, 09:44
Lokalizacja: Kraków

dziwny (dla mnie) przypadek...alternator czy pompa wody?

Post autor: michaeel »

Przed godzina (ok 20.00) miałem dziwny przypadek:

Odpalam silnik - rozrusznik pracuje łułułu - zimno jest wiec kręci powoli - odpala

Patrze kontrolka akumulatora nie gaśnie!!! PoMyślałem że słaby akumulator więc dodałem gazu żeby podładować. Nagle widzę spod maski kłęby dymu. Silnik pracował może 10 sekund. ZGasiłem silnik przestraszony, wysiadłem i poczułem spalona gumę. Otwarłem maskę - pasek cały. Dymu po skurczybyku.

Tak myślę...Silnik zaskoczył, z 3 kółek jedno musiało się nie kręcić i pasek po tym kółku tarł i sie przypalił. Ponieważ nie zgasła kontrolka akumulatora więc to chyba alternator sie zaciął.

Czy dobrze kombinuje?

Po ok 10 minutach odpaliłem jeszcze raz i już chodził ok.


Acha, jeszcze jedno: słychac w okolicach pompy wody i alternatora dźwięk jakby jakieś łożysko stukało.

Dla świetego spokoju chce kupic i wymienić jedno i drugie. Kupie gdzieś nowe? Może od Clio I?
Piotrek
Posty: 1003
Rejestracja: 5 lutego 2010, 01:35
Lokalizacja: Morawica k.Kielc
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

zdejmij pasek i zobacz czy alternator lekko chodzi czy nie ma jakiś zgrzytów.
nowe prawdopodobnie kupisz ale musisz się liczyć z tym ze będziesz czekał. może wystarczy wymienić łożyska w alternatorze bo pompy raczej się nie naprawia.
tel. 694-451-356
Obrazek
vino1986

Post autor: vino1986 »

zawiez alternator do zrobienia... odrazu remont jego przeprowadz bo pewnie niebawem sie skoncza szczotki albo padnie regulator... zaplacisz za remont pewnie kolo 100... a pompa jest nie naprawialna... jednak male prawdopodobienstwo zeby jej sie krzywda stala... :)
Awatar użytkownika
michaeel
Posty: 38
Rejestracja: 24 lutego 2010, 09:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: michaeel »

Alternator sie rozpadł!!!!

Wczoraj tuz przed zamknięciem kupiłem na ul. POcieszki za 100 inny. Oczywiście uzywany. Okazało sie że wcisnęli mi straszny złom bo jak dzisiaj chciałem wymienic to aż się usmiechali że szef mi taki syf wcisnął. Zwrócili kase bo innych nie mieli ...

Sam juz niee wiem , nowy zamiennik za 271zł czy uzywka za 100 szukać dalej.
vino1986

Post autor: vino1986 »

michaeel pisze:Alternator sie rozpadł!!!!
jak sie rozpadl :?: pekla obudowa ze nic nie mozna zrobic czy co :?:
Piotrek
Posty: 1003
Rejestracja: 5 lutego 2010, 01:35
Lokalizacja: Morawica k.Kielc
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

viewtopic.php?t=57
zobacz na pozycji nr5 fotki jeżeli masz taki sam to zapraszam na pw
tel. 694-451-356
Obrazek
jjmag

Post autor: jjmag »

nie ma różnicy czy waleo czy magnet marelli kostki i podłączenia jak i mocowanie jest IDENTYCZNE :okok:
Awatar użytkownika
michaeel
Posty: 38
Rejestracja: 24 lutego 2010, 09:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: michaeel »

Kupiłem MM na allegro od klubowicza naszego. Czekam na kuriera!!!
vino1986

Post autor: vino1986 »

jj
jjmag pisze:waleo
sie przez V pisze ;P
jjmag

Post autor: jjmag »

dla mnie może się pisać przez jebał go pies aby było wiadomo o co chodzi
unikorn

Post autor: unikorn »

Zdejmij pasek i poruszaj kołem od pompy. Sprawdź czy nie ma luzów na osi. Jeśli ma, wymień pompe. Nie jest to droga impreza. W sumie nie mam pojęcia czemu rzuciłeś się na ten altek :P nie sprawdzając pompy. Stukotać równie dobrze mogą i zawory. Odpal silnik na krótką chwilę bez paska i posłuchaj. Jeśli stuka bez paska to pewne zawory.
Awatar użytkownika
michaeel
Posty: 38
Rejestracja: 24 lutego 2010, 09:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: michaeel »

Zawiozłem autko do mechanika i bezwględnie powiedział że altek. Nie mam powodu mu nie wierzyć. Prawie znajomy sąsiada. :)
unikorn

Post autor: unikorn »

O! Nie wiedziałem że jak ktoś jest prawie znajomym sąsiada to jest alfą i omegą...
Awatar użytkownika
michaeel
Posty: 38
Rejestracja: 24 lutego 2010, 09:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: michaeel »

Źle to napisałem. To koleś który ma warsztat, starszy Pan, a kumplowi robił już 2 auta dlatego napisałem że prawie znajomy...i jest pod blokiem..prawie

Wczoraj odebrałem po wymianie i wszystko ok. Nic nie stuka. Odpala pięknie.
unikorn

Post autor: unikorn »

A no to pogratulować :D ciekawe co następnego padnie :D
ODPOWIEDZ