Renault 5 Klub Polska

Witam

Potrzebuję Waszej pomocy!
Rzecz dotyczy Meganki a mianowicie problemu jak w temacie.
Rano,czy po ostgnięciu silnik zapala bez problemu,jednak po jeździe,kiedy jest nagrzany nie daje się uruchomić,nie ma iskry na zewnętrznych cylindrach. Sprawdziłem kable,czujnik temperatury,styki w kompie.
Bardzo proszę Was o pomoc!
Jest to silnik 1.6 symbol K7M 720.

Sprawdź jeszcze czujnik położenia wału. Przerabiałem podobny problem w trzech swoich samochodach...

Ok,przyjrzę mu się bliżej. sprawdzałem go tylko pobieżnie. Miałem wrażenie,że ma jakieś niepewną kostkę.

Sprawdź cewkę od tych cylindrów.

Cewkę sprawdzałem i wszystko raczej ok,nic mnie nie zaskoczyło. Zamontowałem inną i dalej to samo.

Dzisiaj zmienilem czujnik położenia wału i zdawałoby się,że wszystko ustąpiło. Pięknie paliła na ciepłym silniku,równiutko pracował silnik,wszystko było malinowo!
Przejechałem około 300 metrów i znowu się zesrało. Zaczęła chodzic na dwa gary a po zgaszeniu silnika już nie odpaliła. Zostawiłem ją pod sklepem i wróciłem pieszo. Po paru godzinach,kiedy juz dobrze ostygła,pięknie zapaliła,wróciłem nią do domu,ale,gdy osiągnęła właściwą temperaturę pracy,znowu rzuciła palenie na dwa gary.
O co jej chodzi??

wielopunktowy wtrysk paliwa? tam jest?

Tak,silnik jest na wielopunkcie. Myślalem też,że to wtryski,ale w niej brak iskry,raz na wewnętrznych,raz na zewnętrznych cylindrach. Poza tym kiedy zaczyna szwankować czuć zapach paliwa. Nie wiem co o tym myśleć

Podłączyłem i przetestowałem Megankę pod komputer i okazało się,że zdechły obie cewki. Kupiłem nowe,wymieniłem i jest ok,jak narazie. Zapaliła i już nie robi problemów,
Dziękuję Wam za pomoc.