Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
Enduro
Moderator: Moderatorzy
Ja od poczatku roku jestem posiadaczem Suzy DR 650 RSE z 1993r. Jakoś wczesniej się nie pochwaliłem bo cały czas coś przy niej robiłem; taki już urok staroci, że zawsze trzeba je doprowadzić do stanu urzyteczności
A wygląda tak :
http://picasaweb.google.pl/s.strachu/Dr ... Yjzg7r_rQE#
Po lekkim terenie to spoko sobie radzi ale w cięzki to już trzeba dużo siły i odwagi

A wygląda tak :
http://picasaweb.google.pl/s.strachu/Dr ... Yjzg7r_rQE#
Po lekkim terenie to spoko sobie radzi ale w cięzki to już trzeba dużo siły i odwagi

Balosbalos pisze:Ja od poczatku roku jestem posiadaczem Suzy DR 650 RSE z 1993r. Jakoś wczesniej się nie pochwaliłem bo cały czas coś przy niej robiłem; taki już urok staroci, że zawsze trzeba je doprowadzić do stanu urzyteczności![]()
A wygląda tak :
http://picasaweb.google.pl/s.strachu/Dr ... Yjzg7r_rQE#
Po lekkim terenie to spoko sobie radzi ale w cięzki to już trzeba dużo siły i odwagi



A jaki autkiem sie wozisz ?
Powiem Ci Maolat, że zawsze mnie motorki ciągnęły, tylko nigdy kasy nie było, no i w sumie nadal nie ma
Kupiłem takiego starocia no i zawsze trochę frajdy jest
A jeżdze tym Seicento co kiedyś widziałeś na stacji w Koziegłowach jak sie spotkalismy. Mam nadzieję, że w przyszłym roku jaką Piątke zakupie.
Do Mario-s: WR-ka super maszyna, mój kolega ma YZF 450 to po prostu lata. Ja się zastanawiam czy nie zmienić na Suzę DRZ 400.

Kupiłem takiego starocia no i zawsze trochę frajdy jest

Do Mario-s: WR-ka super maszyna, mój kolega ma YZF 450 to po prostu lata. Ja się zastanawiam czy nie zmienić na Suzę DRZ 400.
Bardzo dobry kierunek Balos z tą DRZ 400 .Lekkie i mocne to jest jak porządna rajdówka i o
powera nie musisz się prosić.Ja swoją WR-ką w sierpniu na Kaszubach naklepałem ok. 500 km.Sprzęt tak zapieprzał,że ja chwilami nie nadążałem z myślami za tym przyspieszeniem,ale za każdym razem wracałem na kwaterę zadowolony jak przedszkolak któremu udało się wyrwać najlepszą zabawkę dla siebie.


powera nie musisz się prosić.Ja swoją WR-ką w sierpniu na Kaszubach naklepałem ok. 500 km.Sprzęt tak zapieprzał,że ja chwilami nie nadążałem z myślami za tym przyspieszeniem,ale za każdym razem wracałem na kwaterę zadowolony jak przedszkolak któremu udało się wyrwać najlepszą zabawkę dla siebie.


U mnie piątka jest chyba najmniej zużyta.Sporo jezdziłem na torze motocrossowym a tam 1,2 max 3, w terenie po szutrowych drogach na 5-ce mam 135 km/h na blacie maxem to rzadko się jezdzi.W Bieszczady miałem jechać na wakacje z motocyklem ale wylądowałem na Kaszubach i cisnąłem po oesach Rajdu Lotos i okolicach.Do Ustrzyk mam ok.550km i trochę mi się nie chce chociaż od mamy z Dębicy jest już tylko 150 km.Mam w planie we wrześniu pojechać do kumpli do Podgórzyna k/Jeleniej Góry tam 2 razy odbywały się Mistrzostwa Swiata w Enduro to jest gdzie polatać.
Przed chwilą wróciłem z 5-cio godzinnego katowania po karkonoskich duktach.Zaczęliśmy w Podgórzynie potem Siedlęcin tor motocrossowy,Piecowice,Szklarska Poręba i z powrotem do Podgórzyna.140 km tras różnej trudności przeważnie las,kamienie,korzenie,trawa,ślisko,mokro,błoto,przeprawy,ostre podjazdy i karkołomne zjazdy.Gnaty wszystkie trzeszczą ale nic to w stosunku do frajdy jaką daje taka akcja.






- maciek od iwony
- Posty: 1152
- Rejestracja: 3 lutego 2010, 10:36
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dzisiaj kolejny raz zawitałem w Karkonosze żeby wykorzystać piękną jesienna pogodę.Zamyśliłem sobie kilka godzin pojezdzić na torze motocrossowym w Siedlęcinie i tu niespodzianka-tor zamknięty,jutro zawody międzynarodowe.No to do Podgórzyna i w lasy.Pojezdziłem ze 2 godziny i wypadłem na chwilę na asfalt w Borowicach na rozprostowanie kości i tu druga niespodzianka.Na tym odcinku testowali przed Rajdem Dolnośląskim Marcin Bełtowski,Lipski ,Bożyk-kto się trochę interesuje rajdami to wie o kogo chodzi.Zajechałem na serwis i godzina na gadkach zleciała.Potem znowu w las i na chatę.