Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Nie ma świateł... i dziwne rzeczy się dzieją?
Moderator: Moderatorzy
Nie ma świateł... i dziwne rzeczy się dzieją?
Witam
Mam takowy problem, oddałem piątkę do konserwacji i po tym zabiegu nie ruszałem jej jakiś miesiąc, ostatnio chciałem się przejechać no ale klops... Przekręciłem wajchę od świateł na pozycję - wszystko ok, ale jak przekręciłem dalej na światła drogowe - wszystko zgasło, łącznie z podświetleniem zegarów i światłem oświetlenia kabiny. Co dziwniejsze kierunkowskazy działają i samochód odpala bez najmniejszego problemu. Nie pomaga ładowanie akumulatora. Ostatnia próba to już całkowita porażka bo nawet pozycji nie mam. Może mi ktoś podać przyczynę...?
Pozdrawiam
Karol
karo3003
Mam takowy problem, oddałem piątkę do konserwacji i po tym zabiegu nie ruszałem jej jakiś miesiąc, ostatnio chciałem się przejechać no ale klops... Przekręciłem wajchę od świateł na pozycję - wszystko ok, ale jak przekręciłem dalej na światła drogowe - wszystko zgasło, łącznie z podświetleniem zegarów i światłem oświetlenia kabiny. Co dziwniejsze kierunkowskazy działają i samochód odpala bez najmniejszego problemu. Nie pomaga ładowanie akumulatora. Ostatnia próba to już całkowita porażka bo nawet pozycji nie mam. Może mi ktoś podać przyczynę...?
Pozdrawiam
Karol
karo3003
1. na drogowe się ciągnie wajchę a nie przekręca... więc albo przekręcałeś na mijania albo włączyłeś drogowe ciągnąc...
sprawdź bezpieczniki i jeśli to one to... a przemilczę to bo się ktoś obrazi znów
... i szukaj zwarcia w kostkach świateł i w kostkach wiązek świateł idących na przód w podłużnicach i na tył wzdłuż progów pod plastikami na słupkach przednich.. trzeba porozpinać te 4 kostki i sprawdzić która wiązka jest odpowiedzialna za zwarcie, bo jak masz wszystko pospinane to możesz sprawdzić jedynie czy jest zwarcie, a nie gdzie...
jeśli to nie to, to: (w co wątpię, ale...)
sprawdź połączenie masy "na budę"
sprawdź połączenie plusa a wiązkę kabiny (oczko przy aku)
sprawdź kostkę wiązki kabiny pod zapalniczką
sprawdź bezpieczniki i jeśli to one to... a przemilczę to bo się ktoś obrazi znów

jeśli to nie to, to: (w co wątpię, ale...)
sprawdź połączenie masy "na budę"
sprawdź połączenie plusa a wiązkę kabiny (oczko przy aku)
sprawdź kostkę wiązki kabiny pod zapalniczką
znalazłem... miałem spalone, a w zasadzie zwęglone
około 10cm kabla prądowego przy kostce nad zapalniczką, nie wiem dlaczego akurat tam się to stało... grunt, że naprawiłem, użyłem zastępczo kostki elektrycznej siłowej, myślę że powinno wytrzymać
a tak na marginesie, ma ktoś patent na zastosowanie felg od alpiny (na 3 śruby) do piątki z rozstawem śrub 4x100
dziękuję wszystkim za pomoc i sugestie odnoście tych kabelków i pozdrawiam serdecznie 



