Wiem, że za wykopaliska archeologiczne grozi warn ale mam trochę do powiedzenia w tym temacie. Kilka lat temu(czasy wczesno gimnazjalne) bawiłem się w sklejanie modeli 1:24 i wprowadzanie różnych modów, miałem dość pokaźną kolekcję samochodów cywilnych z przełomu lat 80/90 typu Audi 80, BMW E30, Mercedes W124, VW Transporter T3 itp

Ze "starszych" wozów miałem nawet dwie piątki "babcie" w wersjach rajdowych, krótko mówiąc Turbo

Wszystko w skali 1:24 własnoręcznie sklejane lub kupione na allegro i poprawiane we własnym zakresie. Niestety sprzedałem wszystko, pozostał jedynie dośc pokaźny magazynek farb i części zamiennych
Jakiś czas temu wybrałem się na giełdę samochodową we Wrocławiu, na której(a właściwie przed nią) natknąłem się na modelik Audi 100 C4 Avant firmy Schabak Modell w skali 1:43. Jako że model jest dość rzadki pokusiłem się o zapłacenie tych 2 złotych

i wróciłem do domu z modelem. Stan nie był w sumie najlepszy(brak szyb, świateł, niektórych plastikowych elementów, zniszczony lakier. Model przeleżał trochę czasu w szafie i jako że zaczęła się jesień i długie ciemne wieczory a ludzie poszli do pracy i na studia postanowiłem wrócić do dłubania, temat nowej kolekcji to oczywiście cywile z lat 80/90 w skali 1:43 i 1:24.
Jako, że po moim powrocie z pracy, odwaleniu papierkowej roboty i przekąszeniu czegoś jest już ciemno i zimno, myślę że do końca tygodnia zaprezentuje ukończoną Audicę. Jak na razie położyłem nowy lakier, dorobiłem szyby i brakujące plastiki, jestem na etapie wykańczania detali i dorabiania swiatełek, to chyba najgorsze bo to najmniejsze elementy

Jeżeli jeszcze kogoś to bawi i coś działa, to proszę się pochwalić
