Renault 5 Klub Polska

http://allegro.pl/fso-polonez-1-5x-coup ... 93396.html
Przeglądam od czasu do czasu aukcje zabytkowych na allegro, a trzeba przyznać, ze rynek zabytków w Polsce mamy bardzo ubogi, chociaż mieliśmy już trochę czasu, żeby od 89 r. sprowadzić złomki z zagranicy... Jeśli chodzi o starocie to u nas jak nie amerykańskie to szwabskie, od czasu do czasu jakiś fajny fiat, albo jakiś unikatowy rodzimy dupowóz się trafi... No i w końcu się trafił, Polonez - co trzeba zaznaczyć - o pełnej nazwie - 1.5X Coupe ( cokolwiek to znaczy). Co prawda jest ich mało i jest fajniejszy niż zwykły, ale pamiętam jak niedawno takiego można było kupić za ok 10 tys., lub nawet taniej! A teraz jak widać licytują za 70 tys. i rzecz jasna pewnie jeszcze daleko do ceny minimalnej... Podobają mi się borewicze i pierwsze 125p ( za wyjątkiem tych silników 1500), ale szkoda że np. renaty nie są i raczej nie będą dobrą lokatą kapitału....

może i lycytują, jednak jestem ciekawy na ile poważne są te licytacje i czy aukcja nie jest tylko po to żeby sie autkiem pochwalić bo w żaden sposób samochód nie jest warty tej ceny. Jako ciekawostkę podam że kiedyś był na allegro pf125 za 150tyś pln bo rzekomo był poświęcony przez Jana Pawła II. Niektórzy to mają niezłego pierdolca.

mozecie mi wiezyc lub nie ale mialem kiedys stycznosc z taka pieknoscia jak bylem na praktykach... i tez kolor mial wlasnie taki pomarancowy...

smielismy sie z niego ze to byla wersja american-dream... bo nie wiadomo czemu mial jeszcze licznik w milach, klime, automatyczna skrzynie biegow no i silnik 2000cm3 taki jak w mirafiorce... ciekawe tylko czy to byl oryginal dodam ze to bylo w 2004roku

Zupełnie możliwe że oryginał. Sporo tego ustrojstwa szło do UK podobnie jak Łady.

a 2,0 nie tylko z milafiori szły w poldolocie ale były i fabrycznie montowane jednostki 2,0 z forda bodajże coś koło 200 kucy i w tym przypadku większość szła na wyposażenie policji oczywiście oprócz standardowych 1,5

fuck to mnie zaszczyt kopnal w dupe normalnie... pamietam jak dzis ze po pijanemu robilem z kumplem remont przedniego zawieszenia tego pieknego dnia... wiec mialem okazje dotknac i nawet posiedziec sobie w nim... pozniej nawet opowiadalem kumplowi z ktorym teraz wspolpracuje ze widzialem takiego i chcial kupic borewicza i zamontowac w nim dluzsze od zwyklgo drzwi od poloneza traka zeby zrobic wlasnie coupe...

Replikę zbudował na bazie caro niejaki sova. Na Youtube należy wpisać polonez coupe sova i jest kilka filmików z budowy tego.


A co do tematu silników 2.0 Forda w Polonezie to miło jest dowiedzieć się, że mam w Capri 200kucy:).
To zwykłe standardowe PINTO OHC montowane od początku lat 70-tych w Consulach, Taunusach, Granadach, Capri, Transitach, Sierrach i Scorpio. Na gaźniku nigdy nie miało to mocy większej niż 105km, EFI w sierkach 115.

Fakt, że nawet to 100 koni robiło z majoneza rakietę w porównaniu z standardowym silnikiem.

dredzioch1 pisze:To zwykłe standardowe PINTO OHC montowane od początku lat 70-tych w Consulach, Taunusach, Granadach, Capri, Transitach, Sierrach i Scorpio. Na gaźniku nigdy nie miało to mocy większej niż 105km, EFI w sierkach 115.

Właśnie o tym chciałem napisać

pierdu pierdu zapomnieliście o jednym tak jak teraz są w vectrach policyjnych 2l 240konne jednostki gdzie seryjna ma coś koło 150 tak samo było i z tymi jednostkami 2 litrowymi, borewiczem z ostatnich wypustów miałem 2 litry fordowskie pod maską z mocą prawie 200km i były to silnik fabryczny na pełnej szprycy
a pozatym wy jeżdżący na gaźnikach nie wiecie jak łatwo uzyskać przyrost mocy niewielkim nakładem

dredzioch1 Ty powinieneś pamiętać tego poldona był na kilku YTP sam rozmawiałem z właścicielem spoko koleś a poldon kosztował sporo kasy no i pracy gdyż części są wręcz nie do zdobycia dawno to było więc żadnych szczegółów nie przytoczę ale autko bardzo nie typowe

co do repliki sova jest fajna i bardzo przemyślana jedynie silnik jest 1.4 z rovera ale ładnie to wygłąda

Pozdro

Pewnie, że go znam. To Polonez Łajki:) Ścigałem się z nim na YTP kilkukrotnie. Niestety musiał uznać wyższość błękitnego owalu.

No nie zapomnij ę w YTP 2 byłem na pudle a on za mną a potem były zmiany klas na pojemnościowe buuuu cholerne CRX-y wszystko zabrały!!!!!


Pozdro

Teraz znowu się zupełnie wszystko pozmieniało. Ja już się nie ścigam, więc nie ogarniam, ale mniejsza o to.

Kolego jjmag być może masz rację. Nie uzurpuję sobie prawa do niej, ale od 8 lat moją codziennością są Fordy i uwierz mi gdyby wykręcenie OHC do prawie 200km było tak proste jak wywrócenie na bok Matiza to na Sierra Fan i w kilku innych klubach 90% ludzi śmigałoby autami z takimi właśnie silnikami.

OHCa na 2 poziomych gaźnikach + poprawiona głowica, ostry wałek i barany dla radę zrobić na około 150km. Ale to już nie są przeróbki do normalnej jazdy i radiowozy na pewno nie miały tak wydłubanego silnika.
Sporo moich kolegów ściga się w CA Cup i innych imprezach Capri i Ecortami MKII z 2.0OHC od maską. Zazwyczaj moc oscyluje w granicach 130-140km.

OHC EFI to tylko głowica, wałek + baran. Jak to 140KM zrobi to będzie dobrze.

...Ja już też wiele razy słyszałem, że 2.3V6 z granady ma prawie 200kucy podczas gdy w rzeczywistości co najwyżej 114....

Nie rozumiem tego sporu, przecież jest coś takiego jak dane fabryczne nie... W katalogu z 91 r., którego akurat nie mogę odszukać widnieje polonez turbo... jak znajde ten katalog to wrzucę dane..

Z Wiki :
Pierwsze milicyjne Polonezy z lat 70. i 80. miały silniki 2.0 DOHC Fiata[44]. Później stosowano także silniki 1.5 Turbo, 2.0 SOHC Forda, a także 1.6 OHV (również wersje ze sportowymi wałkami rozrządu oraz rozwiercone do 1,8 l). Używano również samochodów z silnikami 1.4 i 1.6 DOHC 16v Rovera[64]

A co do JJ to może chodzi mu o 2.0 Cosworth 220KM, ale to była przekładka, a nie seria